Trwa ładowanie...

Koronawirus w Polsce. Czy osoby, które przechorowały COVID-19 mogą dalej zarażać?

Brytyjscy naukowcy uważają, że ozdrowieńcy mogą nadal przenosić koronawirusa SARS-CoV-2, mimo że sami nie chorują
Brytyjscy naukowcy uważają, że ozdrowieńcy mogą nadal przenosić koronawirusa SARS-CoV-2, mimo że sami nie chorują (Getty Images)

Wiadomo już, że ozdrowieńcy przez kilka miesięcy są odporni na ponowne zakażenie koronawirusem. Brytyjscy badacze ostrzegają jednak, że nie oznacza to, że nie mogą przenosić wirusa i zakażać innych. Wiele wskazuje na to, że ta sama zależność może dotyczyć również osób zaszczepionych przeciw COVID-19.

spis treści

Artykuł jest częścią akcji Wirtualnej Polski #DbajNiePanikuj

1. Jak długo ozdrowieńcy mogą czuć się bezpieczni? Jakie jest ryzyko ponownego zakażenia?

Jak długo utrzymuje się odporność po przechorowaniu COVID-19? Odpowiedź nie jest jednoznaczna. W zależności od ośrodków prowadzących badania mówi się o 5 a nawet 8 miesiącach odporności na ponowne zachorowanie. Zdarzają się jednak pojedyncze przypadki osób, u których powtórna infekcja wystąpiła zdecydowanie szybciej.

Zobacz film: "Czy zaszczepiony może nie nosić maseczki? Prof. Fal odpowiada na mity"

Badania prowadzone przez naukowców z Public Health England (PHE) wykazały, że ponowne zakażenia u ozdrowieńców zdarzają się stosunkowo rzadko. Łącznie w okresie od 18 czerwca do 24 listopada naukowcy odkryli 44 potencjalne reinfekcje - wśród 6 614 uczestników badania, u których wynik testu na obecność przeciwciał był dodatni.

Badania mają być kontynuowane. Ich głównym celem jest ustalenie, czy naturalna odporność może się utrzymywać powyżej 5 miesięcy.

- Myślę, że nikt nie jest w stanie jednoznacznie określić, jak długo trwa ta ochrona. Z naszych dotychczasowych obserwacji wynika, że ponowne infekcje występują sporadycznie, ale występują. Wśród personelu naszego szpitala zdarzyły się przypadki ponownych zachorowań w ciągu 2-3 miesięcy. To zależy przede wszystkim od tego, jak wyglądała ta pierwsza infekcja. Jeżeli była łagodna to możliwe, że nasz organizm nie wygenerował odpowiedniej ilości przeciwciał i nie wygenenerowała się dostateczna odporność - wyjaśnia prof. Joanna Zajkowska z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.

Ponowne zachorowania na COVID-19 są rzadkie. Odporność po przechorowaniu trwa ok. 5 miesięcy
Ponowne zachorowania na COVID-19 są rzadkie. Odporność po przechorowaniu trwa ok. 5 miesięcy (Getty Images)

2. Czy kolejne zachorowanie na COVID-19 będzie łagodniejsze?

To, że przechodzimy COVID-19 powtórnie, nie gwarantuje automatycznie, że kolejna infekcja będzie miała łagodniejszy przebieg.

- To zależy przede wszystkim od dawki wirusa. Jeżeli za pierwszym razem zakażenie było bezobjawowe albo łagodne, powtórne zachorowanie może być dużo bardziej intensywne, bo wygenerowana odpowiedź organizmu jest niedostateczna - mówi prof. Zajkowska.

Szpital Sziba pod Tel Awiwem na podstawie badań serologicznych ogłosił, że szczepionka Pfizera powoduje wytworzenie większej ilości przeciwciał, niż nawet ciężkie przechorowanie COVID-19. U 100 na 102 badanych pracowników szpitala po tygodniu od podania drugiej dawki, stwierdzono nawet dwudziestokrotny wzrost liczby przeciwciał. "Jest to zaskakujące, nie wiem, czy jest inna taka choroba, w której szczepionka będzie chronić lepiej niż sama choroba" - mówił cytowany przez dziennik "Maariw" dr Roi Singer z departamentu epidemiologii w izraelskim ministerstwie zdrowia.

Czy to przełoży się na wydłużoną ochronę przed zakażeniem u osób, które będą zaszczpione? To kolejna kwestia, która budzi wątpliwości również w środowisku ekspertów. Nadal nie ma jednoznacznej deklaracji producentów w kwestii, jak długo trwa ochrona, którą zyskujemy dzięki szczepionkom przeciw COVID-19 .

- Nie wiemy, jak długo będzie się utrzymywała odporność po zaszczepieniu. Warunkiem rejestracji szczepionek było wygenerowanie tej odporności przez co najmniej sześć miesięcy - wyjaśnia prof. Zajkowska.

3. Ozdrowieńcy mogą przenosić koronawirusa i zarażać?

Brytyjscy naukowcy ostrzegają osoby z tzw. naturalną odpornością, które przechodziły COVID-19. Wstępne ustalenia naukowców z Public Health England wskazują na to, że ozdrowieńcy mogą nadal przenosić koronawirusa SARS-CoV-2 w nosie oraz gardle i zakażać innych, mimo że sami nie chorują.

"Oznacza to, że nawet jeśli uważasz, że już chorowałeś i jesteś chroniony, jest bardzo mało prawdopodobne, że wystąpi u ciebie poważna infekcja, ale nadal istnieje ryzyko, że możesz przekazać wirusa innym" - wyjaśniała w rozmowie z "Reuters" Susan Hopkins, starszy doradca medyczny w PHE, jedna z autorów badania.

- Cały czas dyskutujemy nad tym problemem. Wiadomo, że przechorowanie lub zaszczepienie zabezpiecza przed ponownym zachorowaniem na COVID-19 na kilka miesięcy. Natomiast teoretycznie możemy wtedy ulec zakażeniu, chociaż sami nie zachorujemy. Wiemy, że ten koronawirus może być obecny na śluzówkach, więc nie jest wykluczone, że możemy przenosić zakażenie - tłumaczy prof. Zajkowska.

To oznacza, że na razie każdy powinien być traktowany jak potencjalne źródło infekcji dla innych.

- W związku z tym wszystkie instytucje, zarówno WHO jak i CDC zalecają noszenie maseczek - podsumowuje ekspertka chorób zakaźnych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze