Trwa ładowanie...

Minister Kraska o proteście medyków: Nie jestem zwolennikiem demonstrowania swoich poglądów na ulicy i naciskania na rządzących (WIDEO)

Avatar placeholder
03.08.2021 18:41

Naczelna Izba Lekarska poinformowała o proteście, który jest zaplanowany na 11 września 2021 r. Tego dnia w całej Polsce na ulice wyjdą wszyscy pracownicy ochrony zdrowia. Strajkować będą lekarze, pielęgniarki, technicy laboratoryjni, sanitariusze oraz pracownicy niemedyczni. Głównym żądaniem protestujących jest wzrost nakładów na służbę zdrowia oraz podwyżki pensji.

Niewykluczone, że protest będzie odbywał się akurat w czasie, kiedy czwarta fala epidemii koronawirusa w Polsce będzie nabierała tempa, na co wskazują liczne analizy.

Do tej sytuacji odniósł się Waldemar Kraska, wiceminister zdrowia, który był gościem programu WP "Newsroom".

- Taka była zapowiedź medyków - powiedział Kraska. Ekspert został również zapytany o to, co Ministerstwo Zdrowia robi, aby uniknąć sytuacji, w której medycy odejdą od łóżek chorych, aby zawalczyć o własne prawa.

- Rozmowy się toczą. Także dzisiaj pracuje zespół trójstronny, który rozmawia na temat ewentualnych podwyżek w polskiej służbie zdrowia - odparł. Zaznaczył też, że rząd zamierza w przyszłości kontynuować wzrost wynagrodzeń.

Waldemar Kraska dodał także, że nie jest zwolennikiem "demonstrowaniem swoich poglądów na ulicy i naciskaniem na rządzących".

- Są inne miejsca, w których w spokoju można usiąść i pewne rzeczy przedyskutować - podkreślił. - Mam nadzieję, że komitet (protestacyjny - red.), który powstał, jednak z nami spotka się i będziemy rozmawiać - dodał.

Waldemar Kraska został też zapytany o kwestię wysokości proponowanych podwyżek. Rządowe plany przewidują, że za kilka lat na polską służbę zdrowia przeznaczane będzie 7-8 proc. PKB. Być może jest to zbyt mało, a i perspektywa zbyt odległa?

- Można powiedzieć: jeśli 8 proc. to dlaczego nie 9 proc.? I ciągle podnosić kwoty. Ale od 2005 roku nakłady na polską służbę zdrowia naprawdę wzrosły o kilkadziesiąt miliardów, więc jest to duży skok. I to co teraz zakładamy w programie Polski ład, to duże inwestycje i podwyżki dla kadry, ponieważ inwestycja w człowieka jest tutaj najważniejsza. Łatwiej jest kupić respirator i łóżko, niż wykształcić lekarza - powiedział Waldemar Kraska. - Będą rozmowy, usiądziemy do stołu i mam nadzieję, że do protestu nie dojdzie - podkreślił.

Zobacz także: Ratownicy mają dość i składają wypowiedzenia. Podczas czwartej fali koronawirusa zabraknie karetek?

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze