Trwa ładowanie...

Niszczy wątrobę, prowadzi do udaru. "Skala zażywania jest bardzo duża"

 Katarzyna Prus
07.03.2024 12:43
Ulubione leki Polaków "Może skończyć się nawet zgonem"
Ulubione leki Polaków "Może skończyć się nawet zgonem" (Getty Images / Twitter)

1,6 mld złotych - tyle w 2023 roku Polacy wydali na leki przeciwbólowe. Głównie były to: paracetamol i ibuprofen. Bezrefleksyjne przyjmowanie leków prowadzi do obciążenia kluczowych narządów: serca i wątroby. - Nadmierne stosowanie jednego preparatu jest już niebezpieczne dla zdrowia. Jeśli natomiast łączymy kilka środków, narażamy się jeszcze bardziej - ostrzega farmaceuta Łukasz Pietrzak.

spis treści

1. Polacy biorą coraz więcej leków bez recepty

Niesteroidowe leki przeciwzapalne to dla wielu Polaków złoty środek na mnóstwo dolegliwości, a nawet zastępstwo dla lekarza. Tymczasem takie preparaty, choć dostępne bez recepty, mogą okazać się raczej wrogiem, niż przyjacielem.

- Leki przeciwbólowe i przeciwzapalne z grupy NLPZ to najczęściej zażywane przez Polaków leki bez recepty i ten trend się nasila. Niestety błędnie postrzegamy ich bezpieczeństwo, utożsamiając z powszechnym dostępem np. w sklepie czy na stacji benzynowej. Tymczasem to właśnie te leki wywołują najwięcej skutków ubocznych, a także interakcji. Przy nadmiernym stosowaniu może skończyć się nawet zgonem - ostrzega w rozmowie z WP abcZdrowie Łukasz Pietrzak, farmaceuta i analityk.

Zobacz film: ""Wasze Zdrowie" - odc. 1"

Niestety wielu Polaków nie ma umiaru w stosowaniu leków NLPZ, często łącząc nawet kilka preparatów z tej grupy.

- Nadmierne stosowanie jednego preparatu jest już niebezpieczne dla zdrowia. Jeśli natomiast łączymy kilka środków, narażamy się jeszcze bardziej. Leki z tej grupy stosowane jednocześnie będą nasilać swoje działania niepożądane - zaznacza ekspert.

Tymczasem Polacy bardzo często stosują taką praktykę, zwłaszcza jeśli objawy nie mijają. Zamiast iść do lekarza - biorą kolejne dawki tego samego leku albo dodają kolejny. Zdarza się, że z tej samej grupy biorą jeden lek na gorączkę, kolejny na ból i dodatkowy na stan zapalny.

Polacy leczą się sami, przyjmując leki bez recepty
Polacy leczą się sami, przyjmując leki bez recepty (Getty Images)

O tym, jak bardzo kochają leki bez recepty, świadczą miliony sprzedanych opakowań. W ubiegłym roku na takie preparaty wydaliśmy ponad 22 mld złotych.

- Cała kategoria produktów bez recepty to ok. połowa rynku aptecznego. Szczególne miejsce wśród tych produktów zajmują leki przeciwbólowe bez recepty - przyznał w rozmowie z WP abcZdrowie dr Jarek Frąckowiak, prezes PEX.

Leki przeciwbólowe bez recepty stanowią prawie 10 proc. sprzedaży wszystkich produktów bez recepty zarówno pod względem ilości, jak i wartości. W 2023 za 1,6 mld złotych kupiliśmy ponad 85 mln opakowań leków przeciwbólowych.

2. Od wrzodów po krwotoki

Najczęściej sprzedają się leki zawierające ibuprofen i paracetamol. Niestety musimy liczyć się ze skutkami ubocznymi, szczególnie gdy stosujemy je przewlekle.

- Bóle brzucha, wymioty, zaparcia czy biegunki to relatywnie najmniejsza szkoda, jaką możemy sobie wyrządzić. W przypadku ibuprofenu działania niepożądane mogą być znacznie poważniejsze. To jedna z najczęstszych przyczyn wrzodów żołądka, ale może też prowadzić do wrzodów dwunastnicy, a także perforacji przewodu pokarmowego, co jest stanem zagrażającym życiu - ostrzega Łukasz Pietrzak.

Tłumaczy, że wszystkiemu winne jest uszkodzenie błony śluzowej. Nie ma ona ochrony przed działaniem soku żołądkowego zawierającego kwas solny, co powoduje nadżerki. Dodatkowo ibuprofen wpływa na krzepnięcie krwi. Może więc dojść do krwotoku z przewodu pokarmowego.

Na tym jednak nie koniec. Długotrwałe stosowanie ibuprofenu może także doprowadzić do martwiczego oddzielania się naskórka. To zagrażający życiu zespół Lyella - choroba skóry i błon śluzowych.

- Mimo że jest ona stosunkowo rzadka, jej mechanizm nie został do końca poznany. Nie wiadomo, kto może być szczególnie narażony. Śmiertelność w przypadku tego syndromu wynosi aż 40-70 proc. - podkreśla farmaceuta.

3. Uszkodzenia wątroby i ryzyko udaru

Wśród działań niepożądanych wymienia się także problemy ze słuchem w postaci np. szumów usznych czy tymczasowego niedosłuchu, a nawet - choć w rzadkich przypadkach - zapalenie opon mózgowych.

Na problemy ze słuchem w kontekście nadużywania ibuprofenu wskazuje m.in. badanie naukowców z Harvardu, którego wyniki zostały opublikowane w "American Journal of Epidemiology". Wykazano, że kobiety, które przyjmowały leki przeciwbólowe co najmniej dwa razy w tygodniu, były bardziej narażone na utratę słuchu. Ryzyko rosło aż o 24 proc. przy częstszym przyjmowaniu leku.

4. Wątroba a leki

W przypadku paracetamolu najgroźniejsze dla zdrowia, a także życia jest jego działanie hepatotoksyczne - szczególnie groźne, gdy nadużywamy przyjmowania substancji, łączymy ją z innymi lekami lub alkoholem.

- Z amerykańskich statystyk wynika, że to właśnie paracetamol jest odpowiedzialny już za co drugi przypadek uszkodzenia wątroby. W Polsce niestety nikt tego nie monitoruje, a skala jego zażywania jest bardzo duża - dodaje Łukasz Pietrzak.

5. Grupy ryzyka

Farmaceuta zwraca też uwagę na problem dotyczący seniorów.

- Wiele osób bierze małe dawki kwasu acetylosalicylowego w celu kardioprotekcyjnym. Tymczasem jeśli weźmiemy go z ibuprofenem w odstępie krótszym niż dwie godziny, to nie zadziała. Ibuprofen wchodząc z nim interakcje, osłabia lub całkowicie znosi jego działanie przeciwpłytkowe, a to zwiększa ryzyko powstania zakrzepu i udaru mózgu - tłumaczy ekspert.

Kolejną szczególnie narażoną na zakrzepicę grupą są kobiety, które stosują antykoncepcję hormonalną, a jednocześnie zażywają ibuprofen. Obie substancje wpływają na krzepnięcie krwi.

Naukowcy z Uniwersytetu w Kopenhadze odkryli, że takie połączenie może nawet pięciokrotnie zwiększać ryzyko zakrzepicy, która bezpośrednio przyczynia się do zawału lub udaru.

- Dlatego leki NLPZ powinniśmy stosować ze szczególną rozwagą. Jeśli objawy nie miną do tygodnia, to nie należy brać kolejnych dawek, ale jak najszybciej iść do lekarza, bo to znak, że przyczyna jest poważniejsza i wymaga konsultacji. Biorąc leki, maskujemy prawdziwy problem - podsumowuje Pietrzak.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze