Trwa ładowanie...

Prof. Simon: Odstęp pomiędzy dawkami szczepionki firmy AstraZeneca jest kłopotliwy (WIDEO)

 Ewa Rycerz
12.02.2021 18:22

W Polsce ruszają szczepienia nauczycieli przeciwko COVID-19. Osoby pracujące z dziećmi otrzymają szczepionkę firmy AstraZeneca. Prof. Krzysztof Simon, specjalista chorób zakaźnych i członek Rady Medycznej ds. COVID-19 zauważa, że choć preparat jest skuteczny wobec wirusa, to odstęp pomiędzy pierwszą a drugą dawką jest kłopotliwy. - Prościej jest szczepić w krótkim czasie - twierdzi.

Prof. Simon był gościem w programie "Newsroom" WP. Ekspert tłumaczył, dlaczego w przypadku szczepionki firmy AstraZeneca czas pomiędzy przyjęciem pierwszej a drugiej dawki jest zbyt duży. Producent rekomenduje bowiem, by wynosił on nawet dwa miesiące. - Prościej jest szczepić szybko, niż czekać miesiące na podanie drugiej dawki. W tym czasie ludzie mogą się zakazić. A to przecież dotyczy nauczycieli. My chcemy tę grupę zabezpieczyć jak najszybciej, żeby otworzyć szkoły - podkreśla doradca premiera.

Specjalista odnosi się także do komentarzy, według których rząd nie powinien rezerwować drugich dawek szczepionek dla osób, które już przyjęły już pierwsze. - W czasie konsultacji Rady, gdy padały takie propozycje, ja zgłaszałem veto, bo takie pomysły mogłyby grozić katastrofą - mówi Simon. - Proszę sobie wyobrazić, że zaszczepimy 360 tys. osób, a za tydzień powinniśmy podać drugie tyle dawek. A co jeśli nie przyjdzie linia produkcyjna? Jeśli wprowadzilibyśmy takie rozwiązanie, obudzilibyśmy się bez drugiej dawki i prawie pół miliona osób zostałoby z niczym. Proces szczepienia trzebaby powtarzać od nowa. Pieniądze poszłyby w błoto - podsumowuje ekspert.

WIĘCEJ W WIDEO

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także:

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze