Przejściowe problemy? To jeden z pierwszych objawów demencji
Choć jest kojarzona przede wszystkim z utratą pamięci, może wywoływać również inne objawy, w dodatku znacznie wcześniej. Objawy demencji mogą dotyczyć także wzroku. Co konkretnie może na nią wskazywać?
1. Demencja atakuje wzrok
Na świecie ponad 55 mln osób cierpi na demencję, a do 2030 roku liczba chorych może wzrosnąć nawet do 78 mln. W Polsce z chorobą Alzheimera lub chorobami pokrewnymi zmaga się blisko 600 tys. osób.
Demencja to grupa objawów, wynikających z nieprawidłowej pracy mózgu. To m.in. postępujące problemy z pamięcią, trudności z koncentracją, dezorientacja czy zmiany nastroju.
Tymczasem wiele lat przed utratą pamięci, mogą pojawiać się sygnały świadczące o demencji, które można zauważyć w oczach.
Dr Jørn Slot Jørgensen, okulista z Laser Eye Clinic w Londynie, ostrzega przed czterema konkretnymi symptomami. "W niektórych przypadkach mogą być one subtelne i nie od razu rozpoznawalne" – przyznał dr Jørgensen cytowany przez "The Sun".
Ekspert wskazuje na:
- zmiany w widzeniu (osoby z demencją mogą mieć problemy z oceną odległości lub identyfikacją kolorów i kontrastu),
- trudności w czytaniu lub pisaniu (demencja może prowadzić do problemów z czytaniem ze zrozumieniem, spójnym pisaniem czy rozumieniem symboli i liczb),
- halucynacje wzrokowe,
- upośledzoną pamięć wzrokową (trudności w przypominaniu sobie twarzy, miejsc lub przedmiotów).
2. Nie czekaj z leczeniem
Jeśli zauważymy jakikolwiek z tych objawów, nie powinniśmy zwlekać z wizytą u lekarza.
Prof. Konrad Rejdak podkreśla, że warunkiem skutecznego leczenia jest wczesne wykrycie choroby, kiedy nie doszło jeszcze do nieodwracalnych uszkodzeń mózgu. To niezwykle istotne - zwłaszcza w kontekście rosnącej liczby chorych.
- Tak duża skala chorób otępiennych, w tym najczęściej występującej w tej grupie choroby Alzheimera, to skutek starzenia się społeczeństwa. W związku z tym, że to zjawisko postępuje, problem będzie się nasilał. To także "cena", którą płacimy za wydłużanie życia dzięki postępowi medycyny, bo wiek, to główny czynnik ryzyka dla chorób neurozwyrodnieniowych - zaznaczał w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Konrad Rejdak, kierownik Kliniki Neurologii SPSK4 w Lublinie i prezes Polskiego Towarzystwa Neurologicznego.
- Chorych przybywa również dlatego, że mamy coraz lepszą wykrywalność tych schorzeń. Niestety, diagnostyka w Polsce nadal kuleje, przez co nie znamy faktycznej skali problemu. Statystyki, mimo że już alarmujące, na pewno są niedoszacowane, a chorych jest więcej. Wynika to także ze specyfiki samej choroby. W początkowej fazie jej objawy, takie jak np. zaniki pamięci, mogą być łagodne i często mylące. Chory nie zdaje sobie sprawy z problemu i nie widzi powodu, żeby zgłosić się do lekarza - wskazuje neurolog.
Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.