Znany środek przeciwbólowy zwiększa ryzyko zawału i udaru. Uważaj na diklofenak (WIDEO)
Lek przeciwbólowy sprzedawany bez recepty może zwiększać ryzyko zawału serca lub udaru mózgu. Dowiedli tego naukowcy w czasopiśmie British Medical Journal. Wzywają także do podjęcia globalnych działań, mających na celu usunięcie leku z ogólnodostępnych źródeł i ochrona pacjentów.
W badaniu wzięło udział aż 6,3 miliona dorosłych Duńczyków. Chcesz wiedzieć, dlaczego lek nie powinien być dostępny bez recepty?
Na początek warto powiedzieć, że chodzi o diklofenak. Jest to środek zaliczany do grupy niesteroidowych leków przeciwzapalnych. Zwykle stosuje się go do łagodzenia bólu zębów i stawów, a także do obniżania gorączki.
W Polsce lek jest dostępny bez recepty i można go kupić w niemal każdej aptece.
Badaną grupę podzielono na części. Niektórzy przyjmowali diklofenak, inni z bólem radzili sobie przy pomocy paracetamolu i ibuprofenu.
Grupę podzielono także na 3 podgrupy, biorąc pod uwagę ryzyko wystąpienia dolegliwości sercowo-naczyniowych - wysokie, średnie i niskie.
Okazało się, że diklofenak w dużej mierze był związany z częstszym występowaniem poważnych chorób serca, między innymi zaburzeń rytmu serca (arytmii), udaru niedokrwiennego i niewydolności serca.
Badania wykazały, że osoby, które przyjęły diklofenak mają większe szanse na zachorowanie niż osoby, którym podano pozostałe środki przeciwbólowe.
Oczywiście najlepsze wyniki uzyskały osoby, którym nie podano niczego. Chorowali oni cztery razy rzadziej, niż osoby, które przyjmowały diklofenak.
Według duńskich badaczy lek nie powinien być dostępny bez recepty i przepisywany tylko w razie konieczności. Zwracają też uwagę na to, że na opakowaniu i ulotce powinna być informacja o tym, jakie ryzyko niesie ze sobą przyjmowanie diklofenaku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.