Trwa ładowanie...

Nad polskie morze wróciły toksyczne sinice. "Zatrucie może być bardzo niebezpieczne i wymagać długiego leczenia ogólnoustrojowego"

 Anna Klimczyk
12.08.2022 18:59
Wróciły niebezpieczne sinice
Wróciły niebezpieczne sinice (East News, Getty Images)

Każdego roku Sanepid zamyka kolejne plaże nad Bałtykiem. Powodem jest zakwit sinic, które psują wakacje wielu miłośnikom kąpieli. Dlatego, zanim wyjedziemy nad wodę, warto sprawdzić, które miejsca zbadała inspekcja sanitarna. Pamiętajmy, że kąpiąc się "na dziko", narażamy zdrowie.

Zanim wyjedziesz do wody, sprawdź, gdzie jest bezpiecznie
Zanim wyjedziesz do wody, sprawdź, gdzie jest bezpiecznie (East News)
spis treści

1. Sinice w Bałtyku

W czwartek,11 sierpnia, rano Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o zamknięciu aż czterech kąpielisk: dwóch w Gdyni - Śródmieście oraz Babie Doły, oraz dwóch w Jastrzębiej Górze. Powodem jest zakwit sinic. Po południu do listy dopisano dziewięć kolejnych. W sumie zamknięto wszystkie kąpieliska w Gdyni i Sopocie.

Czerwona flaga, oznaczająca zakaz kąpieli, pojawiła się także na kąpielisku Jastarnia "Leśna", przy wejściu na plażę nr 52. Długość linii brzegowej wynosi w tym miejscu 100 m.

Czym są sinice? To nie rośliny, jak jeszcze do niedawna uważano i absolutnie nie należy ich mylić z glonami. Sinice należą do bakterii i zaliczane są do najstarszych organizmów występujących na Ziemi. Nazywa się je także cyjanofitami czy cyjanobakteriami. Występują zarówno w wodach słonych, jak i śródlądowych, unosząc się swobodnie w toni wodnej.

- Obecnie zamyka się coraz więcej kąpielisk. Jednak musimy mieć świadomość, że te sinice nie pojawiły się nagle i znikąd, w toni wodnej są obecne cały rok. Namnażają się masowo w sezonie letnim, kiedy woda osiąga temperaturę powyżej 16 stopni Celsjusza. Na zdjęciach satelitarnych pojawiały się już w lipcu, tylko wtedy kierunki wiatrów sprzyjały temu, że nie obserwowaliśmy ich w naszej strefie brzegowej. Ten zakwit występuje już od wielu dni w Bałtyku Centralnym - wyjaśnia w rozmowie z WP abcZdrowie dr Justyna Kobos z Zakładu Biotechnologii Morskiej Wydziału Oceanografii i Geografii Uniwersytetu Gdańskiego.

Sinice w Bałtyku
Sinice w Bałtyku (Getty Images)

Zakwity sinic nie tylko obniżają walory estetyczne kąpielisk, ale co ważniejsze niektóre z nich mogą wytwarzać kilka rodzajów toksyn, w tym: dermatotoksyny (powodujące objawy ze strony skóry), hepatotoksyny (działające szkodliwie na wątrobę) i neurotoksyny (oddziałujące na układ nerwowy), a także te wywołujące nowotwory.

Warto zaznaczyć, że zagrożenie stanowi nie tylko kontakt skóry ze skażoną wodą, czy jej wypicie - zatruć się można, nawet wdychając opary zawierające toksyny sinicowe.

2. Zanim wyjedziesz do wody, sprawdź gdzie jest bezpiecznie

Dlatego właśnie przed wyjazdem nad wodę, powinniśmy sprawdzić, które miejsca zbadała inspekcja sanitarna.

- Takie informacje dostępne są w serwisie kąpieliskowym, który prowadzi Główny Inspektorat Sanitarny. Znajdziemy tam pełną listę kąpielisk, czyli sprawdzonych przez inspekcję sanitarną miejsc przeznaczonych do wypoczynku nad wodą - informuje Szymon Cienki, rzecznik GIS.

- Znajdziemy tam również informacje na temat jakości wody i jej przydatności do kąpieli. Jeśli badania wykażą, że woda nie nadaje się do kąpieli, w serwisie znajdziemy także przyczyny zamknięcia takiego miejsca - dodaje.

Jakie są objawy zatrucia sinicami?
Jakie są objawy zatrucia sinicami? (East News)

Co nam grozi, jeśli zdecydujemy się na wypoczynek w miejscu, którego nie ma w bazie GIS-u?

- Kąpieliska, które są w naszej bazie, to miejsca sprawdzone i bezpieczne. Jeśli będziemy korzystać z "dzikich" miejsc, powinniśmy między innymi liczyć się z tym, że woda w takich zbiornikach może nie nadawać się do kąpieli. Mogą tam występować toksyczne sinice, a także bakterie E. coli - ostrzega rzecznik GIS.

Ponadto w serwisie możemy sprawdzić, która stacja sanitarno-epidemiologiczna sprawuje nadzór nad konkretnym kąpieliskiem.

3. Jakie są objawy zatrucia sinicami?

Jak już wspomnieliśmy, sinice wytwarzają wiele toksyn. Działają one szkodliwie na wątrobę, nerki, układ nerwowy i skórę.

Do objawów zatrucia możemy zaliczyć m.in.:

  • rumień skórny,

  • świąd lub podrażnienia oczu,

  • bóle mięśni i brzucha,

  • dreszcze,

  • nudności i wymioty,

  • zawroty głowy.

Zależą one od rodzaju toksyny wytwarzanej przez dany szczep.

Możliwe jest również wystąpienie powikłań neurologicznych: drgawek, ślinotoku, zburzeń równowagi, a nawet paraliżu mięśni. Badania epidemiologiczne sugerują także możliwość występowania zwiększonego ryzyka zachorowania na nowotwory wątroby i przewodu pokarmowego.

Eksperci zaznaczają, że aby doszło do tak poważnych konsekwencji, ekspozycja na sinice musiałaby być przewlekła lub nastąpić drogą pokarmową.

4. Dlaczego sinice są niebezpieczne?

- Aby doprowadzić do tak poważnych powikłań ze strony przewodu pokarmowego, osoba pływająca w wodzie skażonej sinicami musiałaby ją połykać, a raczej nikt tego nie robi. Ekspozycją, która powinna nas niepokoić, jest ta skórna. Możemy wtedy mówić o powikłaniach dermatologicznych - wyjaśnia w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Cezary Szczylik, specjalista onkologii klinicznej, chemioterapii nowotworów i chorób wewnętrznych z Europejskiego Centrum Zdrowia w Otwocku.

Zatem jakie objawy skórne powinny nas zaniepokoić?

- Przede wszystkim po takim kontakcie ze skażoną wodą mogą pojawić się zaczerwienienia, rumień, pęcherze czy nadżerki. Dochodzi do toksycznego zapalenia skóry, które czasem może nawet skończyć się hospitalizacją. Przy długiej ekspozycji, zwłaszcza u małych dzieci, u których ta skóra jest cienka, może to być bardzo niebezpieczne i wymagać długiego leczenia ogólnoustrojowego - tłumaczy w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Aleksandra Lesiak z Kliniki Dermatologii Dziecięcej i Onkologicznej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

- Leczenie polega na zastosowaniu miejscowych preparatów przeciwzapalnych, często z antybiotykiem. Doustnie podaje się glikokortykosteroidy i to czasami nawet przez kilka tygodni - dodaje ekspertka.

Kąpieliska o wysokim stopniu skażenia są zamykane, co zmniejsza ryzyko zatrucia. Warto przestrzegać zaleceń sanepidu i ratowników WOPR. Unikniemy wtedy przykrych konsekwencji, które mogą przerodzić się w poważne choroby.

Anna Klimczyk, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze