Trwa ładowanie...

Koronawirus. Efekty uboczne szczepionki. Jakie jest ryzyko powikłań?

Szczepionka przeciwko koronawirusowi. Na razie nie ma dowodów na występowanie poważnych skutków ubocznych
Szczepionka przeciwko koronawirusowi. Na razie nie ma dowodów na występowanie poważnych skutków ubocznych (123rf)

Szczepionkę mRNA przeciwko COVID-19 otrzymało już ponad 70 tys. osób. Część z nich była zaszczepiona kilka miesięcy temu i na razie nie ma potwierdzonych doniesień o poważnych skutkach ubocznych. Epidemiolog, prof. Maria Gańczak, wyjaśnia, że chociaż mogą wystąpić działania niepożądane, to dotkną one niewielu, a korzyści ze szczepień są nieporównywalnie większe.

Artykuł jest częścią akcji Wirtualnej Polski #DbajNiePanikuj.

spis treści

1. Szczepionka przeciwko koronawirusowi. Czy jest bezpieczna? Jakie mogą być powikłania?

Badania przeprowadzone przez CBOS pokazują, że blisko połowa Polaków nie zamierza się zaszczepić przeciwko koronawirusowi. Podstawową argumentem podawanym przez osoby nastawione sceptycznie do szczepień jest ryzyko powikłań i krótki czas pracy nad preparatem.

Zobacz film: "Szczepionka na koronawirusa. Dr Jacek Krajewski mówi, co z osobami, które nie będą szczepione w pierwszej kolejności (WIDEO)"

Mity na temat powikłań poszczepiennych rozwiewa prof. Maria Gańczak, kierownik Katedry Chorób Zakaźnych Collegium Medicum Uniwersytetu Zielonogórskiego, wiceprezydent Sekcji Kontroli Zakażeń Europejskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego. Epidemiolog przyznaje, że szczepionka przeciwko koronawirusowi, jak każdy produkt leczniczy, jest obarczona pewnym ryzykiem występowania działań niepożądanych. Tak się dzieje w przypadku każdej szczepionki, która jest wprowadzana na rynek.

- To, co wiemy o dwóch szczepionkach genetycznych, które najszybciej trafią na nasz rynek, czyli szczepionce Pfizera i Moderny, to fakt, że po ich podaniu przede wszystkim mogą wystąpić powikłania w miejscu podania preparatu. To może być ból, zaczerwienienie albo obrzęk w miejscu wkłucia - mówi prof. Maria Gańczak.

- Po przyjęciu szczepionki mogą też wystąpić objawy ogólne, czyli dreszcze, bóle mięśni, bóle głowy, gorączka. To jest wyrazem reakcji naszego układu immunologicznego na antygen szczepionkowy. W protokole badań jest napisane, że takie powikłania dotyczą mniej więcej 10 proc. pacjentów, trwają maksimum dwa dni i samoistnie ustępują. Te niegroźne odczyny poszczepienne częściej występują u ludzi młodszych, niż starszych, co jest związane z lepszą mobilizacją układu immunologicznego. Mamy coś takiego, co nazywamy stopniowym pogarszaniem funkcji układu immunologicznego w związku z procesem starzenia, czyli u osób starszych możemy mieć do czynienia ze słabszą odpowiedzią na szczepienia - tłumaczy profesor.

2. Ruchy antyszczepionkowe trwają od 200 lat

Badania opublikowane na łamach czasopisma "Nature Medicine" pokazują, że większy od Polaków sceptycyzm w sprawie szczepień, wykazują jedynie Rosjanie i mieszkańcy Dalekiego Wschodu. Specjaliści mówią wprost: takie postawy wynikają z braku wiedzy.

Prof. Gańczak nie ma wątpliwości, że im bliżej rozpoczęcia masowych szczepień, tym silniejsze będą głosy środowisk antyszczepionkowych.

W sieci pojawiają się informacje o potencjalnych odległych skutkach ubocznych szczepionek, w tym m.in. o ryzyku bezpłodności. Szczepionkę mRNA przeciwko COVID-19 otrzymało już ponad 70 tys. osób, część z nich była zaszczepiona kilka miesięcy temu i na razie nie ma potwierdzonych doniesień o poważnych skutkach ubocznych, które wystąpiły u tych osób w późniejszym czasie.

- Takich dezinformacji dotyczących tego, co może się dziać po szczepieniu, w sensie ciężkich odczynów, pewnie będzie pojawiać się sporo. Przypomnijmy, że ze szczepieniami mamy do czynienia już od 1796 r., czyli od ponad dwustu lat. Od czasu, kiedy Jenner zaszczepił młodego chłopca przeciwko ospie prawdziwej, zaczęły pojawiać się, z różnym nasileniem, głosy sceptyków i ruchy anyszczepionkowe. W 1885 r. w mieście Leicester w Wielkiej Brytanii odbył się nawet marsz antyszczepionkowców, który skupił prawie 100 tys. osób. Wówczas malowano różnego rodzaju obrazki, które miały pokazać, w co może się przekształcić człowiek szczepiony przeciwko ospie prawdziwej. Dodam, że teraz, w 2020 r., też jest taka retoryka w Rosji. Są pokazywane obrazki, gdzie człowiek zaszczepiony szczepionką mRNA zmienia się w małpę. To wszystko ma pokazać różnice w jakości tej szczepionki w zestawieniu z preparatem rosyjskim, który jest produkowany w innej technologii - tłumaczy prof. Gańczak.

To pokazuje, że mimo upływu czasu i ogromnego postępu medycyny, teorie spiskowe nadal mają się dobrze, a w społeczeństwie wciąż odnawiają się te same lęki i uprzedzenia.

- Zawsze będziemy się bać tego, co jest nowe i tutaj wyobraźnia ludzka nie zna granic, a rzekome powikłania z pewnością wypełnią całą długą listę, z tym się należy liczyć. Będą uruchamiane różnego rodzaju lęki, których skalę trudno przewidzieć - przyznaje wiceprezydent Sekcji Kontroli Zakażeń Europejskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego.

Powikłania po COVID-19 groźniejsze niż ryzyko skutków ubocznych szczepionki
Powikłania po COVID-19 groźniejsze niż ryzyko skutków ubocznych szczepionki (123rf)

3. "Każdy z nas po zaszczepieniu będzie brał udział w czwartej fazie badań klinicznych"

Epidemiolog apeluje do społeczeństwa, by zdać się na opinie ekspertów. Zakażenie koronawirusem i groźba późniejszych powikłań czy zgonu z powodu COVID-19 stanowią dużo poważniejsze zagrożenie niż potencjalne ryzyko skutków ubocznych po podaniu szczepionki.

Prof. Gańczak tłumaczy, że szczepionki są monitorowane nie tylko przez producentów, ale również przez niezależne, międzynarodowe grono ekspertów, którzy nie są związani z żadnymi koncernami farmaceutycznymi. Szczepionki to w tym momencie jedyna broń, która może zatrzymać epidemię, innymi środkami nie dysponujemy.

Szczepionki nie powinny przyjmować osoby wykazujące silne reakcje alergiczne
Szczepionki nie powinny przyjmować osoby wykazujące silne reakcje alergiczne (123rf)

Ekspertka przyznaje, że nie można oczywiście wykluczyć tego, że mogą wystąpić przypadki powikłań po przyjęciu szczepionki Pfizera czy Moderny, których nie stwierdzono podczas badań klinicznych.

Już po pierwszym dniu ogólnokrajowej akcji szczepień w Wielkiej Brytanii, odnotowano wystąpienie reakcji alergicznych u dwóch pracowników medycznych. Sprawę bada agencja regulacji leków. Na razie Agencja Regulacyjna Leków i Produktów Opieki Zdrowotnej (MHRA) wydała ostrzeżenie, by nie podawać preparatu osobom, które mają tendencję do reakcji alergicznych.

"MHRA ostrzega, że osoby wykazujące silne reakcje alergiczne, nie otrzymają szczepionki na COVID-19 po zaobserwowanych wczoraj u dwóch osób analogicznych reakcjach" - poinformował w komunikacie prof. Stephen Powis, dyrektor medyczny NHS England.

- Komentując to oświadczenie należy podkreślić, że nadwrażliwość na substancję czynną lub na którąkolwiek substancję pomocniczą może wystąpić po podaniu każdej szczepionki. Osoby, które mają tendencję do silnych reakcji alergicznych powinny indywidualnie ustalać wskazania do szczepień z lekarzem kwalifikującym do szczepienia. Producent podpisał zobowiązanie, że badania nad szczepionką będą trwały dwa lata, czyli przez dwa kolejne lata te osoby, które są w programie będą monitorowane pod względem odległych następstw - wyjaśnia prof. Gańczak.

- Poza tym, każdy z nas po zaszczepieniu będzie brał udział w czwartej fazie badań klinicznych. Czwarta faza to jest czas, kiedy szczepionka jest już na rynku, kiedy miliony ludzi otrzymują pierwszą i drugą dawkę i oni stają się uczestnikami badania dotyczącego ewentualnych natychmiastowych i odległych działań niepożądanych. Mogą zgłaszać każdy niepożądany odczyn poszczepienny. Oczywiście istnieje ewentualność, że mogą wystąpić odległe działania uboczne zdarzające się raz na kilkadziesiąt czy kilkaset tysięcy szczepionych, dlatego konieczne jest monitorowanie. Natomiast proszę zwrócić uwagę, ile jest różnych preparatów szczepionkowych na rynku i do tej pory nie ma dowodów naukowych, że jakiekolwiek szczepionki powodują odległe następstwa. Badania naukowe wykluczyły związek szczepionek z autyzmem, czy innymi chorobami - podsumowuje profesor.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze