Choroba dwubiegunowa – jak odnaleźć emocjonalny środek?
Temat depresji – i w wielu przypadkach łączącej się z nią w chorobie afektywnej dwubiegunowej – manii pojawia się często na czołówkach medialnych przekazów. Sama depresja wskazywana jest jako ważny problem społeczny i choroba psychiczna XXI wieku. Dotyka ona wielu celebrytów i gwiazd sportu, które w basku fleszy popadają pod jej wpływem w ciężkie uzależnienia lub też popełniają samobójstwa. Nawet nastolatkowie „łapią deprechę”, określając w ten sposób różne stany swojego umysłu.
Problem depresji i chorób psychicznych z nią związanych nie jest jednak problemem artystów z przerośniętym ego, kwestią goniących za tanią sensacją mediów, czy też kwestią młodzieńczych wzlotów i upadków. Jest ona podłożem wielu trudnych w leczeniu zaburzeń psychicznych. Wśród nich duże znaczenie ma choroba afektywna dwubiegunowa. W związku z tym, że wokół tego tematu narosło wiele fałszywych mitów i nieporozumień, warto zadać sobie pytanie:
1. Choroba dwubiegunowa - czym tak naprawdę jest?
Szerzej znana depresja w pierwszej kolejności charakteryzuje się zmianami w zakresie nastroju i aktywności. Związane są one z przygnębieniem, przytłoczeniem "ciężarem życia", a przede wszystkim jednoczesnym poczuciem krzywdy i winy. W dłuższej perspektywie czasowej dominującymi emocjami stają się: lęk i gniew.
Mogą mieć one różną skalę i przybierać skrajne formy. Nie tylko wiązać się z głęboką melancholią, ale także zaburzeniami apetytu, bezsennością lub nadmierną potrzebą snu, permanentnym zmęczeniem i dojmującym poczuciem nicości własnej osoby i otaczającego świata. Te symptomy prowadzić mogą do braku jakiejkolwiek aktywności, ale również prób samobójczych.
Pod jej wpływem znacznie ograniczona jest też umiejętność pracy nad sobą, a także chęć do rozwoju i pokonywania realnie istniejących problemów. Ważną kwestią, która w dużym stopniu dotyczy depresji i jej leczenia jest fakt, że mogą za nią stać różnego typu problemy psychiczne, będące podłożem tej choroby. Zdarza się, że depresja jest elementem choroby dwubiegunowej. W tego typu sytuacjach czas depresji przechodzi w fazę maniakalną, w trakcie której osoba staje się bardzo aktywna, pozornie niezwykle twórcza. Wykonywać może różnego typu prace i działania, nawet kilkanaście godzin na dobę.
W trakcie epizodu maniakalnego, przeżywająca go osoba posiada znacznie zwiększone poczucie własnej wielkości, nadmierne zaangażowanie emocjonalne w realizowane przez siebie cele (zarówno dotyczące pracy zawodowej, jak i związane z poszukiwaniem i doznawaniem przyjemności). Efektem tego może stać się tworzenie i realizowanie nierzeczywistych projektów, nadmierne wydawanie pieniędzy, rozwiązłość seksualna itd.
W tym czasie działającej pod wpływem manii osobie towarzyszą gonitwy myśli, przywiązywanie bardzo dużej uwagi do błahych szczegółów i bodźców zewnętrznych, znaczna nadpobudliwość emocjonalna. W związku z nimi dokonywane być mogą działania gwałtowne, związane z przemocą, samookaleczaniem i próbami samobójczymi.
Jest tak do momentu, w którym osobie zaburzonej baterie psychiczne się wyczerpią i po raz kolejny popadnie ona w bardziej długotrwałą depresję, z wszystkimi jej ujemnymi stronami. W tym momencie jednak fazie depresji często towarzyszyć mogą wyrzuty sumienia, ze względu na brak poprzedniej aktywności, ale też z powodu działań, które wykonane zostały w trakcie epizodu maniakalnego.
2. Jak pokonać ten dualizm?
Niezwykle istotnym czynnikiem – dotyczącym zarówno wstępnych etapów choroby dwubiegunowej (mogącej zakończyć się jedynie krótkim epizodem), jak i ostrych i przewlekłych jej stadiów jest właściwa terapia. Może ona umożliwić nie tylko zakończenie pogłębiania problemu, jak i przede wszystkim również wyjście z niego. Podkreślić należy, że proces ten niejednokrotnie jest długotrwały i wymaga dużej cierpliwości zarówno ze strony pacjenta, jak i pracującego z nią terapeuty. Dlatego tak duże znaczenie ma zastosowanie właściwej metody terapeutycznej, ale przede wszystkim wspólna praca z mającym odpowiednie kwalifikacje i doświadczenie terapeutą.
Dlaczego umiejętności terapeuty mają w tym przypadku tak duże znaczenie? Z jednej strony umiejętności i wyczucia wymaga dotarcie do osoby, która znajduje się w fazie depresji. Ale znacznie trudniej jest w przypadku, gdy znajduje się ona w fazie manii. Również dlatego, że przeżywać może w tym czasie intensywne emocje, które traktuje jako pozytywne, twórcze i niosące ze sobą niezwykle złudne poczucie szczęścia. Jak podkreśla znany polski psychiatra Łukasz Święcicki: "Większość chorych maniakalnych chce uniknąć leczenia, dążąc do stanu, który w chorobie wydaje się „odzyskaniem wolności”. Jeśli rzeczywiście moglibyśmy tu mówić o jakiejś wolności, byłaby to jedynie wolność do bycia chorym".
Z tej perspektywy podstawowego znaczenia nabiera znalezienie takiego klucza do osoby chcącej pokonać chorobę dwubiegunową, dzięki któremu odnajdzie ona w sobie zarówno siły do aktywności i odnalezienia sensu w życia bez jednoczesnego przejścia w fazę manii. Pomoc w odnalezieniu psychicznego "środka" jest głównym zadaniem terapeuty.
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.