Trwa ładowanie...

Plaga zachorowań wśród młodych. "Jedna z epidemii, która trawi teraz ludzkość"

Chorują coraz młodsi. Nowotwory to już plaga
Chorują coraz młodsi. Nowotwory to już plaga (Getty Images)

- Widzimy coraz więcej nowotworów u osób młodszych i jak na razie nie widać, żeby ten trend miał wyhamowywać - podkreśla onkolog dr n. med. Paweł Potocki. Eksperci wskazują głównych winowajców. Są nimi przetworzona żywność i siedzący tryb życia. - To jest jedna z epidemii, która trawi teraz ludzkość - dodaje lekarz.

spis treści

1. Chorują coraz młodsi. Atakuje m.in. rak tarczycy

Najnowsze dane z Wielkiej Brytanii wskazują, że na przestrzeni ostatnich trzech dekad liczba zachorowań na raka wśród osób między 25. a 49. rokiem życia wzrosła o 22 proc. Właśnie w tej grupie wiekowej są notowane największe wzrosty zachorowań. Dla porównania u osób powyżej 75. roku życia liczba zachorowań wzrosła o 9 proc.

- Rak jest zazwyczaj chorobą osób starszych, kiedy w komórkach dochodzi do większej liczby zmian, z których niektóre mogą stać się nowotworowe. Jednak w ciągu ostatnich kilku dekad zauważyliśmy alarmujący wzrost zachorowań na niektóre rodzaje raka w Wielkiej Brytanii u znacznie młodszych osób, zwłaszcza na raka okrężnicy, macicy, piersi i nerek – podkreśla cytowany przez brytyjskie portale prof. Ketan Patez z Cancer Research UK.

Zobacz film: "Masz nadwagę? Grozi ci 12 nowotworów"

Jeszcze bardziej alarmujące są statystyki płynące ze Stanów Zjednoczonych. Naukowcy Institute for Health Metrics and Evaluation informują, że w ciągu trzydziestu lat wśród młodych osób w krajach G20 nastąpił 81-procentowy wzrost zachorowań na raka tarczycy i 24-procentowy wzrost zachorowań na inne typy nowotworów. Wśród czynników wpływających na wzrost ryzyka zachorowania na raka tarczycy są wymieniane uwarunkowania genetyczne, ilość jodu w diecie, ale również otyłość, która powoduje podwyższony poziom hormonu estrogenu.

Eksperci prognozują, że wzrost zachorowań na raka, który już widać w wielu krajach, będzie się nasilać. Z wyliczeń GLOBOCAN wynika, że jeżeli nie zmienimy stylu życia, za 20 lat co piątego z nas dopadnie nowotwór.

- Nowotwory są dalej przede wszystkim chorobami osób starszych, natomiast widzimy ich coraz więcej u osób młodszych i jak na razie nie zanosi się, żeby ten trend miał wyhamowywać. Nie do końca jesteśmy w stanie określić czynniki, które na to wpływają - mówi dr n. med. Paweł Potocki, onkolog kliniczny ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

Przetworzona żywność i brak ruchu mogą stać za plagą nowotworów wśród młodych ludzi
Przetworzona żywność i brak ruchu mogą stać za plagą nowotworów wśród młodych ludzi (Adobe Stock)

2. Coraz więcej młodych osób z zespołem metabolicznym

Lekarze przyznają, że przyczyny wzrostu zachorowań na raka wśród młodych są złożone, ale wśród głównych winowajców wymieniają złą dietę i siedzący tryb życia, który napędza życie w wirtualnym świecie.

- Znaczenie ma z pewnością fakt, że mamy coraz więcej osób z zespołem metabolicznym w coraz młodszym wieku - z otyłością, z podwyższonym poziomem cukru, z podwyższonym poziomem cholesterolu, w dodatku osób, które się nie ruszają. To jest jedna z epidemii, która trawi teraz ludzkość i wydaje się, że to przekłada się na zachorowalność na nowotwory złośliwe - podkreśla dr Potocki.

- Na pewno rolę odgrywa również zmiana diety w ciągu ostatnich lat - przetworzone jedzenie, dodatki do żywności, które powodują, że na półce stoją produkty gotowe do spożycia przez trzy miesiące. To nie jest obojętne dla naszego organizmu - zaznacza lekarz.

Przyznaje też, że dokładne określenie jak bardzo dany czynnik zwiększa ryzyko zachorowania, jest trudne, zwłaszcza że badania w dużej mierze bazują na ankietach wypełnianych przez pacjentów. Lekarze wiążą duże nadzieje z nowymi technologiami, które dzięki określonym aplikacjom pomogą na bieżąco obserwować zachowania i sposób żywienia badanych.

- Jest taki paradoks, że przed laty w pokoleniu naszych rodziców osobę ubogą rozpoznawało się po tym, że była wychudzona. Teraz jest odwrotnie. To bogaci są szczupli i wysportowani, a ludzie, którym brakuje środków, mają łatwy dostęp do taniego jedzenia, niskiej jakości. To przekłada się na ich zdrowie. Nie wiemy dokładnie, jak duża nadwaga zwiększa ryzyko raka, natomiast wiemy, że jest jednym z czynników ryzyka - zaznacza dr Potocki.

Część zachorowań na nowotwory jest uwarunkowana genetycznie, ma związek z określonymi mutacjami w genach, rolę odgrywają też wirusy onkogenne, ale coraz częściej wskazuje się na kluczową rolę diety i stylu życia.

- To jest tak, jak z wypadkiem samochodowym. Oczywiście nie przewidzimy, co spotka nas w drodze. Jeżeli jednak wsiadam do niesprawnego samochodu, ciemną nocą, bez okularów i z 0,45 promila we krwi to proszę się o wypadek, mimo że ostatecznie zdarzył się z przypadku. Podobnie jest z rakiem.

Dodaje też, że oczywiście choroba może nas zaskoczyć i nie wiadomo, jakie są jej przyczyny, ale coraz więcej jest osób, które na chorobę "zapracowały". - Patrząc na trendy populacyjne znacznie częściej choruje pewien typ ludzi, którzy się nie ruszają, z otyłością, palący, nadużywający alkoholu. To są kluczowe czynniki ryzyka. Dokonując codziennych wyborów, możemy albo zapraszać nowotwór do naszego życia, albo wprost przeciwnie - przekonuje onkolog.

3. Rak płuca w odwrocie. Te typy nowotworów będą częstsze

Dr Potocki wskazuje, że nie tylko rośnie liczba zachorowań, ale zmienia się też typ nowotworów, które występują najczęściej. W skali globalnej rak płuca został już zdeklasowany z pierwszej pozycji pod względem częstości zachorowań przez raka piersi.

- Dane pokazują, że w latach 90. w Polsce zaczęła spadać konsumpcja tytoniu i dwie dekady później, bo mniej więcej takie jest przesunięcie od ekspozycji do kancerogenezy, zaczęła spadać zachorowalność na raka płuca. Wszystkie kampanie na poziomie ogólnospołecznym dążące do redukcji czynników ryzyka, w końcu zaczęły przynosić efekt i szczęśliwie rak płuca jest teraz w odwrocie - zauważa onkolog.

- Natomiast w najbliższej perspektywie coraz częstsze będą nowotwory zależne od zespołu metabolicznego, czyli te, dla których silnym czynnikiem ryzyka jest otyłość, brak ruchu, insulinooporność, hipercholesterolemia. Wśród nich są nowotwory przewodu pokarmowego oraz rak prostaty, rak piersi, rak trzonu macicy, rak jajnika - dodaje ekspert.

Spośród 14 typów nowotworów, w których odnotowano tendencję wzrostową wśród młodych ludzi, aż osiem jest powiązanych z układem pokarmowym. Dobitnie pokazują to dane dotyczące wzrostu zachorowań na raka jelita grubego.

- Niestety to bardzo prawdopodobne, że liczba przypadków będzie dramatycznie rosła i będzie dotyczyła coraz młodszych osób, ze względu na to, że od najmłodszych lat odżywiamy się fatalnie. Mamy ogromny problem ze złymi nawykami żywieniowym i z otyłością, nawet u dzieci przedszkolnych. Jesteśmy na autostradzie prowadzącej nas do katastrofy epidemiologicznej, jeśli chodzi o nowotwory jelita grubego - potwierdzał w rozmowie z WP abcZdrowie dr n. med. Krzysztof Patyra, onkolog, radioterapeuta z NU-MED Centrum Diagnostyki i Terapii Onkologicznej w Zamościu.

Pisaliśmy o tym, że w Stanach Zjednoczonych rak jelita grubego coraz częściej jest rozpoznawany w pokoleniu "milenialsów" urodzonych w latach 80. i 90. ubiegłego wieku oraz "zetek", czyli osób urodzonych w latach 1995-2012. A prognozy American Cancer Society wskazują, że liczba chorych w ciągu dziesięciu lat może wzrosnąć o 90 proc.

Czy ten trend się zatrzyma? - To zależy w dużym stopniu od nas. Ta tendencja na razie się nasila, widzimy coraz więcej nowotworów u osób młodszych. Część czynników ryzyka jest zidentyfikowanych, więc można interweniować, żeby miały coraz mniejszy wpływ - puentuje dr Potocki.

Katarzyna Grzęda-Łozicka, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze