Trwa ładowanie...

Karmienie wcześniaka

Avatar placeholder
20.07.2020 13:36
Karmienie wcześniaka
Karmienie wcześniaka (Shutterstock)

Troskliwi rodzice najmniejszych dzieci urodzonych przedwcześnie zwykle martwią się, jak karmić takie maleństwo. Tymczasem o tym, kiedy i w jaki sposób karmić wcześniaka decyduje jego ogólny stan zdrowia, jego masa urodzeniowa oraz tydzień, w którym przyszedł on na świat. Najlepiej byłoby, aby maluch dostawał przynajmniej co jakiś czas mieszankę z mlekiem matki, bo zwłaszcza składniki odżywcze i przeciwciała, zawarte w mleku matki, wpływają korzystnie na jego rozwój. Jednak nie zawsze tak jest, choćby ze względu na początkowe problemy z laktacją kobiety, które mogą się przytrafić ze względu na ograniczony kontakt z dzieckiem.

spis treści

1. Jak karmione są wcześniaki?

Wcześniaki bywają więc karmione specjalnymi mieszankami odpowiednio dobranych składników odżywczych, przeznaczonych dla dzieci ze specjalnymi potrzebami żywieniowymi. Najczęściej dzieci urodzone przed 28. tygodniem ciąży, ze względu na niedostatecznie wykształcony odruch ssania, wymagają karmienia pozajelitowego lub dożylnego. Są zbyt słabe, aby można było przystawić je do piersi lub karmić butelką wyłącznie mlekiem mamy. Maluszki dostają zatem niewielką ilość mleka mamy wraz z odpowiednią mieszanką pokarmu, przeznaczonego dla wcześniaków, poprzez specjalną aparaturę. Tak karmione są wcześniaki z niską masą urodzeniową poniżej i około 1500 gramów. Jeżeli dziecko przybiera na wadze i nie wymaga żywienia pozajelitowego, ale nie ma jeszcze wystarczającej koordynacji między odruchem ssania, oddychaniem i połykaniem, otrzymuje mleko mamy przez specjalną sondę.

Kiedy wcześniak jest gotowy do powrotu do domu? Między innymi ze względu na brak możliwości przystawiania dziecka do piersi lub karmienia go butelką, maleństwo musi zostać w szpitalu tak długo, dopóki nie nauczy się umiejętności ssania, koordynacji odruchów oraz dopóki nie przybierze na wadze minimum 2 kg.

2. Jak karmić wcześniaka poza szpitalem?

Zobacz film: "Przekarmianie dzieci"

Powrót wcześniaka ze szpitala do domu to wielkie przeżycie dla jego rodziców, zwłaszcza dla jego mamy, która wie, że musi zapewnić dziecku odpowiednią ilość pokarmu. Żołądek maluszka może na początku stwarzać mu problemy, ponieważ jest jeszcze zbyt słabo wytrenowany, jeśli chodzi o pomieszczenie optymalnej, dla potrzeb dziecka, ilości pokarmu. Dlatego wcześniaki mogą mieć początkowo problemy z ulewaniem, a nawet wymiotami, co niezwykle stresuje rodziców maluszka. Zwracanie pokarmu może wiązać się z niebezpiecznym zachłyśnięciem się dziecka. Długo oczekiwana chwila, kiedy można wziąć maleństwo na ręce i nakarmić je, zamienia się wówczas w przeżywanie strachu i wątpliwości. Dlatego warto, aby rodzice nie skupiali się w takich chwilach tylko na samej czynności karmienia dziecka, ale także zwrócili uwagę na atmosferę podawania posiłku.

Dobrym pomysłem byłoby kangurowanie maluszka, czyli przytulanie go do brzucha mamy czy taty, aby mogło poczuć się bezpieczne. Pobyt dziecka w szpitalu, gdzie zwykle było podłączone przez większość czasu do aparatury medycznej, był trudny emocjonalnie dla jego rodziców i dla niego. Kangurowanie zaspokaja potrzebę czułości i akceptacji, wspomaga rozwój dziecka poprzez choćby wymianę temperatury ciała. Dzięki bliskości i ciepłu ciała mamy czy taty u dziecka reguluje się ciśnienie krwi, oddech i wcześniak nadrabia nieco zaległości. Szybciej adaptuje się i nabywa różnych umiejętności. Przy trudniejszych momentach, kiedy mama obserwuje, że dziecko jest zmęczone, może pozwolić mu na przerwę i krótki odpoczynek, nie przestając go tulić w swoich ramionach. Następnie warto, aby ponownie spróbowała podać dziecku pierś lub butelkę.

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze