Może trwale uszkodzić mózg. Mało kto potrafi rozpoznać objawy
Choć jest niezwykle groźny i może doprowadzić do trwałych uszkodzeń mózgu, wciąż wielu pacjentów nie wie, że go przeszło. Cichy udar, bo o nim mowa, diagnozowany jest coraz częściej.
1. Nie wiedzą, że tak manifestuje się cichy udar
Niewidoczne, utajone zagrożenie, jakim jest cichy udar, który może poważnie zagrażać zdrowiu a nawet życiu, w dalszym ciągu bywa przez społeczeństwo nierozpoznawany – alarmują neurolodzy. Wszystko przez podstępny charakter choroby, która długo może nie dawać żadnych charakterystycznych objawów, ale powoli wyniszcza mózg.
- Tzw. cichy udar przebiega najczęściej skąpoobjawowo albo bezobjawowo. Czasami objawy są obecne, ale mogą być przemijające. Zwykle dochodzi do niego wskutek zablokowania małych naczyń krwionośnych, które zaopatrują mózg w krew albo w wyniku albo w wyniku znacznego systemowego spadku dopływu krwi do mózgu – wyjaśnia w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Konrad Rejdak, kierownik Katedry i Kliniki Neurologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.
- Powstają wówczas małe ogniska niedokrwienne w mózgu, które mają taki sam charakter, jak w przypadku pełnoobjawowych udarów. Różnica polega jednak na tym, że obszar uszkodzenia jest niewielki ale często przez kolejne lata te drobne ogniska się kumulują. Zwykle dotyczą obszarόw, które są nieme klinicznie, więc nie skutkują ewidentnymi objawami neurologicznymi. Wtedy z reguły dopiero w badaniu obrazowym stwierdzamy, że u danej osoby doszło do bardzo rozległych zmian niedokrwiennych – precyzuje prof. Rejdak.
- Tacy pacjenci często nawet nie zdają sobie sprawy, że coś niepokojącego się z nimi dzieje. Dopiero po czasie przypominają sobie, że mieli dyskretne objawy w postaci drętwienia kończyn albo zaburzeń równowagi czy zaburzeń mowy, ale one dość szybko ustąpiły. Jeśli jednak badanie tomograficzne albo rezonans ujawni obecność nieprawidłowych ognisk zaś po wielu latach będą to rozlane zmiany niedokrwienne w obu półkulach mózgu, oznacza to, że doszło do trwałego uszkodzenia mózg – opisuje ekspert.
2. Czynniki zwiększają ryzyko udaru
Jak dodaje neurolog, inną nazwą cichego udaru jest udar zatokowy. Bardzo często jest konsekwencją takich chorób jak nadciśnienie czy miażdżyca, które są jednymi z najczęściej diagnozowanych u Polaków chorób.
Około 87 proc. udarów spowodowanych jest zwężeniem lub zatkaniem naczyń krwionośnych w mózgu i odcięciem dopływu krwi do komórek. Wysokie ciśnienie krwi powoduje uszkodzenie wewnętrznej wyściółki naczyń krwionośnych, co w konsekwencji prowadzi do zwężenia tych naczyń.
Z danych Narodowego Funduszu Zdrowia wynika, że co najmniej 10 mln dorosłych Polaków ma nadciśnienie tętnicze, z kolei podwyższony poziom cholesterolu, który jest istotnym czynnikiem rozwoju miażdżycy, ma około 18 mln dorosłych Polaków.
- Cichy udar może powodować subtelne oznaki, takie jak np. upośledzenie funkcji poznawczych. U pacjentów mogą pojawić się np. problemy z pamięcią, które mało kto kojarzy z udarem. Zwłaszcza u ludzi młodych cichy udar pojawia się wskutek arytmii serca. Ale narażeni są także pacjenci z otyłością czy palący tytoń – podkreśla prof. Rejdak.
Innymi sygnałami wskazującymi na przejście cichego udaru są:
- problemy z równowagą,
- częste upadki,
- zmiany nastroju i niewyraźna mowa,
- dyskretne niedowłady w zakresie jednej kończyny lub naprzemiennie,
- zmniejszona zdolność myślenia i spowolnienie procesów myślowych.
- Cichy udar może manifestować się także tzw. parkinsonizmem naczyniopochodnym. Jest to zespół objawów przypominających chorobę Parkinsona, takich jak spowolnienie ruchowe, drżenie spoczynkowe, sztywność mięśni, zaburzenia postawy ciała, które są wynikiem uszkodzenia struktur głębokich mózgu w mechanizmie niedokrwienia – dodaje neurolog.
3. Powikłanie zabiegów kardiologicznych i ortopedycznych
Najnowsze badania dowodzą, że cichy udar bywa też częstym powikłaniem zabiegów kardiochirurgicznych. W pracy zatytułowanej "Assessment of silent brain injury in patients undergoing elective percutaneous coronary intervention due to chronic total occlusion" dowiadujemy się, że to powikłanie zakrzepowo-zatorowe związane jest najczęściej z angiografią diagnostyczną i interwencjami przezskórnymi.
Do badania włączono w sumie 108 pacjentów. Spośród nich 55 (50,9 proc.) miało cichy udar mózgu po zabiegu. Pacjenci z cichym udarem mózgu częściej mieli cukrzycę, hiperlipidemię, wyższą hemoglobinę glikowaną, większą całkowitą długość stentu i dłuższy czas zabiegu.
- Rzeczywiście podczas zabiegów kardiochirurgicznych może czasem dojść do tego typu powikłań, ponieważ niektóre procedury kardiologiczne, takie jak zabiegi wszczepienia stentów, angioplastyka naczyń wieńcowych czy operacje zastawek serca, wymagają manipulacji w obrębie układu naczyniowego. Podczas tych zabiegów może wystąpić zakrzepica lub uwolnienie mikrozakrzepów, które mogą przedostać się do naczyń mózgowych i spowodować niedokrwienie i uszkodzenie mózgu, prowadząc do mikroudarόw – tłumaczy neurolog.
Po drugie, podczas niektórych procedur kardiologicznych, takich jak kardiowersja lub ablacja, stosuje się skoki prądu elektrycznego lub energii wysokiej częstotliwości, które mają na celu przywrócenie normalnego rytmu serca. Te nagłe zmiany w przepływie krwi i elektrofizjologii serca mogą wpływać na krążenie mózgowe i zwiększać ryzyko wystąpienia cichego udaru.
- Ryzyko wystąpienia cichego udaru może wzrosnąć także w przypadku niektórych zabiegów ortopedycznych. W trakcie operacji ortopedycznych może wystąpić hipotensja (niskie ciśnienie krwi - red.) i niedotlenienie, zwłaszcza podczas długotrwałej anestezji. Te stany mogą mieć negatywny wpływ na przepływ krwi do mózgu, zwiększając ryzyko udaru – tłumaczy prof. Rejdak.
Ponadto w trakcie operacji ortopedycznej, zwłaszcza w przypadku większych procedur, pacjenci często są narażeni na dłuższy czas unieruchomienia i ograniczoną aktywność fizyczną.
To może prowadzić do spowolnienia przepływu krwi i zwiększonego ryzyka powstawania zakrzepów w naczyniach krwionośnych, w tym w mózgu. Jeśli zakrzep zostanie uwolniony i dotrze do mózgu, może spowodować udar.
W niektórych zabiegach ortopedycznych, takich jak operacje kręgosłupa, może być konieczne manipulowanie tętnicami i żyłami. To z kolei może spowodować zakłócenie przepływu krwi do mózgu, prowadząc do niedokrwienia i potencjalnego cichego udaru.
- Aby zminimalizować takie ryzyko, konieczne jest monitorowanie ciśnienia krwi, odstawienie przed zabiegiem antykoagulantów i leków przeciwkrzepliwych, a także ścisłe monitorowanie stanu pacjenta w trakcie i po operacji w celu wykrycia ewentualnych objawów udaru i wczesnej interwencji. Na szczęście takie udary po operacjach zdarzają się bardzo rzadko – podsumowuje ekspert.
Katarzyna Gałązkiewicz, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.