Trwa ładowanie...

Wygląda jak odmrożenie i czasami kończy się amputacją. Naukowcy odkryli jedną z możliwych przyczyn "covidowych palców"

Avatar placeholder
07.10.2021 16:38
Wygląda jak odmrożenie i czasami kończy się amputacją. Teraz naukowcy wiedzą jaka przyczyna covidowych palców
Wygląda jak odmrożenie i czasami kończy się amputacją. Teraz naukowcy wiedzą jaka przyczyna covidowych palców (Getty Images)

To powikłanie może pojawić się kilka tygodni po zakażeniu koronawirusem i dotyczy nawet bezobjawowych pacjentów. Na palcach stóp pojawia się obrzęk i zaczerwienienie, które coraz bardziej zaczynają przypominać odmrożenie. Nieleczone powikłanie może skończyć się nawet amputacją.

spis treści

1. "Covidowe palce". Naukowcy wiedzą, dlaczego dochodzi do powikłania

Już na początku pandemii lekarze zaobserwowali niepokojące zjawisko. Do ich gabinetów coraz częściej zgłaszali się pacjenci ze zmianami skórnymi na palcach u stóp. Choć działo się to wiosną i latem, zmiany skórne przypominały odmrożenia zarówno wyglądem, jak i cechami klinicznymi. Oprócz tego pacjenci skarżyli się na obrzęk i pieczenie, a skóra na palcach przybierała czerwony, fioletowy, a w cięższych przypadkach nawet czarny kolor.

"Covidowe palce" mogą pojawić się kilka tygodni po zakażeniu koronawirusem i dotyczy nawet bezobjawowych pacjentów
"Covidowe palce" mogą pojawić się kilka tygodni po zakażeniu koronawirusem i dotyczy nawet bezobjawowych pacjentów (Getty Images)
Zobacz film: "W których regionach kraju jest najwięcej zakażeń koronawirusem?"

Lekarze powiązali te objawy z koronawirusem, ponieważ większość pacjentów doświadczyła ich właśnie podczas zakażenia SARS-CoV-2 lub niedługo po. Samo zjawisko zyskało nazwę "covidowych palców".

Powstało wiele prac na temat tego powikłania, jednak dokładna przyczyna wciąż nie jest jasna dla naukowców.

Część badaczy uważa, że objawy są skutkiem reakcji zapalnej. Z kolei z najnowszych badań francuskich naukowców wynika, że zmiany na palcach u stóp może powodować reakcja autoimmunologiczna, podczas której organizm omyłkowo atakuje własne zdrowe tkanki.

- Epidemiologia i cechy kliniczne zmian przypominających odmrożenia zostały szeroko zbadane i opublikowano na ten temat dużo prac. Jednak wciąż niewiele wiadomo o patofizjologii tego zjawiska - mówi dr Charles Cassius, dermatolog wenerolog z paryskiego szpitala Saint-Louis oraz jeden z autorów badania. - Nasza analiza dostarcza nowych spostrzeżeń na temat przyczyn wystąpienia "covidowych palców" - dodaje.

2. Autoprzeciwciała prowadzą do mikrozakrzepów?

Francuscy badacze przeanalizowali historię choroby 50 pacjentów, u których rozpoznano "covidowe palce" oraz 13 osób, które doświadczyły podobnych objawów, ale jeszcze przed rozpoczęciem pandemii koronawirusa (teraz wiadomo, że podobne powikłania mogą wywoływać również inne wirusy).

Naukowcy odkryli, że w obu przypadkach do schorzenia prowadzi ten sam mechanizm. Polega on na wytwarzaniu przez organizm odpowiedzi immunologicznej z wysokim poziomem pewnych autoprzeciwciał, które atakują nie tylko wirusa, ale i własne komórki. We krwi badanych pacjentów wykryto również obecność interferonu typu I, który jest kluczowym białkiem w odpowiedzi przeciwwirusowej.

Jak wyjaśnia flebolog prof. Łukasz Paluch, wciąż nie wiadomo, co to za przeciwciała i jaki dokładnie mechanizm odpowiada za wystąpienie powikłań.

- Niewykluczone, że są to autoprzeciwciała skierowane przeciwko śródbłonkowi naczyń krwionośnych. Ich pojawienie się prowadzi do powstania zakrzepów w małych naczyniach. Blokują swobodny przepływ krwi do palców, w wyniku czego pojawia się obrzęk oraz zmiany na skórze przypominające odmrożenia - wyjaśnia prof. Paluch. - Są to jednak jedynie hipotezy, a mechanizmów powodujących te powikłania może być naprawdę wiele - dodaje.

3. "Covidowe palce" mogą wystąpić nawet po bezobjawowym zakażeniu

Prof. Adam Reich, szef Zakładu i Kliniki Dermatologii Uniwersytetu Rzeszowskiego, mówi, że przypadki "covidowych palców" nie należą do rzadkości, ale nie można też powiedzieć, że zdarzają się u polskich pacjentów nagminnie. Nie ma też typowej grupy pacjentów, która byłaby najbardziej narażona na takie powikłania.

- Zgłaszają się do nas różni pacjenci. Niektórzy chorowali na COVID-19, inni przechodzili zakażenie koronawirusem bezobjawowo. U niektórych pacjentów "covidowe palce" pojawiają się dopiero kilka tygodni po zakończeniu choroby. Powiedziałbym, że nie ma tu reguły, ponieważ jest to proces autoimmunologiczny, jest też bardzo indywidualny - wyjaśnia prof. Reich. - Nieco częściej jednak powikłanie jest obserwowane u kobiet, ponieważ ogólnie są one bardziej predysponowane do chorób autoimmunologicznych - dodaje ekspert.

Jak wyjaśnia prof. Reich, terapia w takich przypadkach jest dobierana indywidualnie, ale najczęściej polega na podawaniu preparatów działających rozkurczowo oraz środków stosowanych miejscowo na skórę, aby zmniejszyć obrzęk i nie dopuścić do nadkażeń.

- Leczenie z reguły przynosi dobre efekty i zmiany cofają się w ciągu kilku tygodni. Czasami jednak nadreaktywność naczyń pozostaje przez dłuższy okres, wtedy powrót do zdrowia może trwać nawet do kilku miesięcy. W skrajnie rzadkich przypadkach dochodzi do konieczności samoistnej amputacji chorobowo zmienionych palców - mówi prof. Reich.

Jak potwierdza ekspert, takie przypadki zdarzały się również wśród polskich pacjentów.

Zobacz także: Pocovidowy zespół jelita nadwrażliwego. "Może utrzymywać się do dwóch lat, a nawet dłużej"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze