Nie mogę zgłosić się na drugą dawkę szczepionki. Co zrobić?
Trzy z dostępnych w Polsce szczepionek przeciwko COVID-19 są podawane w schemacie dwudawkowym. Co w sytuacji, kiedy nie możemy się stawić na szczepienie drugą dawką? Czy wtedy szczepienia trzeba powtarzać od nowa? Jak zmienić termin?
1. Co w sytuacji, kiedy nie mogę dotrzeć na drugą dawkę szczepienia?
Do naszej redakcji napisała czytelniczka z pytaniem, co zrobić w sytuacji, kiedy z przyczyn losowych, nie może zgłosić się na wyznaczony termin podania drugiej dawki szczepionki przeciwko COVID-19. Kobieta zastanawia się również, o ile można przesunąć termin szczepienia, żeby nie stracić ochrony przed zakażeniem?
Doktor Łukasz Durajski tłumaczy, że schemat szczepień jest opracowywany przez producentów po to, żeby uzyskać najwyższą skuteczność szczepionki. To właśnie dlatego warto się go trzymać.
- Takie przesunięcia terminów są o tyle problematyczne, że nie mamy badań, które wskazywałyby, jak to dokładnie będzie wpływało na skuteczność szczepionki. Dysponujemy badaniami ze strony producentów, którzy ustalili tę dawkę w takim odstępie, w którym według nich jest największa skuteczność. Każde przesunięcie wiąże się z tym, że ten spadek odporności będzie coraz bardziej zauważalny - wyjaśnia dr Łukasz Durajski, rezydent pediatrii, ekspert medycyny podróży, przewodniczący Zespołu ds. szczepień Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie.
Nasza czytelniczka przyjęła już pierwszą dawkę szczepionki AstraZeneca.
- W przypadku szczepionki AstraZeneca, która była podawana w odstępie od 4 do 12 tygodni, okazało się, że przy podawaniu drugiej dawki wcześniej wytworzona odporność jest dużo niższa niż przy podawaniu jej dopiero po 12 tygodniach. W związku z tym szybko zmieniono zalecenia. Po to są prowadzone badania kliniczne, żeby ustalić, kiedy ten zakres ochrony będzie najlepszy. Tak naprawdę trudno powiedzieć, na ile przesunięcie tej drugiej dawki wpłynie na skuteczność szczepienia. Na pewno im bardziej będziemy odraczali tę drugą dawkę, tym bardziej jej podanie staje się bezcelowe. Oczywiście zawsze zostanie jakiś procent odporności - dodaje lekarz.
Ministerstwo Zdrowia w nadesłanych do nas komunikacie wyjaśnia, że przed przyjęciem pierwszej dawki szczepionki można anulować wizytę, zmienić jej termin lub wybrać inny punkt szczepień. Jednak już po pierwszym szczepieniu – nie można dokonać zmiany.
- Wynika to z konieczności podania drugiej dawki szczepionki, która pochodzi od tego samego producenta. W sytuacji konieczności zmiany drugiego terminu szczepienia należy bezpośrednio skontaktować się w wybranym punktem szczepień - tlumaczy Jarosław Rybarczyk z biura komunikacji Ministerstwa Zdrowia.
Jakie odstępy powinny być zachowane pomiędzy dwoma dawkami szczepionek?
Prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska wyjaśnia, że zgodnie z zaleceniami producenta drugą dawkę szczepionki AstraZeneca należy przyjąć przy zachowaniu odstępu ok. 10-12 tygodni, nie dłużej niż 84 dni. - Wszystkie badania naukowe wskazują, że 12 tygodni przerwy jest tym czasem optymalnym, bo wtedy ten poziom ochrony jest jeszcze wyższy - wyjaśnia prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska, wirusolog.
W przypadku szczepionek mRNA Pfizera i Moderny zalecane jest przyjęcie drugiej dawki w odstępie od 3 do 6 tygodni.
2. Jeżeli nie możemy w terminie przyjąć drugiej dawki, lepiej wybrać preparat jednodawkowy
Doktor Durajski przyznaje, że zawsze mogą się zdarzyć, jakieś przypadki losowe, kiedy z przyczyn od nas niezależnych musimy zmienić termin przyjęcia drugiej dawki. Gorzej, jeżeli chcemy go przesunąć z prozaicznych przyczyn, bo na przykład wyjeżdżamy w tym czasie na urlop.
- Jeżeli z przyczyn losowych nie jesteśmy w stanie stawić się na wyznaczony termin drugiej dawki szczepienia, powinniśmy ją przyjąć, najszybciej jak to jest możliwe - przekonuje lekarz. - Uważam, że możemy wyjeżdżać za granicę, dopiero kiedy jesteśmy w pełni zaszczepieni, więc nie powinno być tak, że nie wezmę w terminie drugiej dawki, bo na przykład jestem na wakacjach. To jest zupełnie nieodpowiedzialne - podkreśla ekspert medycyny podróży.
Lekarz proponuje w takich sytuacjach alternatywne rozwiązanie. W przypadku osób, które nie są w stanie terminowo przyjąć dwóch dawek szczepionek, bo muszą wyjechać, lepiej wybrać szczepienie preparatem jednodawkowych Johnson & Johnson.
- Bardzo dużo osób, które w weekend zgłosiły się na akcję szczepień, to byli właśnie podróżnicy. Chcieli się zaszczepić, żeby wyjechać - mówi dr Durajski.
3. Co jeśli zachorujemy na COVID-19 po pierwszej dawce?
Doktor Durajski wskazuje na jeszcze jeden wyjątek. Podanie drugiej dawki musi być odroczone, jeżeli pacjent po pierwszej dawce zachoruje na COVID-19.
- Jeżeli po pierwszej dawce zachorujemy na COVID-19, to szczepimy się dopiero po trzech miesiącach, liczonych od rozpoznania choroby. Wtedy podawana jest druga dawka jako uzupełniająca - wyjaśnia lekarz.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.