Koronawirus w Polsce. Lekarze opracowali szybki test smaku
Polscy lekarze ze szpitala MSWiA w Warszawie wymyślili nowy sposób na wykrywanie COVID-19. Polega on na teście smaku. – To odkrycie może się okazać niezwykle pomocne w walce z epidemią koronawirusa – opowiada prof. Katarzyna Życińska.
1. Koronawirus objawy: utrata smaku
Lekarze wiedzą coraz więcej na temat wczesnych objawów COVID-19. Nie zawsze zakażenie koronawirusem zaczyna się od gorączki czy kaszlu. Dotychczasowe badania we Włoszech i Wielkiej Brytanii pokazują, że nawet 60 proc. zakażonych może doświadczać przejściowej utraty węchu oraz smaku.
W warszawskim szpitalu MSWiA lekarze wpadli na pomysł, aby te niespecyficzne objawy wykorzystać do szybkiego testowania. W trakcie dalszych badań okazało się, że przede wszystkim zakażeni koronawirusem tracą czucie słodkiego smaku.
- Kubki smakowe odpowiedzialne za czucie poszczególnych smaków są rozmieszczone w różnych częściach języka. Przy zakażeniu koronawirusem nie zawsze dochodzi do uszkodzenia wszystkich smaków naraz – tłumaczy prof. Katarzyna Życińska.
2. Koronawirus: na czym polega test smaku?
Po raz pierwszy test smaku wykonano z udziałem studentów warszawskiej Szkoły Głównej Służby Pożarniczej, gdzie wystąpiło ognisko epidemii. W internacie uczelni doszło do zakażenia 52 z 88 mieszkających tam osób.
Zakażeni oraz zdrowi studenci otrzymywali doustnie substancje smakową o określonym stężeniu, a następnie musieli określić jaki smak odczuwają. Każdy uczestnik wypełniał również ankietę. W ocenie lekarzy czułość i swoistość testu smaku słodkiego wynosi odpowiednio 71 i 61 proc. Jednak po porównaniu tych wyników z ankietą, wiarygodność testu wzrasta do 94 proc.
3. Fałszywe wyniki testów na koronawirusa
Jak podkreśla prof. Katarzyna Życińska, testy smaku nie zamienią testów genetycznych na podstawie wymazów z nosogardzieli, ale mogą okazać się bardzo pomocnym narzędziem w zarządzaniu epidemią koronawirusa.
- Takie testy mogą być bardzo skuteczne, jeśli ognisko zachorowań wystąpi w dużym skupisku ludzi, tak jak było to w przypadku Szkoły Głównej Służby Pożarniczej. Testy smaku pozwalają szybko wyznaczyć, które osoby muszą być w pierwszej kolejności poddane dalszym badaniom genetycznym – tłumaczy prof. Życińska.
Zdaniem lekarzy test smaku również może być pomocny przy wykrywaniu fałszywych wyników testu. Jak wiadomo, nie zawsze nawet genetyczne testy na koronawirusa są wiarygodne. U niektórych osób z zakażeniem pojawiają się wyniki ujemne i fałszywie ujemne, a także jak często u osób bez zakażenia zdarza się wynik ujemny i fałszywie dodatni.
4. Polski test na koronawirusa
Jak opowiada prof. Katarzyna Życińska, opracowanie testu zajęło polskim lekarzom ok. 2 miesięcy. Obecnie trwają ostatnie fazy pracy nad powstaniem gotowego prototypu. Ma on być gotowy w ciągu najbliższych kilku tygodni.
Na razie nie wiadomo kto i jak będzie je produkował, ani ile będzie kosztować ich produkcja.
Zobacz także: Koronawirus. Polscy naukowcy odkryli, dlaczego chorzy na COVID-19 tracą węch
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.