Trwa ładowanie...

23-latek zmarł na raka jelita grubego. Lekarze zbagatelizowali objawy

 Kamil S. Sikora
24.09.2022 22:27
Lekarze zlekceważyli objawy raka jelita grubego
Lekarze zlekceważyli objawy raka jelita grubego (Facebook)

Bradley Coombes przez długi czas skarżył się na dolegliwości ze strony układu pokarmowego. Niestety, dopiero do dwóch latach usłyszał trafną diagnozę. Zmarł na raka jelita grubego, mając zaledwie 23 lata.

spis treści

1. Zaczęło się od problemów gastrycznych

Problemy z układem pokarmowym zaczęły się u Bradleya w 2018 roku. Na początku skarżył się na refluks. Lekarz stwierdził, że ta dolegliwość może być spowodowane stresem i przepisał pacjentowi leki zobojętniające kwas żołądkowy. Po kilku miesiącach u młodego mężczyzny pojawiły się silne dolegliwości bólowe po lewej stronie brzucha.

Specjaliści stwierdzili, że najprawdopodobniej cierpi na zespół jelita drażliwego (IBS) lub ma zapalnie wyrostka robaczkowego.

Zobacz film: "Lekarze o polskiej lekomani. Pacjenci wierzą, że pigułka pomoże na wszystko"

U pacjentów z IBS i nowotworem jelita grubego występują bardzo podobne objawy. Pomimo tego, medycy nie zlecili wykonania dodatkowych badań. Stan zdrowia Bradleya znacznie się pogorszył. Wystąpił u niego znaczny spadek wagi i pojawiło się krwawienie z odbytu. Zdaniem lekarzy było to spowodowane intensywnym trybem życia i hemoroidami. Po wykonaniu badań krwi stwierdzono u niego niedobór żelaza i niedokrwistość. W końcu Bradley Coombes poddał się kolonoskopii i wtedy usłyszał dramatyczną diagnozę. Lekarz stwierdził, że w jego jelicie grubym rozwija się nowotwór.

23-latek zmarł na raka jelita grubego.
23-latek zmarł na raka jelita grubego. (Facebook)

2. Zbyt późna diagnoza doprowadziła do śmierci pacjenta

Bradley nie zamierzał się poddawać i wierzył, że uda mu się pokonać chorobę. Niestety, nowotwór był w czwartym stopniu zaawansowania. Chirurdzy próbowali usunąć guz i założyć pacjentowi stomię. Okazało się, że usunięcie zmiany nowotworowej jest niemożliwe, ponieważ w otrzewnej wystąpiły przerzuty. Kolejny etapem leczenia była chemioterapia, która nie dała oczekiwanych rezultatów. Potem mężczyzna został objęty opieką paliatywną. 19 lutego 2021 roku Bradley Coombes przegrał walkę z nowotworem i zmarł, mając zaledwie 23-lata.

- Opowiedziałam naszą historią, żeby zachęcić innych do badań. Błagam lekarzy, aby nie bagatelizowali więcej potencjalnych pacjentów z rakiem tylko dlatego, że są w młodym wieku powiedziała mama Bradleya Caroline podczas rozmowy z dziennikiem "Metro".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze