Nieodwracalnie uszkadza mózg. "Diagnostyka w Polsce kuleje, nie znamy faktycznej skali problemu"
Do 2030 roku z demencją może się już zmagać blisko 80 milionów osób na całym świecie. Według oficjalnych statystyk, w Polsce jest 600 tysięcy chorych, ale specjaliści nie mają wątpliwości, że te dane są niedoszacowane. Problemem jest diagnostyka. - Brakuje odrębnej sieci poradni dedykowanych takim chorobom, żeby precyzyjnie diagnozować i szybko kierować na leczenie. Warunkiem skuteczności jest wczesne wykrycie choroby, kiedy nie doszło jeszcze do nieodwracalnych uszkodzeń mózgu - zaznacza prof. Konrad Rejdak, prezes Polskiego Towarzystwa Neurologicznego.
1. MZ: Miliony chorych na świecie, coraz więcej w Polsce
Na świecie ponad 55 mln osób cierpi na demencję, a do 2030 roku liczba chorych może wzrosnąć nawet do 78 mln. W Polsce z chorobą Alzheimera lub chorobami pokrewnymi zmaga się blisko 600 tys. osób - alarmuje MZ.
Statystyki, które Ministerstwo Zdrowia opublikowało na Twitterze już są alarmujące, a specjaliści wskazują, że nie tylko dane są niedoszacowane, ale i będzie gorzej.
Na świecie ponad 55 mln osób cierpi na #demencja, a do 2030 r. liczba ta może wzrosnąć do 78 mln. W Polsce na chorobę #Alzheimer lub choroby pokrewne choruje blisko 600 tys. osób. pic.twitter.com/UZNpKlt19B
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) November 23, 2022
- Tak duża skala chorób otępiennych, w tym najczęściej występującej w tej grupie choroby Alzheimera, to skutek starzenia się społeczeństwa. W związku z tym, że to zjawisko postępuje, ten problem będzie się nasilał. To także "cena", którą płacimy za wydłużanie życia dzięki postępowi medycyny, bo wiek to główny czynnik ryzyka dla chorób neurozwyrodnieniowych - zaznacza w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Konrad Rejdak, kierownik Kliniki Neurologii SPSK4 w Lublinie i prezes Polskiego Towarzystwa Neurologicznego.
2. Alzheimer w Polsce. "Nie znamy faktycznej skali problemu"
- Chorych przybywa również dlatego, że mamy coraz lepszą wykrywalność tych schorzeń. Niestety diagnostyka w Polsce nadal kuleje, przez co nie znamy faktycznej skali problemu. Statystyki, mimo że już alarmujące, na pewno są niedoszacowane, a chorych jest więcej. Wynika to także ze specyfiki samej choroby. W początkowej fazie jej objawy, takie jak np. zaniki pamięci, mogą być łagodne i często mylące. Chory nie zdaje sobie sprawy z problemu i nie widzi powodu, żeby zgłosić się do lekarza - wskazuje neurolog.
Tymczasem, jak zaznacza prof. Rejdak, możliwość wstępnej weryfikacji potencjalnych chorych ma już lekarz rodzinny.
- Lekarze rodzinni mogą zidentyfikować wstępnie takie osoby dzięki prostym testom neuropsychologicznym i w razie potrzeby skierować na szczegółową diagnostykę. Niestety tu pojawia się problem. Brakuje odrębnej sieci poradni dedykowanych takim chorobom, żeby precyzyjnie diagnozować takich pacjentów i szybko kierować ich na leczenie. Poradnie neurologiczne "ogólne" są przepełnione - tłumaczy prof. Rejdak.
Podkreśla, że warunkiem skutecznego leczenia jest wczesne wykrycie choroby, kiedy nie doszło jeszcze do nieodwracalnych uszkodzeń mózgu.
W obniżeniu ryzyka choroby, a także opóźnieniu jej pełnoobjawowej postaci bardzo istotną rolę odgrywa tryb życia: utrzymanie aktywności fizycznej i umysłowej, zdrowa dieta i regularne badania (m.in. kontrola chorób metabolicznych czy chorób krążenia).
3. Przełomowy lek na alzheimera
Tymczasem właśnie poznaliśmy pełne wyniki badań dotyczących leku Lecanemab, który naukowcy i lekarze już nazywają przełomowym w walce z chorobą Alzheimerem. Po trzeciej fazie badań klinicznych udowodniono, że znacznie spowalnia on postęp choroby. Wyniki analiz opublikowano w czasopiśmie medycznym New England Journal of Medicine.
Badania zostały przeprowadzone w grupie dwóch tys. ochotników, u których wcześniej zdiagnozowano wczesną fazę choroby Alzheimera. Badani pochodzili z Europy, Chin, Japonii, Stanów Zjednoczonych i Europy. Udowodniono, że stosowanie przez 18 miesięcy leku Lecanemab spowolnił rozwój choroby o 25 proc. Okazało się, że lek, który jest podawany dożylnie, umie pozbyć się wadliwych cząsteczek białka, rozwijających się w mózgu w wyniku postępującej choroby. Badacze mówią o ogromnym sukcesie i przełomie medycznym, ponieważ dotychczasowe badania leków pod tym kontem nie były tak spektakularne. Przyznają jednak, że teraz pilne jest rozszerzenie analiz na szerszą populację.
Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: WP.pl
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.