Trwa ładowanie...

Zakaźnicy już się zbroją. "Nigdy do tej pory tak się nie rozprzestrzeniał"

 Karolina Rozmus
13.04.2024 20:49
Najpierw SARS CoV-2, teraz ptasia grypa. Tajemnicza choroba X znowu uderzy?
Najpierw SARS CoV-2, teraz ptasia grypa. Tajemnicza choroba X znowu uderzy? (Getty Images)

Dla miliardów ludzi na świecie pandemia koronawirusa była wydarzeniem bezprecedensowym, choć w rzeczywistości to problem znany ludzkości od dawna. Każdy okres spokoju tak naprawdę jest oczekiwaniem na kolejną pandemię. Zakaźnicy prognozują, co może ją wywołać. - Jeszcze nigdy do tej pory wirus tak się nie rozprzestrzeniał na niemal wszystkie kontynenty - mówi dr Anna Golke o wzbudzającej ostatnio niepokój ptasiej grypie H5N1.

spis treści

1. Choroba X. Nowy termin, stare problemy

W 2016 r. po wybuchy epidemii wirusa Ebola w Afryce Zachodniej Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) opublikowała listę najgroźniejszych patogenów. W 2018 r. na liście znalazła się tajemnicza choroba X, a następnie - COVID-19. Choroba X to termin określający "nieznany patogen, który może spowodować poważną międzynarodową epidemię".

- Są rzeczy niewiadome, które mogą się wydarzyć, a wszystko, co się wydarzy, jest kwestią tego, kiedy, a nie czy – powiedział dr Tedros Ghebreyesus, dyrektor generalny WHO podczas tegorocznego posiedzenia Światowego Forum Ekonomicznego w 2024 r. w Davos. Dla Ghebreyesusa pierwszą chorobą X był COVID-19.

Zobacz film: "Wirus RSV, grypa, czy COVID-19 - jak je rozróżnić? Wirusolog wyjaśnia"

"Tylko w XXI wieku miały miejsce epidemie SARS-CoV-1, MERS, Zika i wiele innych nowych i powracających chorób wirusowych" - alarmuje CEPI, działające na rzecz przyspieszenia rozwoju szczepionek i innych biologicznych środków przeciwdziałania zagrożeniom epidemicznym i pandemicznym.

Jak mówi Jerzy Jaroszewicz, prof. SUM, kierownik Katedry i Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii, wieki XX i XXI możemy nazwać "wiekami wirusów".

- Pandemie zawsze z nami były i z nami pozostaną, o czym dobitnie przekonała nas pandemia COVID-19, która pochłonęła aż siedem milionów ofiar. Nie jest to rekord. Na dżumę zmarło 250-280 mln osób, ospę prawdziwą 56 mln, a na grypę hiszpankę 50 mln ludzi, zaś wirus HIV pochłonął 25-30 mln istnień - mówił podczas konferencji "Wirusy w naszym życiu" w trakcie Tygodnia Wirusów organizowanego przez Śląski Uniwersytet Medyczny.

2. Kolejna pandemia. Co ją spowoduje?

Zdaniem prof. Jaroszewicza choroba X będzie przenoszoną drogą kropelkową chorobą odzwierzęcą, początkowo przebiegającą bezobjawowo. Może być wywołana przez wirus RNA.

- Daleko szukać nie trzeba, to z pewnością będzie jakiś wirus grypy lub koronawirus, być może nowy koronawirus. Nie ma zbyt wiele do wyboru, prawdopodobnie będzie to jednak wirus RNA, zwłaszcza oddechowy. Takie bowiem najłatwiej się przenoszą, a do tego wirusy RNA mają polimerazę RNA, enzym, który powiela kwas nukleinowy i bardzo często "się myli". W związku z tym mutacje u tych wirusów są częstsze - mówi w rozmowie z WP abcZdrowie mikrobiolog i wirusolog, dr Anna Golke, adiunkt w Katedrze Nauk Przedklinicznych, Instytutu Medycyny Weterynaryjnej SGGW w Warszawie.

Jakie patogeny nam zagrażają?
Jakie patogeny nam zagrażają? (Getty Images)

- Wirusy grypy mają dodatkowy "atut" - segmentowany genom. Składa się z kilku kawałków, w związku z czym możliwe jest wymieszanie się tych kawałków różnych wirusów o różnych typach białek u jednego gospodarza. I voila, w taki sposób powstaje zupełnie nowy podtyp wirusa, który może mieć potencjał pandemiczny - dodaje ekspertka.

3. Zagrożenie już jest. Co z wirusem ptasiej grypy?

Niepokój w ostatnim czasie budzi ptasia grypa H5N1. Zakaża bydła w USA, a jedynym kontynentem wolnym od patogenu jest na razie Australia. Przypadek Teksańczyka, który zaraził się po kontakcie z bydłem, budzi pytania: czy wirus może nieść zagrożenie kolejnej pandemii? Jak wyjaśnia dr Golke, nie przenosi się między ludźmi czy między innymi ssakami tego samego gatunku.

- W związku z tym wirus H5N1 ma taki sam potencjał pandemiczny, jaki miał dziesięć lat temu i być może jaki będzie miał za dekadę. Ale może być również tak, że jutro pojawi się szczep, który ten potencjał pandemiczny może mieć. W każdej sekundzie powinniśmy być na to gotowi, mimo że WHO czy CDC oceniają zagrożenie dla ludzi jako niskie - mówi dr Golke.

Wirusolog zaznacza jednak, że niepokojące jest to, jak wiele gatunków ssaków poddaje się już H5N1, co jest "sytuacją bezprecedensową".

- Natomiast od 2020 r. mówimy o panzoocji, czyli mówiąc krótko - pandemii, ale wśród zwierząt. Jeszcze nigdy do tej pory wirus tak się nie rozprzestrzeniał na niemal wszystkie kontynenty. Liczba osobników, które uległy zakażeniu, jest porażająca: lisy, koty, norki, foki, lwy morskie, ostatnio krowy i wiele innych gatunków. A każdy przypadek zakażenia ssaka daje wirusowi możliwość lepszej adaptacji do gospodarzy-ssaków. Co za tym idzie, teoretycznie daje to większe ryzyko adaptacji u ludzi - dodaje.

- Taka liczba zakażeń wśród ssaków prędzej czy później przyniesie przełamanie bariery gatunkowej i będziemy mieli do czynienia z kolejną pandemią grypy. Szacowałem, że taka pandemia grypy nastąpi w ciągu ok. 12-15 lat, dziś myślę, że ten czasokres może się skrócić o połowę. Tak więc za osiem lat, a może nawet wcześniej, możemy spodziewać się kolejnej pandemii - wyjaśniał w rozmowie z WP abcZdrowie dr hab. n. med. Tomasz Dzieciątkowski, wirusolog z Katedry i Zakładu Mikrobiologii Lekarskiej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Niezależnie od potencjału wirusa wygląda na to, że mamy nad nim przewagę i znajdujemy się w lepszej sytuacji niż wówczas, gdy świat opanował SARS-CoV-2.

- Dziś, mówiąc o ptasiej grypie, możemy śmiało powiedzieć, że doszliśmy do momentu, w którym WHO na bieżąco testuje krążące w środowisku szczepy H5N1, jako potencjalne szczepy szczepionkowe - mówi dr Golke i podkreśla, że w razie potrzeby "szczepionka mogłaby być produkowana bezzwłocznie".

Zdaniem ekspertki konieczne jest, by nieustannie sprawować kontrolę nad wirusem - monitorować przypadki zakażeń, nie tylko u ptaków.

- To właśnie szczepom pochodzącym od ssaków i potencjalnym mutacjom, które sprzyjają adaptacji do innych ssaków, powinniśmy poświęcać najwięcej uwagi. To może być bowiem nasz największy problem w przyszłości - podkreśla.

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze