Leczenie depresji poporodowej
Zniechęcenie, osłabienie, płaczliwość – pojawiają się w krótkim czasie po porodzie u około 80% kobiet. Wahania i spadek nastroju, określane jako tzw. baby blues, mają łagodny charakter i mijają w ciągu około 10 dni po porodzie. Jeżeli jednak stan taki pogarsza się i trwa dłużej niż dwa tygodnie, jest to pierwszą oznaką poważniejszego zaburzenia – depresji poporodowej.
1. Depresja poporodowa a baby blues
Depresja poporodowa jest poważną chorobą, która wymaga konsultacji z lekarzem psychiatrą. Poza spadkiem nastroju kobieta ma wiele innych dolegliwości, z objawami somatycznymi włącznie – takimi jak spadek łaknienia, bóle głowy, bóle brzucha. Chora nie przejawia zainteresowania dzieckiem, jest drażliwa, zmęczona, źle sypia lub w ogóle nie może zasnąć.
Zaburzeniom tym towarzyszą poczucie winyoraz myśli – a nawet próby – samobójcze. Kobieta może nie mieć siły wstać z łóżka lub odwrotnie – przejawiać niepokój psychoruchowy. Może wówczas w napięciu chodzić po mieszkaniu, nie mogąc sobie znaleźć miejsca. Wszystkie wymienione powyżej objawy łączą ogromny smutek i poczucie straty.
Szacuje się, że depresja poporodowa dotyczy około 10-15% matek. Przyczyną depresji poporodowej są przede wszystkim zmiany hormonalne, a dokładnie zaburzenie ich równowagi na skutek porodu. Dodatkowo są to czynniki predysponujące do wystąpienia depresji w ogóle, na co chora jest znacznie bardziej podatna po porodzie, w chwili zupełnego braku równowagi hormonalnej i zachodzących w jej organizmie zmian. Także w tym przypadku czynniki biologiczne i psychospołeczne się zazębiają.
2. Czego nie należy robić w przypadku depresji po porodzie?
Jak w przypadku każdej formy depresji, i do tej należy podejść rozważnie i ze zrozumieniem. W żadnym wypadku nie należy cierpiącej na depresję kobiety zmuszać czy usilnie zachęcać do jakiegokolwiek rodzaju aktywności. Rady typu „weź się w garść”, „twoje dziecko ciebie potrzebuje” czy wpędzanie chorej w poczucie winy z nadzieją, że to ją zmobilizuje („Co z ciebie za matka”), mogą mieć jedynie odwrotny skutek. Depresja nie jest zależna od chorującej, a świadomość, że jest bezradna wobec samej siebie, jest dla młodej matki bardzo trudna do zniesienia i może pogłębić objawy choroby.
Najczęstszym błędem, popełnianym w dobrej wierze, jest bagatelizowanie problemu i motywowanie chorej do większej aktywności. Pod żadnym pozorem nie należy przygnębionej matce wytykać jej braku zainteresowania dzieckiem, małej spontaniczności czy płaczliwości. Poczucie winy jest największym podcinaczem skrzydeł. Kolejną złą metodą jest porównywanie do innych matek, do siebie, do bohaterki telenoweli... kogokolwiek. Każda kobieta jest inna, inaczej funkcjonuje jej organizm i każda ma prawo po swojemu przeżywać narodziny swojego dziecka. Porównywanie rodzi frustrację.
3. Pomoc młodej mamie w depresji
Co należy robić? Przede wszystkim: zareagować. Ze zrozumieniem, ciepłem i cierpliwością wobec chorej. Nie czekać, aż samo minie. W tej sytuacji kobieta potrzebuje głównie zrozumienia, delikatności i wsparcia psychicznego ze strony męża (partnera), rodziny, przyjaciółki. Jest to bardzo ważny moment sprawdzenia się młodego ojca (męża), który okazując swoją wrażliwość i delikatność wobec dziecka i żony, może wzmocnić ich wzajemną więź.
Bardzo ważne jest wczesne dostrzeżenie objawów depresji i niezwlekanie do ostatniej chwili z wizytą u lekarza. Dłużej utrzymujący się spadek nastroju – nawet jeżeli młoda matka nie leży w łóżku, ale na siłę stara się „wziąć się w garść” – wymaga opieki psychiatrycznej. Nieleczona depresja może się nasilać, jest również bardzo obciążająca i zabiera kobiecie możliwość przeżycia w pełni narodzin swojego dziecka.
4. Szczera rozmowa z chorą na depresję
Nie można pozwalać chorej zamykać się w swoim własnym świecie. Należy pytać często, co czuje i rozmawiać z nią o jej troskach, zmartwieniach, obawach. Samo uważne wysłuchanie ma większą moc niż doradzanie czy udzielanie wskazówek. Czasem wystarczą zwykłe złapanie za rękę, przytulenie i zapewnienie o opiece i bliskości.
W bardzo rzadkich przypadkach może dojść do psychozy poporodowej, która wymaga niezwłocznej pomocy lekarskiej. Kobieta staje się silnie pobudzona, przeżywa nieuzasadniony lęk i obsesyjny strach o dziecko oraz obawy, że nie sprosta obowiązkom. Mogą pojawić się halucynacje oraz omamy. Stan taki pojawia się u około jednej na 500 osób.
5. Leczenie przeciwdepresyjne
Poza leczeniem farmakologicznym pod kontrolą lekarza istotne jest wsparcie psychoterapeutyczne. Farmakoterapia w połączeniu z psychoterapią są najbardziej skuteczne i w znacznym stopniu zapobiegają wystąpieniu depresji w przyszłości. Warto pamiętać, że istnieje wiele możliwości psychoterapii – nie tylko indywidualna, oparta na rozmowie z psychologiem. Coraz bardziej popularne są takie formy terapii, jak:
- psychodrama,
- choreoterapia,
- muzykoterapia,
- terapia kolorami.
Duże wparcie może dać również rozmowa w grupie, a więc psychoterapia grupowa. Kontakt z innymi uczestniczkami spotkania i wsłuchanie się w opowieści mam, które borykają się z podobnymi problemami, są dla kobiety niezwykle ważne.
Szybszemu powrotowi do równowagi psychicznej służy również odpowiednia dieta, bogata zwłaszcza w warzywa zielone, oleje pochodzące z ryb, dużą ilość wody. Bardzo ważne są odpowiednia ilość snu i w miarę regularny tryb życia, co ze względu na opiekę nad noworodkiem jest trudne do zachowania. Dlatego w miarę możliwości należy chorej pomagać w tych obowiązkach. Naturalnym antydepresantem jest także światło słoneczne, dlatego spacer w słoneczny dzień, wyjście choćby na kilka minut na świeże powietrze czy posiedzenie przy odsłoniętym oknie są bardzo potrzebne.
6. Predyspozycje do depresji poporodowej
Wśród czynników predysponujących do pojawienia się depresji poporodowej wymienia się:
- czynniki osobowościowe, takie jak: neurotyczność, pesymizm, osobowość zależna,
- wcześniejsze epizody depresji, zwłaszcza poporodowej,
- nagromadzony stres i napięcie: konflikty z najbliższymi, śmierć kogoś bliskiego, trudności finansowe, zdrada itp.,
- nieplanowaną ciążę i mieszane uczucia odnośnie do narodzin dziecka.
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.