Trwa ładowanie...

Prowadzi do raka jelita grubego i prostaty. Coraz większy problem wśród Polaków

Kto jest w grupie ryzyka raka jelita grubego? Te choroby zwiększają ryzyko 60 proc.
Kto jest w grupie ryzyka raka jelita grubego? Te choroby zwiększają ryzyko 60 proc. (Getty Images)

Stany zapalne jelit zwiększają ryzyko raka - alarmują naukowcy. To ogromny problem w Polsce. - Kiedyś rozpoznawaliśmy jeden przypadek na kilka tygodni, teraz w zasadzie codziennie mamy jakiegoś pacjenta z chorobą zapalną jelit - ostrzega gastrolog. Co zrobić, by nie dopuścić do rozwoju nowotworu?

spis treści

1. Co czwarte rozpoznanie dotyczy dzieci

Nieswoiste choroby zapalne jelit to grupa schorzeń o podłożu autoimmunologicznym, które wiążą się z przewlekłym stanem zapalnym w przewodzie pokarmowym oraz z okresami zaostrzeń i remisji.

- Do tej grupy schorzeń zalicza się wrzodziejące zapalenie jelita grubego, które - jak sama nazwa wskazuje - obejmuje jelito grube oraz chorobę Leśniowskiego-Crohna, która może występować w każdej części przewodu pokarmowego: od przełyku, przez żołądek, dwunastnicę, do jelit - wyjaśnia gastrolog dr n. med. Tadeusz Tacikowski.

Zobacz film: "Nadwaga i alkohol. Lekarz punktuje Polaków"

Dane z 2022 r. wskazują, że liczba cierpiących na te schorzenia w Polsce sięga 100 tys. osób. Szacuje się, że trzy czwarte chorych cierpi na wrzodziejące zapalenie jelita grubego, a jedna czwarta - na chorobę Leśniowskiego-Crohna. Eksperci wskazują, że najbardziej niepokoi obserwowany wzrost zachorowań na chorobę Leśniowskiego-Crohna wśród młodych osób. Aktualnie co czwarte rozpoznanie dotyczy dzieci.

- Kiedyś rozpoznawaliśmy jeden przypadek na kilka tygodni, teraz w zasadzie codziennie mamy jakiegoś pacjenta z chorobą zapalną jelit. To oddaje skalę zachorowań. Wydaje się, że jest to związane z rozwojem cywilizacyjnym, widać, że częstość chorób z autoagresji w krajach rozwiniętych narasta - tłumaczy gastrolog.

Lekarze wskazują, że przyczyny rozwoju tych schorzeń nadal nie są jasne, mówi się m.in. o predyspozycjach genetycznych, zaburzeniach mikrobioty, ale również powiązaniu z infekcjami jelitowymi.

Rosną zachorowania na nieswoiste choroby zapalne jelit wśród młodych
Rosną zachorowania na nieswoiste choroby zapalne jelit wśród młodych (Getty Images)

- Hipotezy są różne. Mówi się, że być może ma to związek z tym, że dzieci są wychowywane w zbyt sterylnych warunkach, nie mają kontaktu z bakteriami, co może powodować pewną nadaktywność układu immunologicznego. Mówi się też o związku z chemizacją środowiska, z tym że organizm ma styczność z substancjami, na które nie był wcześniej narażony. Były też prace wskazujące na podłoże wirusowe, ale do tej pory nie zostało to potwierdzone - zaznacza dr Tacikowski.

2. Jakie są objawy nieswoistych chorób zapalnych jelit?

Lekarze podkreślają, że jak zawsze kluczowe jest jak najszybsze zdiagnozowanie pacjenta i wprowadzenie odpowiedniego leczenia. W przypadku choroby Leśniowskiego-Crohna rozpoznanie bywa problematyczne, bo objawy mogą przypominać m.in. zespół jelita drażliwego.

- To są choroby z autoimmunoagresji, czyli nasz układ immunologiczny rozpoznaje śluzówkę i ją atakuję, co prowadzi do przewlekłego stanu zapalnego. Głównym objawem w przypadku wrzodziejącego zapalenia jelit jest krwista biegunka. Natomiast w przypadku Leśniowskiego-Crohna wszystko zależy od lokalizacji.

- Może wystąpić krwista biegunka, ale jeśli choroba jest zlokalizowana w wyższych odcinkach przewodu pokarmowego, to pacjent nie zauważa domieszki krwi, a dolegliwości ograniczają się tylko do biegunki i osłabienia. Chorobę diagnozuje się na podstawie oznaczenia kalprotektyny w kale i kolonoskopii - wyjaśnia dr Tacikowski.

3. W tej grupie częściej atakuje rak

Od dawna wiadomo, że choroby zapalne jelit zwiększają ryzyko raka jelita grubego. Potwierdziło to również badanie opublikowane właśnie na łamach "Annals of Epidemiology". Naukowcy wzięli pod uwagę dane pochodzące z brytyjskiego Biobanku obejmujące 502 tys. osób między 40. a 69. rokiem życia. 5,8 tys. pacjentów z badanej grupy miało od początku w wywiadzie potwierdzoną chorobę zapalną jelit (IBD), trwającą średnio 17,4 roku od rozpoznania.

- Już wcześniej wiedzieliśmy, że osoby, które cierpią z powodu choroby Leśniowskiego-Crohna lub wrzodziejącego zapalenie jelita grubego, znacznie częściej zapadają na nowotwory przewodu pokarmowego, natomiast dzięki temu badaniu dowiedzieliśmy się, że ryzyko wystąpienia tych nowotworów jest naprawdę wysokie - komentuje lek. Bartosz Fiałek, reumatolog i popularyzator wiedzy medycznej.

Autorzy analizy wykazali, że nieswoiste zapalenie jelit wiąże się ze zwiększonym ryzykiem rozwoju raka jelita grubego - o 66 proc. i rozwoju raka prostaty - o 58 proc.

- Wydaje się, że jedną z głównych przyczyn predyspozycji do nowotworzenia jest przewlekle utrzymujący się w organizmie wysoki stan zapalny, który towarzyszy chorobom zapalnym o podłożu immunologicznym, do których należą w dużej mierze choroby reumatyczne, ale również choroba Leśniowskiego-Crohna czy wrzodziejące zapalenie jelita grubego. Z drugiej strony pamiętajmy, że nieswoiste zapalenia jelit zaliczamy do chorób autoimmunologicznych, w przebiegu których mamy do czynienia z nieprawidłowo funkcjonującym układem immunologicznym - wyjaśnia doktor Fiałek.

- Zaburzone procesy immunologiczne mogą również wpływać na zwiększoną skłonność do pojawiania się nowotworów. Mamy więc dwa procesy, które w istotnym stopniu są odpowiedzialne za to, że u osób z chorobami autoimmunologicznymi, w cytowanym przypadku u pacjentów z takimi chorobami, jak nieswoiste zapalenia jelit, czyli choroba Leśniowskiego-Crohna i wrzodziejące zapalenie jelita grubego, notowane jest istotnie wyższe ryzyko wystąpienia raka jelita grubego czy gruczołu krokowego - dodaje ekspert.

Lekarze wskazują, że ryzyko rozwoju nowotworu jest tym wyższe, im większy jest zasięg zmian zapalnych w jelicie grubym i im bardziej agresywny jest przebieg choroby.

- Przyjmuje się, że wzrost ryzyka nowotworów jest obserwowany dopiero po 8-10 latach od rozpoznania choroby zapalnej jelit, więc dopiero wtedy u tych pacjentów rozpoczynamy badania screeningowe (profilaktyczne badania przesiewowe - przyp. red.). Jeżeli wyniki są prawidłowe, to powtarzamy kolonoskopię co rok - do trzech lat. Bardzo ważny w tym kontekście jest też fakt, że leki, które stosujemy w leczeniu chorób zapalnych, wyraźnie zmniejszają ryzyko rozwoju raka - tłumaczy dr Tacikowski.

Katarzyna Grzęda-Łozicka, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze