Trwa ładowanie...

Grypy witaminą C nie wyleczymy - rozmowa z dr hab. Agnieszką Mastalerz-Migas

 Ewa Rycerz
Ewa Rycerz 06.03.2019 12:53
Grypy witaminą C nie wyleczymy - rozmowa z dr hab. Agnieszką Mastalerz-Migas
Grypy witaminą C nie wyleczymy - rozmowa z dr hab. Agnieszką Mastalerz-Migas

Sezon na grypę właśnie się zaczął. Z danych Narodowego Insytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny wynika, że tygodniowo notuje się już ok. 67 tys. zachorowań. O tym, jak się bronić przed chorobą i jak ją skutecznie leczyć, w rozmowie z portalem abcZdrowie.pl opowiada dr hab. Agnieszka Mastalerz-Migas z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

1. abcZdrowie.pl: Dlaczego grypa jest tak groźna?

Dr hab. Agnieszka Mastalerz Migas: Przede wszystkim należy powiedzieć, że grypa to choroba o podłożu wirusowym. Niestety, wirus grypy często traktowany jest po macoszemu i niebrany na poważnie. Tymczasem jest on bardzo niebezpieczny, ponieważ penetruje do komórek narządów, podłączając się pod jej układ genetyczny.

Poza tym, grypa nieleczona lub nieprawidłowo leczona, może doprowadzić do wielu bardzo niebezpiecznych powikłań.

2. Jakie to powikłania?

Najczęstszym jest zapalenie płuc. Może ono wystąpić także jako nadkażenie bakteryjne, o ciężkim przebiegu, z ropniami. Jeśli takie zapalenie płuc wystąpi – należy natychmiast do leczenia włączyć silne antybiotyki. Najciężej infekcję tę przechodzą dzieci i osoby starsze.

Zobacz film: "Szczepienia przeciw grypie"

Z innych - równie poważnych - powikłań grypy należy wymienić zapalenie mięśnia sercowego, które często dotyka osób starszych, a także zapalenie nerek.

Konsekwencją grypy mogą być także powikłania neurologiczne, zespół Guillain-Barre, porażenia mięśni poprzecznie prążkowanych (odpowiadających za ruchy kończyn).

3. O grypie mówi się dużo i często. Czy faktycznie jest to choroba powszechna? Jak można policzyć liczbę zachorowań?

Grypa jest bardzo powszechna. Niestety, obecnie nie mamy prawidłowo funkcjonującego systemu raportowania, który mógłby pokazać skalę zachorowań. Lekarze rodzinni mają utrudniony dostęp do testów i badań, które w 100 procentach stwierdzałyby, że pacjent choruje właśnie na grypę.

4. Jak w takim razie pacjent może się przed grypą obronić?

Jedynym skutecznym środkiem – i jest to potwierdzone naukowo – są szczepienia. Tylko i wyłącznie szczepionka może przyczynić się do znacznego obniżenia ryzyka zachorowania. Każda zaszczepiona osoba jest bowiem przerwanym ogniwem łańcucha epidemiologicznego. Nie znam innej równie skutecznej metody, dzięki której możemy się ochronić przed grypą.

5. A metody babcine: czosnek, miód, mleko z masłem? One nie zapobiegają grypie?

Nie. Mamy XXI wiek, w którym medycyna musi być oparta na silnych, wiarygodnych dowodach naukowych. Babcine metody udowodnić trudno. Proszę spojrzeć, to tak jakbym powiedziała: niech się pani wyśpi, a napewno pani wyzdrowieje.

Metody babcine na pewno nie zaszkodzą. Są to jednak bardzo ogólne zalecenia, skierowane głównie do osób zdrowych, u których układ odpornościowy funkcjonuje prawidłowo.

Pamiętajmy, że praca tego układu zaburzona jest u osób z chorobami przewlekłymi, u kobiet w ciąży, a u dzieci do 6. roku życia dopiero się rozwija. Także seniorzy, czyli osoby, które ukończyły 65 lat, przyjmujące leki immunosupresyjne, leczące się na choroby serca lub nerek, są w większym stopniu narażeni na zachorowania na grypę. Im babcine sposoby nie pomogą.

6. Witaminy też nie? Przecież o wpływie witamin C i D na naszą odporność tyle się mówi.

Ludzki układ odpornościowy to bardzo skomplikowany system różnych zależności. Żaden pojedynczy czynnik nie wpływa na niego samodzielnie, ponieważ odporność zależy od wielu czynników.

Przyjmijmy takie założenie – obniżony poziom witaminy D zmniejsza odporność. Niestety, nie mamy naukowych, rzetelnie sprawdzonych i wiarygodnych dowodów na to, że prawidłowy poziom tej witaminy odporność wspomaga. Jest to bardzo złożony problem i nie ma tutaj znaczenia przyjmowanie suplementów ze sztucznie generowanymi witaminami, ale dieta.

7. Co zatem jeść, by się uchronić przed grypą?

Prawidłowa dieta to taka, która jest bogata w warzywa i owoce, powinna być także odpowiednio skomponowana kalorycznie. Jesienią i zimą warto zjadać więcej ciepłych posiłków, unikać wychładzających organizm cytrusów.

Trudno jednak mówić nawet o znaczeniu żywności. Organizm ludzki nie jest do końca poznanym organizmem, my – lekarze – także nadal się go uczymy. Nie wiemy wszystkiego o składnikach mineralnych, być może jeszcze nie znamy ich wszystkich, nie poznane są wszystkie zależności pomiędzy nimi.

8. Ochrona przed grypą to nie tylko witaminy i dieta. To także odpowiednie środki higieniczne. Co jest w tym aspekcie ważne?

Przede wszystkim w okresie infekcyjnym należy często myć ręce. Jest to bardzo ważne, ponieważ zapobiega przenoszeniu sę wirusa. A ten obecny jest w bardzo wielu ogólnodostępnych miejsach: na klamkach, na gładkich powierzchniach, naczyniach.

Wskazane jest także zasłanianie nosa czy ust podczas kichania, nie należy zbytnio zbliżać się do innych osób. Stosując jednak te wszystkie metody, chronimy innych – nie siebie.

9. Siebie możemy ochronić za pomocą szczepionki. Dlaczego Polacy się tak jej boją? W ubiegłym roku zaszczepiło się tylko 3,4 proc. populacji kraju.

Wokół szczepionki przeciw grypie narosło wiele mitów, z którymi trudno jest walczyć, swoje robią także ruchy antyszczepionkowe. Na niekorzyść działa także fakt, że przeciw grypie trzeba szczepić się co roku. Ma to związek ze stale pojawiającymi się nowymi mutacjami wirusa.

Wydaje się też, że ludzie boją się zaszczepić, ponieważ obawiają się, że zachorują, czasem szczepią się w okresie wylęgania innej infekcji. Tymczasem naprawdę nie ma takiej możliwości. W obu typach dostępnych na polskim rynku szczepionek nie ma żywych wirusów. W jednym typie zawarto rozerwany wirion, w drugim – oczyszczone antygeny.  Zatem to, co się dzieje w organizmie po przyjęciu szczepionki, to reakcja układu immunologicznego.

10. Lekarze też nie zawsze zachęcają do szczepień.

Dokładnie, ale to też jest błąd. Bo co taki lekarz później powie rodzinie pacjenta, który zmarł na powikłania po grypie, gdy ta zapyta: dlaczego pan nie zalecił szczepienia przeciw grypie?

11. W jaki sposób lekarz może zdiagnozować grypę? Przecież to wirus.

Obecnie istnieje kilka dość optymalnych metod diagnostyki grypy. Jedną z nich jest badanie metodą biologii molekularnej, dzięki czemu dociera się do kwasu nukleinowego DNA wirusa i ocenia jego typ. Dzięki temu możemy ze 100 proc. pewnością powiedzieć, czy pacjent cierpi na grypę czy nie. Z metody tej korzysta się jednak wyłącznie w szpitalach.

Natomiast dla szerszego użytku w aptekach dostępne są tzw. testy szybkie. Niestety, Narodowy Fundusz Zdrowia ich nie refunduje, co oznacza, że musi za nie zapłacić pacjent. Ich koszt to od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych.

12. Jeśli sami grypę za pomocą takiego testu zdiagnozujemy, jak możemy się leczyć?

Najlepszym lekarstwem na grypę jest łożko. Jeśli temperatura ciała wzrasta powyżej 39 stopni Celsjusza można stosować także leki przeciwgorączkowe. W zależności od nasilenia objawów, takie leki można przyjmować. W większości przypadków to wystarcza.

To musisz wiedzieć

Prawdy i mity na temat grypy

Jak można zarazić się grypą?

Kto powinien się szczepić na grypę?

 

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze