Inaczej przechodzą COVID. "Dosłownie ich ścięło"
Choć COVID-19 może zaatakować zaszczepionych i ozdrowieńców, przebieg infekcji jest zupełnie inny. Lekarze ostrzegają, że chorzy którzy się nie szczepili, muszą się liczyć z poważnym problemem. - Pacjenci skarżą się na kompletny brak siły i zmęczenie, jakiego wcześniej nie odczuwali - ostrzega dr Łukasz Durajski.
1. Zaszczepieni i ozdrowieńcy chorują lżej
Według najnowszych dziennych statystyk Ministerstwa Zdrowia, w Polsce mamy 463 zakażenia SARS-CoV-2, z czego 329 to nowe przypadki, a 134 - ponowne.
Eksperci od początku sezonu zwracają uwagę, że oficjalne dane są niedoszacowane, a chorych może być nawet wielokrotnie więcej. Jednak nawet w oficjalnych statystykach widać wzrost (według danych sprzed tygodnia zakażeń było o niemal połowę mniej).
Warto pamiętać, że szczepienia przeciwko COVID-19 nie chronią w stu procentach przed kolejnym zakażeniem, ale jeśli nawet złapiemy infekcję, przejdziemy ją lżej. Lekarze wskazują wręcz na kolosalną różnicę w przebiegu choroby, w porównaniu do pacjentów niezaszczepionych.
- Zaszczepieni przechodzą zakażenie zdecydowanie lżej, na zasadzie trwającego kilka dni przeziębienia. Wśród objawów u takich pacjentów przeważają te ze strony górnych dróg oddechowych. Może pojawić się lekki katar albo kaszel, który nie jest duszący, jak przy cięższych przebiegach. Może się on jednak utrzymywać po zażyciu zwykłych leków bez recepty i wówczas wskazana jest konsultacja z lekarzem - mówi w rozmowie z WP abcZdrowie lekarz Łukasz Durajski.
- Wielu takich pacjentów nie robi testów, bo objawy są na tyle lekkie, że nawet nie biorą pod uwagę, że to może być COVID-19. Kiedy jednak zlecam taki test, okazuje się, że to jest właśnie przyczyna - dodaje ekspert.
Dr Durajski zwraca uwagę, że zacznie lżejszy przebieg i analogiczne objawy obserwuje u ozdrowieńców.
- W tej grupie faktycznie też widać znacznie lepszą odporność. Najlepsza jest natomiast ochrona hybrydowa, jaką dają szczepienia i przechorowanie COVID-19. To się potwierdza w praktyce - takich pacjentów praktycznie nie mam. Oznacza to, że nie chorują albo przebieg jest bezobjawowy, czy na tyle lekki, że nie konsultują się z lekarzem - zaznacza lekarz.
2. Na te objawy zwróć uwagę
Podobne obserwacje ma brytyjski lekarz Johannes Uys i wskazuje, że różnica w nasileniu objawów jest ewidentna.
- Osoby zaszczepione mają zwykle łagodniejsze objawy w przypadku zakażenia. Są one często mniej podobne do grypy i bardziej podobne do zwykłego przeziębienia - wyjaśnia w rozmowie z serwisem express.co.uk.
Zwraca też uwagę na cztery najważniejsze objawy, które obserwuje u osób zaszczepionych:
- gorączkę,
- kaszel,
- ból głowy,
- utratę węchu.
- Szczepionka wzmacnia układ odpornościowy, zapobiegając w ten sposób lub minimalizując pojawienie się poważniejszych objawów COVID-19 - zaznacza dr Uys.
W związku z tym, mniejsze jest też ryzyko hospitalizacji.
3. Choroba ścina z nóg
Tymczasem osoby, które się nie szczepiły lub robiły to dawno i w dodatku szczepionką jednodawkową, mogą mieć poważny problem.
- Ostatnio mam coraz więcej takich pacjentów. Kilka dni temu zadzwoniła pacjentka po 50. roku życia z bardzo ciężkim przebiegiem COVID-19. Choroba dosłownie, jak to określiła, "ścięła ją z nóg". Do tej pory, mimo że się nie szczepiła, udało jej się unikąć infekcji. Nie spodziewała się, że może zachorować tak dotkliwie - zaznacza dr Durajski.
Podobnie opisują swoje objawy także inni chorzy.
- Pacjenci skarżą się na kompletny brak siły i zmęczenie, jakiego nie odczuwali wcześniej przy innych infekcjach. Skarżą się, że nie mają siły chodzić i stale muszą odpoczywać. Przeważnie mają też duszący kaszel i - z powodu spadku saturacji - uczucie, jakby brakowało im oddechu - tłumaczy lekarz.
Dodaje, że może się pojawić gorączka czy bóle głowy lub mięśni, ale nie jest to reguła.
Dr n. med. Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ostrzegał też, że objawy COVID-19 mogą stwarzać niebezpieczne pozory.
- Panuje przekonanie, że warianty omikronowe gwarantują lekki przebieg choroby. Niestety nie jest to jednak takie proste. Obserwujemy, że nawet mimo lekkiego przebiegu choroby, objawy infekcji mogą utrzymywać się znacznie dłużej niż wcześniej, nawet do około dwóch tygodni - zaznaczał w rozmowie z WP abcZdrowie lekarz.
Przypomniał też o powikłaniach.
- Możemy zapomnieć, że przeszliśmy infekcję, a potem nagle po kilku miesiącach wyjdzie na jaw, że mamy cukrzycę. Obawiamy się też innych powikłań, w tym autoimmunologicznych, a także problemów zakrzepowych czy sercowo-naczyniowych - dodał.
4. "Będziemy informować"
Dr Durajski zwraca uwagę, że coraz więcej pacjentów pyta o nowe szczepionki przeciwko COVID-19, ale nadal nie wiadomo, kiedy będą dostępne.
Na brak kluczowych informacji o dostawie nowych szczepionek, które mają chronić przed subwariantem XBB.1.5 (tzw. Kraken,) eksperci wskazują od dawna.
- W Polsce ten sezon, jeśli chodzi o szczepienia jest po prostu stracony - oceniła w rozmowie z WP abcZdrowie Natalia Skarbek, koordynator biura prasowego Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Chorób Infekcyjnych.
O wytyczne dotyczące nowych szczepionek oraz ich dostępność zapytaliśmy Ministerstwo Zdrowia jeszcze na początku miesiąca. Odpowiedź dostaliśmy dopiero w piątek 20 października, po ponad dwóch tygodniach.
Niestety nie ma w niej żadnych konkretów. "Będziemy o tym informować" - przekazało jedynie biuro komunikacji Ministerstwa Zdrowia.
Katarzyna Prus, dzienikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.