Trwa ładowanie...

Co trzeci Polak nie zamierza się zaszczepić. Są trzy główne powody

Co trzeci Polak nie zamierza się zaszczepić
Co trzeci Polak nie zamierza się zaszczepić (Getty Images)

32 proc. Polaków między 18. a 65. rokiem życia, nie zamierza się zaszczepić przeciwko COVID-19. 27 proc. ankietowanych twierdzi, że nic ich nie przekona do przyjęcia szczepienia, a tylko 5 proc. rozważa zmianę decyzji. Pytanie, jak dotrzeć do tych nieprzekonanych? Eksperci nie mają wątpliwości, że ten trend odwrócić może jedynie strach, kiedy w szpitalach zacznie szybko przybywać zakażonych.

spis treści

1. 32 proc. Polaków nie zamierza się szczepić

W Polsce pełne szczepienie, czyli dwie dawki preparatów od firm Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca lub jedną szczepionki Johnson & Johnson przyjęło 18 mln 860 tys. 734 osoby (do 3.09.2021 r.). Odsetek osób, które nie zamierzają się zaszczepić, nadal jest bardzo wysoki.

Co trzeci Polak przyznaje, że nie zamierza się szczepić, a 11 proc. twierdzi, że zrobi to w ciągu najbliższych sześciu miesięcy - tak wynika z badań zrealizowanych przez ARC Rynek i Opinia we współpracy z Warszawskim Uniwersytetem Medycznym.

Zobacz film: "#zdążysz? Spot akcji Wirtualnej Polski"
(Badanie ARC Rynek i Opinia oraz Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, 4-10.08.2021 )

Największy odsetek wśród nieplanujących szczepień stanowią osoby między 25. a 34. rokiem życia (41 proc.) oraz respondenci z podstawowym wykształceniem (41 proc.). W grupie przeciwnej szczepieniom dominują kobiety - 37 proc.

(Badanie ARC Rynek i Opinia oraz Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, 4-10.08.2021 )

Dr Wojciech Feleszko, immunolog i pediatra, analizując wyniki badań, wskazuje, że sytuacja w Polsce odzwierciedla tendencje obserwowane w innych krajach Europy Wschodniej.

- Cała Europa Wschodnia słabo się szczepi, nie widać tu żadnego przełomu. Słowacja 42 proc., Słowenia 47 proc., Czechy 53 proc., Rumunia 25 proc. My mamy 48 proc. zaszczepionych dwoma dawkami, to jest zbliżony poziom. To jest uderzająca różnica w porównaniu z Europą Zachodnią - Francja 67 proc., Hiszpania 70 proc., Holandia 66 proc. Być może decydującą rolę odgrywają pewne elementy społecznego zachowania. Duża część osób nie wierzy, że ten wirus istnieje, że można temu zapobiec, albo wierzy w jakieś mity. Musi pojawić się jakiś dodatkowy impuls, żeby to podejście się zmieniło - mówi dr hab. n. med. Wojciech Feleszko.

2. Dlaczego Polacy nie chcą się szczepić?

Brak potrzeby, brak zaufania do szczepień lub strach przed skutkami ubocznymi - to główne argumenty, które wymieniają osoby nieplanujące szczepień.

(Badanie ARC Rynek i Opinia oraz Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, 4-10.08.2021 )

14 proc. ankietowanych przyznaje, że po prostu się boi, a 6 proc. uważa, że szczepienie jest eksperymentem.

- Ta struktura jest bardzo ciekawa. To by potwierdzało wcześniejsze sondaże, że prawdziwych antyszczepionkowców, denialistów, którzy mówią, że szczepionka zmienia geny - jest nie więcej niż 6-7 proc. To bardzo ważna informacja, które pokazuje, że to, co robimy, jest skuteczne. Jeżeli ktoś nie chce się szczepić, bo jest w ciąży, to znaczy, że po prostu się boi, że nie dotarła do niego informacja, że szczepienie w ciąży jest bezpieczne i po spotkaniu z lekarzem może zmienić zdanie - zauważa dr Paweł Grzesiowski, pediatra, wakcynolog, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. walki z COVID-19.

Eksperci uważają, że strach może być najskuteczniejszym argumentem, który przemówi do wyobraźni niezdecydowanym. Dr Grzesiowski, który zajmuje się szczepianiami od 20 lat, zauważa, że badanie było przeprowadzone w okresie wakacji, kiedy liczba zakażeń była bardzo mała.

- W 2019 r. przed pandemią COVID, kiedy pojawiło się widmo odry nad Polską, na szczepienia zgłosiło się setki rodzin, które wcześniej unikały ich przez lata. Nie mam wątpliwości, że pojawienie się na horyzoncie nowej fali zachorowań, wzrost liczby chorych w szpitalach spowoduje, że znowu będą tłumy w punktach szczepień. Tak ludzie reagują: kiedy pojawia się zagrożenie, to chcą się doraźnie zabezpieczyć - tłumaczy dr Grzesiowski.

- Myślę, że wiele osób uważa też, że są bezpieczne jako ozdrowieńcy, myślę, że kiedy dotrze do nich, że jest coraz więcej zachorowań również w tej grupie, to oni również pójdą się szczepić - dodaje lekarz.

Podobnego zdania jest dr Feleszko. - Tak było w Izraelu. To jest kraj, który się bardzo szybko szczepił, ale szczepienia stanęły na poziomie 60 proc., a kiedy przyszła czwarta fala to bardzo szybko udało się poprawić ten wynik do 75 proc. i krzywa nadal pnie się w górę, więc być może obecność wirusa otrzeźwia pewne osoby - podkreśla immunolog.

- W krajach wokół nas od kilku tygodni już widać te wzrosty zakażeń. Moim zdaniem u nas wyraźne wzrosty będą za 2-3 tyg., spodziewaliśmy się, że będzie to wcześniej, ale okres wakacji to trochę przystopował, a teraz powrót dzieci do szkół z pewnością to przyspieszy - tłumaczy lekarz.

3. Dr Grzesiowski: Powinniśmy się odwoływać wyłącznie do autorytetu ekspertów

Uczestnicy badania zadeklarowali, że są trzy czynniki, które byłyby w stanie przekonać ich do szczepień: potwierdzenie skuteczności szczepionki, wynagrodzenie lub nagroda za szczepienie, albo wprowadzenie przymusu.

(Badanie ARC Rynek i Opinia oraz Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, 4-10.08.2021 )

- Na pierwszym miejscu wymieniano pewność co do skuteczności szczepionki, więc może to jest argument, którym warto byłoby się posłużyć, czyli powinna powstać merytoryczna kampania odwołująca się do autorytetów medycznych, a nie jak to było do tej pory z udziałem sportowców czy celebrytów. Po drugie wśród tych, którzy deklarują się jako przeciwnicy szczepień, istnieje pewna pula osób, które są w stanie zmienić zdanie w momencie, kiedy wejdą dodatkowe "zachęty" takie jak wejście do restauracji, kina, autobusu tylko dla zaszczepionych - mówi dr Feleszko.

- Powinniśmy się odwoływać wyłącznie do autorytetu ekspertów. Nic innego nie działa. Tylko ci eksperci muszą po pierwsze być dopuszczeni do głosu, po drugie mieć możliwość komunikacji. Jeżeli w oficjalnej komunikacji przejawia się głównie głos polityków, tym gorzej. O szczepieniach, o medycynie, o zdrowiu powinni mówić eksperci, którzy się cieszą wysokim poziomem zaufania - podsumowuje dr Grzesiowski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze