Ostatnia szansa na przeżycie dla Alicji
26-letnia dziewczyna od kilku lat zmaga się ze złośliwym nowotworem zakończeń nerwowych (MPNST). Pomimo wielu operacji, guz ponownie odrósł, zaatakował kręgosłup i płuca. Przerzuty w przypadku tego rodzaju nowotworu nie dają dobrych rokowań. Alicja się jednak nie poddaje. Ostatnią szansą jest leczenie w Chipsa Hospital w Meksyku. Jednakże potrzebne są fundusze, których Alicja nie ma.
"Umieram, a tak bardzo boję się śmierci. Chcę żyć, tak bardzo chcę żyć... Gdy pojawia się nadzieja, światło w tunelu, muszę walczyć do samego końca. Jestem to winna moim bliskim, nie mogę ich zostawić...".
1. Każdy dzień z nowotworem
Dziewczyna każdego ranka budzi się i zasypia z myślą o nowotworze, który wysysa z niej życie. Ataki odbierają oddech, a guz, który uciska na kręgosłup, paraliżuje ręce i nogi. Jeszcze niedawno Alicja mogła chodzić, jeździć na rolkach. Guzy przestały reagować na chemię, a to ostatnia forma leczenia, jaką zaproponowali lekarze. Pomimo że guz został wycięty, ponownie odrósł, a radioterapia nie dała efektów. Powikłania zamieniły życie Alicji w mękę.
2. Świat Ali się zawalił
Wszystko zaczęło się dwa lata temu. Dziewczyna cierpiała na dotkliwe bóle karku, które zrzucała na pracę. Gdy ortopedyczne leczenie nie pomogło, Alicja dostała skierowanie na rezonans, który wykrył zmianę w kręgosłupie szyjnym, ale nie było widać, co to jest. Trzy tygodnie później przyszedł wynik badania guza. Po operacji i serii naświetlań nowotwór nie dawał objawów przez rok. Jednak uporczywy ból zwalający z nóg i zabierający chęć do życia szybko powrócił.
Sprawdź również:
Pierwsze rezonanse nic nie wykazały, a Alicja została odesłana z lekami na epilepsję. Po dwóch miesiącach ponowne badanie wykazało nawrót choroby. Została tylko chemia, bez większych szans na wyleczenie. Alicja przeszła sześć ciężkich cykli i dwa razy trafiła do szpitala w wyniku powikłań.
3. Szansa w Meksyku
Bliscy dziewczyny trafili na panią Dorotę Liseczko, która dzięki terapii w Chipsa Hospital w Meksyku, pokonała ten sam rodzaj raka. Alicja wysłała dokumenty, jest po wielu konsultacjach i została zakwalifikowana do terapii. To ostatnia deska ratunku dla młodej dziewczyny, która walczy o życie. Każdy dzień spędza na lekach przeciwbólowych. Lekarze wstrzymali terapię, bo Alicja czuła się po niej bardzo źle, ale guzy znów rosną.
Leczenie w Meksyku to ostatni ratunek dla dziewczyny. Alicja rozpaczliwie prosi o pomoc i o datki, które będą przeznaczone właśnie na ten cel. Na razie 26-latka uzbierała ponad połowę potrzebnej sumy. Stąd apel do każdego, aby pomógł Alicji w tej dramatycznej sytuacji.
Szczegóły dostepne są na stronie: siepomaga.pl oraz na Facebooku. Pomóżmy Ali przeżyć!
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.