Panika wokół kleszczy. Obalamy najpopularniejsze mity
Ze względu na ciepłą zimę pierwsze kleszcze pojawiły się już w styczniu. Swój szczytowy okres żerowania zaczynają w maju, dlatego warto wiedzieć o nich coś więcej. Wraz z lekarzami obalamy największe mity na temat kleszczy. Wierząc w nie, możemy sobie tylko zaszkodzić.
1. Każdy kleszcz zaraża boreliozą
Jeśli śledzimy doniesienia w mediach, może nam się wydawać, że czeka nas prawdziwa inwazja kleszczy. Z roku na rok ich okres żerowania się wydłuża, a to ze względu na ciepłe zimy. Żeby samica kleszcza obudziła się ze snu zimowego, wystarczy kilka suchych dni z temperaturą w okolicach 7-10ºC.
W tym roku pisaliśmy już o przypadku pogryzienia psa przez kleszcze w styczniu. Nie ma więc nic dziwnego w tym, że zaczynamy szukać informacji na temat kleszczy oraz tego, czy i czym mogą nas zarazić.
Jeden z mitów na temat kleszczy mówi o tym, że każde ugryzienie zakończy się zarażeniem boreliozą. Nie jest to prawda.
- Nie każde ugryzienie wiąże się z zarażeniem boreliozą. Rzeczywiście ryzyko jest największe, gdy kleszcz przebywa w skórze powyżej 12-24 godzin. Ważne jest obserwowanie skóry, na której może pojawić się rumień wędrujący. Powodem do niepokoju mogą być też objawy grypopodobne, czyli gorączka, bóle mięśni i stawów itp. - tłumaczy dla WP abcZdrowie lek. Katarzyna Janota.
Dodaje też, że po wyjęciu kleszcza może powstać miejscowe zaczerwienienie, które wynika z podrażnienia skóry. Rumień wędrujący pojawia się od 3 do nawet 21 dni po ukąszeniu i znika zwykle po 3 tygodniach.
2. Przed wyjęciem kleszcze trzeba go posmarować tłuszczem
Co jakiś czas informujemy was o kolejnych niebezpiecznych sposobach na usunięcie kleszcza z ciała. Katarzyna Janota przestrzega przed takimi praktykami.
- Kleszcza nie wolno wykręcać, drażnić substancjami typu benzyna, masło itd. Musi być usunięty w całości. Najlepiej pęsetą.
Parazytolog doktor Jarosław Pacoń tłumaczy, że takie zabiegi mogą narazić kleszcza na stres i w panice może on zwymiotować do rany. To właśnie w przewodzie pokarmowym kleszcza bytują krętki Borelli. Stresując pajęczaka, możemy przyśpieszyć proces zakażenia.
A co zrobić, jeśli nie udało nam się usunąć całego kleszcza i w ranie zostanie jego fragment?
- Jeśli podczas usuwania kleszcza w skórze pozostał jego fragment (najprawdopodobniej aparat gębowy), to została odcięta droga przenoszenia zakażenia. Najlepiej udać się do lekarza, aby usunąć pozostawiony fragment kleszcza, a miejsce po ugryzieniu obserwować przez kilka dni - tłumaczy internistka lek. Natalia Chojnowska.
3. Jasny kolor przyciąga kleszcze
Kolejny mit, który można obalić. Kleszcze są ślepe i głuche i nie robi im różnicy fakt, czy jesteśmy ubrani w jasne rzeczy, ciemne czy jaskrawe. Jasna odzież jest nawet bardziej wskazana, ale tylko z tego powodu, że łatwiej zauważyć na niej czarne nimfy kleszczy i dorosłe osobniki.
- Po każdej wycieczce na łono natury musimy dokładanie przyjrzeć się swojemu ciału. Jeśli okaże się, że zostaliśmy ukąszeni przez kleszcza, w żadnym wypadku nie możemy panikować. Najlepiej usunąć pajęczaka z rany przy pomocy pęsety i zdezynfekować miejsce ugryzienia - tłumaczy Pacoń.
4. Szczepienie przeciw chorobom odkleszczowym
Kleszcze są nosicielami różnych chorób. Przenoszą nie tylko boreliozę, ale też kleszczowe zapalenie mózgu. Na tę pierwszą chorobę nie ma szczepień. Można zaszczepić się za to na kleszczowe zapalenie mózgu, które jest chorobą wirusową.
Według danych dostępnych na stronie Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny istnieją grupy osób, które powinny zostać zaszczepione przeciwko tej chorobie. Należą do nich pracownicy leśni, wojskowi przebywający na poligonach, turyści piesi, dzieci wyjeżdżające na kolonie i zielone szkoły, a także osoby podróżujące do obszarów endemicznego występowania kleszczowego zapalenia mózgu.
- Szczepienie na kleszczowe zapalenie mózgu jest odpłatne. Schemat szczepienia wygląda następująco: drugą dawkę przyjmuje się ok. 1-3 miesiące po pierwszej, trzecią w odstępie 9-12 miesięcy po drugiej. Ostatnia 4 dawka jest dawką przypominającą i przyjmuje się ją po 3 latach od trzeciego szczepienia - tłumaczy lek. Agnieszka Barachnicka, hematolog.
Jeśli jesteśmy w grupie ryzyka, warto zaszczepić się na kleszczowe zapalenie mózgu.
5. Zapachy odstraszające kleszcze
Kleszcze są ślepe i głuche, więc musiały rozwinąć inne zmysły, żeby przetrwać. Są bardzo wrażliwe na zmiany temperatury otoczenia i mają wyczulony węch. Reagują na temperaturę ciała, zapach potu i wydychany dwutlenek węgla. Swojego potencjalnego żywiciela są w stanie wyczuć z 20 m.
Jedynymi w pełni skutecznymi środkami ochrony przed kleszczami są preparaty na bazie DEET. Ze względu na to, że mogą działać również toksycznie na organizm człowieka, zaleca się korzystać z nich jak najrzadziej.
A co z naturalnymi sposobami ochrony? Według dra n. med. Krzysztofa Gierlotka czystek, który tak wiele osób zachwala jako panaceum na całe zło, nie jest skuteczny w walce z boreliozą. Nie odstrasza też kleszczy.
Domowe mieszanki oparte na olejkach eterycznych z drzewa herbacianego, geranium, mięty pieprzowej też nie dają 100 proc. pewności, że kleszcz nas nie ugryzie, ale pomagają odstraszyć pajęczaki. Dlatego, nieważne jak dobrze się zabezpieczymy, warto jest po powrocie do domu obejrzeć całe ciało i poszukać kleszczy.
Jeśli nie chcemy, żeby kleszcze przedostawały się na nasze podwórko, możemy zasadzić chryzantemy. W ich kwiatach znajduje się permetryna, która ma działanie odstraszające kleszcze. Jak przyznaje jednak dr Pacoń, jest jej tam zbyt mało, żeby w 100 proc. chroniła przed kleszczami. Na pewno jednak ograniczy ich żerowanie.
6. Co robić, gdy ugryzie nas kleszcz?
Podsumowując, przed wizytą w lesie czy na łące, a nawet na spacerze z psem, należy się odpowiednio zabezpieczyć. Długie spodnie, koszula z długim rękawem i zakryte buty uniemożliwią kleszczom wczepienie się w naszą skórę. Po powrocie do domu oglądamy całe ciało. Największą uwagę zwracamy na skórę pachwin, pod piersiami, przy łokciach i pod kolanami.
Gdy znajdziemy kleszcza na skórze, nie panikujemy. Delikatnie, przy pomocy pęsety chwytamy go przy samej skórze i zdecydowanym ruchem usuwamy z ciała. Ranę dezynfekujemy i obserwujemy.
Nie każdy kleszcz zaraża boreliozą albo kleszczowym zapaleniem mózgu, ale jeśli zaobserwujemy niepokojące objawy, warto skonsultować się z lekarzem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Dowiedz się więcej:
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.