To problem 60 proc. Polaków. WHO ujawnia wstrząsający raport
Ruch to zdrowie, to wie każdy z nas, bo coraz częściej mówi się, że siedzący tryb życia to zwiększone ryzyko potencjalnie śmiertelnych chorób. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) postanowiła obliczyć, ile realnie płaci się za brak ruchu obywateli 197 państw świata. Tę kwotę trudno sobie nawet wyobrazić. A nie to jest najgorsze. - Całkowita czy niemal zerowa aktywność fizyczna to przede wszystkim zagrożenie ze strony układu sercowo-naczyniowego, a to przecież główna przyczyna zgonów – stanowi około 40 proc. wszystkich przypadków. Nie potrzeba szukać innych argumentów za tym, że brak wysiłku fizycznego szkodzi - podkreśla dr Bartosz Fiałek.
1. Alarmuje dane WHO
Najnowsze dane udostępnione przez WHO są porażające. Na choroby serca, otyłość oraz cukrzycę lub inne choroby niezakaźne związane z brakiem aktywności fizycznej do 2030 roku zachoruje 500 milionów osób z całego świata.
Koszt leczenia tych chorób to aż 27 miliardów dolarów każdego roku i łącznie 300 miliardów do końca dekady, "jeśli rządy nie podejmą pilnych działań w celu zachęcenia do większej aktywności fizycznej". WHO pod lupę wzięło właśnie działania rządów, mające na celu promocję aktywności fizycznej.
Dane ze 194 krajów pokazują, że te działania nie są imponujące.
Jak czytamy w najnowszym raporcie o stanie aktywności fizycznej za 2022 rok:
- mniej niż 50 proc. krajów posiada krajową politykę aktywności fizycznej, z czego w mniej niż 40 proc. państw ona działa,
- tylko 30 proc. krajów posiada wytyczne dotyczące aktywności fizycznej dla wszystkich grup wiekowych,
- 75 proc. krajów monitoruje aktywność fizyczną młodzieży, a mniej niż 30 proc. monitoruje aktywność fizyczną dzieci poniżej 5. roku życia,
- tylko nieco ponad 40 proc. krajów posiada normy dla dróg, które mają gwarantować bezpieczeństwo ruchu pieszego i rowerowego.
Tymczasem wspieranie obywateli i promowanie aktywności fizycznej jest kluczowe.
- Korzyści są ogromne, nie tylko dla zdrowia fizycznego i psychicznego jednostek, ale także dla społeczeństw, środowiska i gospodarki - powiedział dr Tedros Adhanom Ghebreyesus, dyrektor generalny WHO.
- W niniejszym raporcie wystosowano wyraźny apel do wszystkich krajów o silniejsze i przyspieszone działania ze strony wszystkich zainteresowanych stron, które lepiej współpracują ze sobą, aby osiągnąć globalny cel, jakim jest 15-proc. zmniejszenie częstości występowania braku aktywności fizycznej do 2030 r. – mówi dr Ruediger Krech, dyrektor Departamentu Promocji Zdrowia WHO.
2. Czy Polacy lubią się ruszać?
Jak wygląda sytuacja na naszym podwórku? Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) brak ruchu to problem nawet 60 proc. Polaków. Jak ujanwia GUS - w okresie od 1.10.2020 r. do 30.09.2021 r. w zajęciach sportowych lub rekreacji ruchowej uczestniczyło 38,8 proc. Polaków.
Najbardziej ceniliśmy sobie jazdę na rowerze, na drugim miejscu uplasowało się pływanie. Co istotne, większość deklarujących regularną aktywność fizyczną osób przyznawała, że robi to dla "przyjemności i rozrywki", kolejnymi impulsami do ćwiczeń była kondycja fizyczna oraz smukła sylwetka.
Osoby, które przyznały, że nie ćwiczą regularnie, jako powód podawały: brak czasu, brak zainteresowania taką formy rekreacji lub upodobanie do wypoczynku biernego czy wiek.
Tymczasem warto wiedzieć, że aż trzech na pięciu Polaków ma nadwagę, a co czwarty – cierpi na otyłość. Ta z kolei może się wiązać z szeregiem chorób, które pośrednio lub bezpośrednio prowadzą do śmierci. Wśród nich znajduje się cukrzyca typu 2., nadciśnienie tętnicze i choroby układu sercowo-naczyniowego, a nawet nowotwory: przełyku, nerki, trzustki, jelita grubego, oraz raka piersi i trzonu macicy u kobiet.
- Zdrowie to dobrostan fizyczny, psychiczny i społeczny i to wszystko może nam dać aktywność fizyczna. Całkowita czy niemal zerowa aktywność fizyczna to przede wszystkim zagrożenie ze strony układu sercowo-naczyniowego, a to przecież główna przyczyna zgonów – stanowi około 40 proc. wszystkich przypadków. Nie potrzeba szukać innych argumentów za tym, że brak wysiłku fizycznego szkodzi - podkreśla w rozmowie z WP abcZdrowie dr Bartosz Fiałek, reumatolog i popularyzator wiedzy medycznej.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
-
Skutki otyłości to nie tylko wysoki cholesterol i cukrzyca. Alarmujące statystyki WHO
-
Serce nie sługa, ale możesz je wzmocnić. Kardiolog: zdrowa dieta i ruch to podstawa, ale nie tylko one zmniejszają ryzyko zawału, miażdżycy i udaru
-
10 tys. kroków dziennie receptą na zdrowie? Ekspert mówi, na co uważać
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.