Trwa ładowanie...

Atakują na basenie, zwłaszcza osłabione organizmy. "Siedlisko bakterii biegunkowych"

 Karolina Rozmus
29.07.2023 18:21
Czyhają w basenie. Mogą zepsuć nawet najlepszy urlop
Czyhają w basenie. Mogą zepsuć nawet najlepszy urlop (Getty Images)

Aquaparki przeżywają latem oblężenie, ale popularnością cieszą się także przyhotelowe baseny, które są gratką dla fanów wakacji all inclusive. W powszechnym przekonaniu wydają się bezpieczniejszą opcją niż nadmorskie kąpieliska i jeziora. Czy chlor faktycznie jest gwarancją bezpieczeństwa?

spis treści

1. Pasożyty czyhają na basenie. Chlor im nie przeszkadza

W przeciętnym basenie może bytować nawet 30 różnych drobnoustrojów. Co ciekawe, grupa schorzeń, które związane są z pobytem nad wodą, ma swoją nazwę – Recreational Water Illnesses (z ang. choroby związane z rekreacyjnym pobytem nad wodą, RWIs). Mogą powodować dolegliwości ze strony układu pokarmowego, oddechowego, dolegliwości ze strony skóry, oczu czy uszu, a nawet objawy neurologiczne. Najczęściej jednak są przyczyną przykrej wakacyjnej dolegliwości – biegunki.

- Baseny są siedliskiem kilku pasożytów. Pierwszym z nich jest Giardia intestinalis, która ma swego rodzaju pancerzyk oporny na działanie chloru. W chlorowanej wodzie może przeżyć nawet 45 minut, a Cryptosporidium nawet dłużej niż tydzień – wyjaśnia w rozmowie z WP abcZdrowie dr n. med. Magdalena Cubała-Kucharska, specjalistka medycyny rodzinnej.

Zobacz film: "Organizm pełen pasożytów"
Bakterie, grzyby i pasożyty mogą czyhać na basenach
Bakterie, grzyby i pasożyty mogą czyhać na basenach (Pixabay)

Najnowszy raport Zakładu Epidemiologii Chorób Zakaźnych i Nadzoru NIZP PZH – PIB wskazuje, że od 1 stycznia do 15 lipca 2023 r. w porównaniu z analogicznym okresem rok temu mamy prawdziwy wysyp przypadków zakażeń dwoma pasożytami. Mowa o lambliozie – 874 przypadki w porównaniu do 671 zachorowań oraz kryptosporydiozie – 23 kontra zaledwie pięć rok temu.

- W przeciwieństwie do norowirusów lub E. coli, które wywołują biegunkę lub wymioty trwające kilka dni, biegunka spowodowana przez Cryptosporidium może trwać do trzech tygodni — mówi cytowana przez portal usatoday.com epidemiolog z CDC Michele Hlavsa.

Inne objawy kryptosporydiozy to bóle brzucha, nudności i wymioty, stany podgorączkowe i ogólne osłabienie. Przebieg choroby zależy od sprawności układu odpornościowego chorego oraz intensywności inwazji pasożyta. Drugi pasożyt, czyli Giardia intestinalis (in. Giardia lamblia), lokuje się w jelicie cienkim, w dwunastnicy i może również wywoływać biegunki. Uznaje się też, że w przypadku dzieci to najczęstsza przyczyna przewlekłych bólów brzucha i nawracających biegunek. Jednak w przypadku niepodjęcia leczenia konsekwencje bywają znacznie poważniejsze.

- W lambliozie mamy szereg niecharakterystycznych objawów, bo pasożyt chętnie rozwija się w drogach żółciowych. Są to bóle brzucha i ból pod prawym łukiem żebrowym, zaburzenia trawienia czy mdłości – wyjaśnia dr Cubała.

2. Uwaga na bakterie i grzyby

- Baseny to przede wszystkim siedlisko bakterii biegunkowych jak Shigella, E.coli czy norowirusy i gronkowca. One mogą znajdować się na ciele osób, które np. nie myją rąk po wyjściu z toalety czy też niedawno przechodziły infekcję przebiegającą z biegunką i także są amatorami basenów. W taki sposób groźne patogeny mogą trafiać na nas i wywoływać paskudne infekcje – ostrzega ekspertka.

Szigeloza, inaczej zwana czerwonką bakteryjną, wraz z wieloma szczepami bakterii E.coli, w tym biegunkotwórczą czy enterokrwotoczną odpowiadają za częste letnie zatrucia pokarmowe. Mogą także atakować na basenie, zwłaszcza organizmy osłabione lub osoby, które przypadkowo napiją się basenowej wody.

Środowisko basenowe oraz inne zbiorniki ze stojącą wodą kocha też inna bakteria, pałeczka ropy błękitnej. To właśnie przez Pseudomonas aeruginosa w tym roku już dwukrotnie zamknięto popularne kąpielisko w Szczecinie. Jest też jedną z częstszych przyczyn zakażeń szpitalnych. Choć atakuje zwłaszcza osoby z upośledzonym układem odpornościowym, to nie należy jej bagatelizować.

- To niesamowicie antybiotykooporna bakteria tworząca tzw. biofilm, tzn. obudowuje się tak, żeby trudno było ją zniszczyć. Tworzy wokół swoich komórek "mury" zbudowane ze śluzu i z różnego rodzaju minerałów. Gdy raz się zagnieździ, nie chce pójść, a może upodobać sobie zarówno skórę, jak i pęcherz moczowy czy inne jamy ciała – mówi lekarka. - Na początku daje przymieszkowe zapalenie skóry, z czasem mogą pojawiać się ropnie i inne zmiany o charakterze dermatologicznym.

Może też być przyczyną powszechnego problemu amatorów pływania w basenie – tzw. ucha pływaka, czyli zapalenia ucha zewnętrznego.

- Za infekcję mogą odpowiadać bakterie Pseudomonas aeruginosa oraz Staphylococcus aureus, ale też bakterie kałowe E. coli oraz grzyby. Najczęściej rozwija się u osób, którym gromadzi się nadmiar woskowiny w uchy, korzystają z aparatów słuchowych czy ze słuchawek dokanałowych. Pojawia się świąd, ból i uczucie pełności w uchu, problemy ze słuchem czy ból w okolicy stawu żuchwowego w czasie żucia – tłumaczy.

Do najczęstszych drobnoustrojów chorobotwórczych na basenie należą grzyby. Odpowiadają za dokuczliwe grzybice skóry, zwłaszcza stóp i paznokci, a także stanowią przyczynę infekcji intymnych u kobiet. Ciepłe i wilgotne środowiska basenów, jacuzzi i sauny są dla nich idealnym miejscem do rozwoju, ale tutaj dobrze się czuje także bardzo groźna Legionella, bakteria wywołująca tzw. chorobę legionistów. Raport NIZP-PZH wskazuje, że w pierwszym półroczu 2023 r. mieliśmy już 76 przypadków – rok temu zaledwie 30.

- U osób osłabionych może prowadzić do ciężkiego zapalenia płuc. Wzrost przypadków zachorowań na legionellozę w Polsce to efekt korzystania z nieczyszczonej klimatyzacji i właśnie z basenów – przyznaje dr Cubała.

3. Wybierasz się na basen? O tych zasadach pamiętaj

Tak szerokie spektrum zagrożeń basenowych może szokować. Chlor, związek chemiczny wykorzystywany do dezynfekcji basenów, zabija bakterie, wirusy, grzyby, pierwotniaki oraz inne mikroorganizmy, wobec niektórych jest jednak bezsilny.

- Chlor najlepiej działa w wodzie, która ma pH 7,4-7,8, w przypadku wody o pH powyżej 8 nie będzie działał tak skutecznie, z kolei w wodzie poniżej pH 7 może mieć toksyczne działanie na ludzki organizm. Ten przedział skutecznego i bezpiecznego dla człowieka działania jest, jak widać, bardzo wąski – wyjaśnia dr Cubała.

Na pytanie o to, jak się ustrzec przed RWIs nad basenem, mówi, że warto zachować środki ostrożności. Odpowiednie obuwie zmniejszy ryzyko grzybic skórnych, dbałość o unikanie kontaktu wody z ustami, oczami i uszami może zmniejszyć ryzyko zakażeń bakteryjnych czy pasożytniczych.

- Dobrze byłoby umyć się po wyjściu z basenu żelem o działaniu odkażającym, a także pamiętać o praniu stroju kąpielowego czy kąpielówek po każdym pobycie na basenie – radzi lekarka, dodając, że kobiety borykające się z nawracającymi infekcjami intymnymi mogą profilaktycznie zastosować probiotyki dopochwowe.

- W przypadku ran, świeżego tatuażu i innych sytuacji, gdy dojdzie do przerwania ciągłości tkanek, nie korzystajmy z basenu, bo takie rany stanowią wrota dla infekcji – dodaje.

Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze