Bezpowrotnie niszczy nerki, serce. "Jest niestety w Polsce plagą"
Miliony Polaków ma chore nerki, ale większość nie ma o tym pojęcia. Tymczasem problem może być podwójny i bardzo niebezpieczny. - Chory może tracić nerkę, a nie do końca zdaje sobie z tego sprawę - ostrzega dr hab. n. med. Karolina Kędzierska-Kapuza.
Oto #TopWP. Przypominamy najlepsze materiały ostatnich miesięcy.
1. Nerki mogą mieć zawał
Przewlekłą chorobę nerek ma nawet 5 mln Polaków, ale większość nie zdaje sobie z tego sprawy.
Często chorzy słyszą diagnozę bardzo późno, kiedy choroba jest na tyle zaawansowana, że jedynym ratunkiem są dializy lub przeszczep. Warto dlatego sobie uświadomić, gdzie czai się ryzyko.
Za niewydolnością nerek nie zawsze stoją tak częste choroby jak kamica. Przyczyną mogą być też rzadsze - choć równie niebezpieczne dolegliwości - jak zawał nerki.
Pierwsze skojarzenie zawału z sercem jest jak najbardziej uzasadnione, bo mechanizm jest podobny, a co więcej serce odgrywa tu znacznie większą rolę, niż mogłoby się wydawać.
- Zawał może dotyczyć każdego narządu, który zaopatrują tętnice końcowe, czyli m.in. serca, nerek, śledziony czy mózgu. Mechanizm jest zawsze ten sam, tętnica zostaje zapchana, więc automatycznie jest odcinany dopływ krwi, a że w tym miejscu nie ma już innych naczyń, które mogłyby doprowadzić tam krew, dochodzi do martwicy - tłumaczy w romowie z WP abc Zdrowie dr hab. n. med. Karolina Kędzierska-Kapuza, nefrolog, diabetolog i transplantolog.
O ile w przypadku serca, konsekwencje od razu mogą być dramatyczne ze zgonem włącznie, o tyle w przypadku nerek sytuacja jest trochę lepsza.
- Z reguły mamy dwie nerki, więc w przypadku zawału jednej, druga może przejąć jej funkcje. Nie zawsze jest to jednak tak proste i oczywiste, jakbyśmy chcieli. W przypadku zawału jedynej nerki także mamy do czynienia z dramatycznymi sytuacjami, kiedy pacjent traci nerkę bezpowrotnie i jedynym ratunkiem jest dla niego leczenie nerkozastępcze np. przeszczep - podkreśla lekarka.
2. Wykańcza nerki po cichu
Wszystko zależy od tego, jak rozległy był zawał i jak dużą część nerki uszkodził.
- Jeśli dotyczy to np. jednej trzeciej narządu, to pozostała część, przy pomocy drugiej zdrowej poradzi sobie i przejmie funkcje wydalnicze. Jeśli jednak niedokrwienie objęło połowę narządu lub trzy czwarte - problem robi się poważny, bo dla drugiej nerki może to być zbyt duże obciążenie - zaznacza dr Kędzierska-Kapuza.
Problem w tym, że niewielki zawał nerki z reguły nie daje wyraźnych objawów, więc martwica może być wykryta przypadkowo np. przy okazji badania USG lub badań moczu, w których wyjdzie podwyższony poziom kreatyniny wskazujący na zaburzenie pracy nerek.
Objawy, takie jak dramatyczny spadek ilości oddawanego moczu (nawet z kilku litrów do kilkuset mililitrów dziennie), masywny krwiomocz czy wysokie ciśnienie tętnicze pojawiają się rzadziej i raczej przy rozległych zawałach.
- Chory może więc tracić nerkę bezpowrotnie, a nie do końca zdaje sobie z tego sprawę. Pacjenci z rozległym zawałem nerki skarżą się na ból brzucha lub ból w okolicy lędźwiowej, często powikłany wystąpieniem nudności i wymiotów. To ból tępy i nieustający, często promieniuje do nadbrzusza. Może wystąpić nagle, bez objawów zapowiadających - zaznacza lekarka.
Choć przeszczep nerki ma ratować chorego, nie gwarantuje, że nie dojdzie do zawału.
- Miałam ostatnio pacjenta, który był w dramatycznej sytuacji. Trzydziestoparoletni mężczyzna po przeszczepieniu nerki. Transplantacja była u niego koniecznością, ze względu na schyłkową niewydolność nerek z powodu choroby autoimmunologicznej, która zniszczyła mu obie nerki - tłumaczy dr Kędzierska-Kapuza.
- Niestety, ta, która została przeszczepiona doznała zawału. Aktualnie trwa walka o to, by trzy czwarte tego narządu mogło funkcjonować. Nie w każdym przypadku to się udaje i konieczne jest ponowne leczenie nerkozastępcze - dodaje lekarka.
3. Chore serce to chore nerki
Co niszczy nasze nerki? Wśród głównych przyczyn wymienia się przyjmowanie zbyt małej ilości płynów, dieta obfitująca w sól, białko czy alkohol, długotrwałe przyjmowanie leków przeciwbólowych, palenie papierosów czy wyziębienie okolic miednicy. Ten ważny narząd może także chorować w wyniku innych dolegliwości.
Do chorób autoimmunologicznych, które mogą zniszczyć nerki należą m.in. reumatoidalne zapalenie stawów, toczeń rumieniowaty układowy, twardzina układowa.
Przyczyną zawału może być także zablokowanie naczynia przez np. fragment blaszki miażdżycowej u osób, które mają miażdżycę lub skrzeplinę, która powstaje w sercu w wyniku migotania przedsionków (jeśli się oderwie, razem z krwią może dostać się do tętnicy nerkowej i ją zablokować).
Do czynników ryzyka należy też m.in. bakteryjne zapalenie wsierdzia.
Czynniki ryzyka zawału potwierdzają, jak bardzo nerki są powiązane z sercem.
- Pamiętajmy, że przewlekła niewydolność nerek, z którą zmagają się miliony osób w Polsce, to zespół chorobowy rozwijający się na skutek innych chorób nerek lub chorób ogólnoustrojowych. Fakt, że zawał nerki, w zależności od obszaru martwicy, może przebiegać bezobjawowo i bywa wykrywany późno oraz przypadkowo nie oznacza, że nie mamy możliwości działania - zwraca uwagę w rozmowie z WP abcZdrowie nefrolog lek. Ewa Ważna.
- Za niewydolnością nerek często stoi miażdżyca, która jest niestety w Polsce plagą i zmagają się z nią coraz młodsi. Stosując się więc do podstawowych zasad profilaktyki tej groźnej dolegliwości, m.in. diety, aktywności fizycznej czy kontrolnych badań cholesterolu, unikniemy nie tylko problemów z nerkami, ale też zawału serca czy udaru mózgu, które też mogą być jej konsekwencjami - dodaje lekarka.
Lekarka tłumaczy, że zamknięcie naczynia na skutek różnych stanów chorobowych może także dawać niespecyficzne objawy takie jak ból okolicy lędźwiowej, gorączkę, krew w moczu, które są często mylone z innymi patologiami.
Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.