Trwa ładowanie...

Nie uśmiecha się od prawie pięciu dekad. Jak dziś wygląda?

Avatar placeholder
Aleksandra Iwańczuk 30.10.2024 11:53
Nie uśmiecha się od prawie pięciu dekad. Tak pragnie zatrzymać młodość
Nie uśmiecha się od prawie pięciu dekad. Tak pragnie zatrzymać młodość (Facebook)

Tess Christian, 60-letnia Brytyjka, od niemal pięciu dekad żyje według zasady, która dla wielu wydaje się wręcz niepojęta - przez cały ten czas unikała uśmiechu. Kobieta, znana ze swojego niezmiennie poważnego wyrazu twarzy twierdzi, że wybrała ten styl życia, aby zapobiec zmarszczkom i zachować młodość.

spis treści

1. "Współczesna Mona Lisa"

Przyjaciele żartobliwie nazywają Tess "współczesną Mona Lisą". Dla niej jednak taka dyscyplina to coś więcej niż tylko wyzwanie - to filozofia i naturalna metoda zachowania młodego wyglądu bez interwencji medycyny estetycznej.

Ta niekonwencjonalna strategia zrodziła się już w młodości, kiedy to Tess uczęszczała do rygorystycznej szkoły katolickiej, gdzie zakonnice zachęcały uczniów do zachowania powagi i unikania uśmiechu.

Zobacz film: "Produkty, które mogą postarzać nawet o 10 lat"

Zobacz także: Arnold Schwarzenegger ma 75 lat i jest w świetnej formie. Zrezygnował z jednej rzeczy

Przez lata ta nauka wpłynęła na nią na tyle silnie, że sama zaczęła podchodzić do uśmiechu z dystansem. W dorosłym życiu uznała, że wyraz twarzy pozbawiony uśmiechu nadaje jej bardziej elegancki wygląd.

Wzorem dla niej stały się ikony starego Hollywood, jak Marlena Dietrich, które emanowały tajemniczością i elegancją bez wyraźnego uśmiechu.

Dziś, mimo 60 lat, Tess może pochwalić się gładką, praktycznie pozbawioną zmarszczek cerą. Twierdzi, że brak uśmiechu to skuteczniejsza metoda na zachowanie młodości niż drogie kremy czy botoks.

2. Sposób na młodość

Według kobiety, to właśnie kontrolowanie mimiki przez lata pozwoliło jej uniknąć wyraźnych linii na twarzy.

- Tak, jestem próżna i chcę zachować młodość - przyznaje w social mediach Tess i dodaje, że metoda ta jest tańsza i mniej inwazyjna niż zabiegi kosmetyczne.

Ciekawym aspektem jej podejścia jest fakt, że w życiu codziennym Tess wcale nie jest osobą ponurą. Znajomi i rodzina doskonale rozumieją jej wybór, akceptując jej neutralny wyraz twarzy.

- Często ludzie błędnie zakładają, że brak uśmiechu oznacza brak radości z życia. U mnie to po prostu wybór estetyczny – wyjaśnia.

Tess tłumaczy, że potrafi bawić się i być wesoła, choć nie wyraża tego uśmiechem. Jej córka Stevie, choć uśmiecha się w pełni, rozumie i szanuje postawę matki, wiedząc, że brak uśmiechu nie oznacza braku miłości czy troski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze