Trwa ładowanie...

Wariant kalifornijski uznany za wariant szczególnej uwagi. Czy szczepionki sobie z nim poradzą?

Wariant kalifornijski uznany za wariant szczególnej uwagi. Czy szczepionki sobie z nim poradzą?
Wariant kalifornijski uznany za wariant szczególnej uwagi. Czy szczepionki sobie z nim poradzą? (Getty Images)

Na łamach czasopisma "The Science" opublikowano badania, które alarmują o kolejnym wariancie koronawirusa SARS-CoV-2, zakwalifikowanym przez naukowców do grupy wariantów szczególnej uwagi. Chodzi o wariant CAL.20C (B.1.427/B.1.429), odkryty pierwotnie w południowej Kalifornii. Czy szczepionki poradzą sobie z tym wariantem koronawirusa?

spis treści

1. Wariant kalifornijski wymaga szczególnej uwagi

Odkąd próbki koronawirusa są poddawane dokładnemu sekwencjonowaniu kodu genetycznego, coraz częściej pojawiają się informacje o kolejnych wariantach SARS-CoV-2. Latem 2020 roku świat obiegła informacja o wykryciu wariantu kalifornijskiego - CAL.20.C. Tą nazwą określa się dwa szczepy: B.1.427 i B.1.429.

1 lipca 2021 roku przeprowadzono badania nad wariantem pochodzącym z Kalifornii i zakwalifikowano go do grupy tzw. wariantów szczególnej uwagi (variants of concern).

Zobacz film: "Prof. Szuster-Ciesielska o mobilnych punktach szczepień"

Wariant CAL.20C jest zdefiniowany przez pięć różnych mutacji, z których trzy znajdują się w białku kolca, czyli strukturze, która umożliwia wirusowi wiązanie się z ludzkimi komórkami i zakażanie ich. Te 3 mutacje to L452R, W152C i S131.

Amerykańskie Centrum Kontroli Chorób podkreśla, że za zakwalifikowanie wariantu kalifornijskiego do wariantów szczególnej uwagi odpowiada szybki wzrost liczby przypadków związanych z liniami B.1.427/B.1.429. Wiadomo, że jest to wariant obecny w 34 krajach na całym świecie.

Czy szczepionki poradzą sobie z wariantem kalifornijskim?
Czy szczepionki poradzą sobie z wariantem kalifornijskim? (Getty Images)

2. "Wirus szuka ucieczki przed naszą odpowiedzią odpornościową"

Jak piszą autorzy badań, mutacja L452R zmniejszyła aktywność neutralizującą 14 z 34 przeciwciał specyficznych dla miejsca wiążącego receptor (RBD) - miejsca na białku kolca, którym wirus rozpoznaje i łączy się z receptorem ACE2 na ludzkich komórkach. Z wcześniejszych badań wynika, że mutacje w tym obszarze teoretycznie mogą pozwolić wirusowi na łatwiejsze rozprzestrzenianie się.

Warto przypomnieć, że ACE2 jest głównym receptorem, za którego pośrednictwem SARS-CoV-2 wnika do komórek w płucach oraz do komórek śródbłonka wyściełających naczynia wielu narządów w organizmie, które są narażone na uszkodzenie przez wirusa.

- Personifikując wirusa, można powiedzieć, że szuka on drogi ucieczki przed naszą odpowiedzią odpornościową (naturalną i poszczepienną). Stąd te mutacje. Dobrze, że są one monitorowane. Jednak białko S nie może zmienić się aż tak bardzo, bo w przeciwnym razie nasz receptor ACE2 nie byłby rozpoznawany przez wirusa - komentuje wyniki badań w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska, wirusolog i immunolog z UMCS w Lublinie.

- Pytanie, czy istnieje taka granica: przy maksymalnej ucieczce przed odpowiedzią odpornościową? - dodaje prof. Szuster-Ciesielska.

3. Niższa skuteczność przeciwciał

Autorzy badań informują, że przeciwciała osób zaszczepionych szczepionką mRNA lub ozdrowieńców wykazywały 2,5-krotnie niższą skuteczność wobec wariantu CAL.20C.

- Użyliśmy osocza od piętnastu osób, które otrzymały dwie dawki szczepionki Moderna oraz od piętnastu osób, które otrzymały dwie dawki szczepionki Pfizer/BioNtech pobrane między 7 a 27 dniem po dawce przypominającej. Osocze wszystkich zaszczepionych osób miało znaczną aktywność neutralizującą. W wyniku specjalistycznych badań okazało się, że średnia siła neutralizacji przeciwciał powstałych po podaniu szczepionki Moderna była zmniejszona 2,4-krotnie. W przypadku PfizerBioNTech zmniejszyła się 2,3-krotnie - wyjaśnia.

Przeanalizowano również osocze od 9 ozdrowieńców, którzy doświadczyli objawowego COVID-19 na początku 2020 r.

- Siła neutralizacji osocza rekonwalescentów była zmniejszona 3,4-krotnie - informują naukowcy.

Czy to oznacza, że wariant kalifornijski powinien niepokoić Polaków? Prof. Szuster-Ciesielska uspokaja.

- Obecne szczepionki, chociaż przy niższej skuteczności, są w dalszym ciągu zdolne przeciwstawić się nowym wariantom. Priorytetem jest głównie ograniczenie transmisji (ale nie tylko), poprzez masowe szczepienia. Z tego powodu, do takich odkryć należy podchodzić spokojnie - przekonuje prof. Szuster-Ciesielska.

4. Jaka jest skuteczność preparatów wektorowych?

Nie wiadomo jednak, jaka jest dokładna skuteczność preparatów wektorowych względem nowych wariantów koronawirusa. Zdaniem prof. Andrzeja Fala, kierownika Kliniki Alergologii, Chorób Płuc i Chorób Wewnętrznych Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie, jest ona znacznie niższa niż preparatów mRNA.

- Problem w przypadku skuteczności szczepionki AstraZeneca względem nowych wariantów koronawirusa mamy od dłuższego czasu i to jest rzeczywiście kłopot. Tu coś należałoby zrobić. Myślę, że w Polsce należałoby wziąć pod uwagę doszczepianie osób, które przyjęły ten preparat - podkreśla prof. Fal.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także:

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze