Prof. Gańczak punktuje błędy w walce z trzecią falą: "Niewydolny przed epidemią system opieki zdrowotnej, po prostu pękł w szwach"
W najnowszej edycji rankingu prowadzonego przez agencję Bloomberg, Polska spadła na przedostatnie miejsce. Gorzej od nas, wśród 53 państw uwzględnionych w zestawieniu, wypadła tylko Brazylia. Agencja Bloomberg prowadzi ranking od listopada, co miesiąc oceniając, jak poszczególne kraje radzą sobie w walce z pandemią. To dobitnie pokazuje, że przed nami dużo pracy, żeby uchronić się przed kolejną falą koronawirusa.
1. Dobowy raport Ministerstwa Zdrowia
W środę 28 kwietnia resort zdrowia opublikował nowy raport, z którego wynika, że w ciągu ostatniej doby 8 895 osób otrzymało pozytywny wynik testów laboratoryjnych w kierunku SARS-CoV-2. Najwięcej nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia odnotowano w województwach: śląskim (1531), wielkopolskim (1094), mazowieckim (1087), dolnośląskim (859).
Z powodu COVID-19 zmarło 179 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 457 osób.
2. Polska w czołówce najgorzej radzących sobie z epidemią krajów
Zdaniem prof. Marii Gańczak mamy powody do ostrożnego optymizmu. Epidemiolog na razie dobrze ocenia decyzje rządu o powolnym znoszeniu restrykcji. Jej zdaniem odrobiliśmy lekcje z jesieni. Wszystko wskazuje na to, że jesteśmy w tej chwili już poza pikiem zakażeń.
- Liczba nowych zakażeń konsekwentnie spada. Notujemy systematyczne spadki wartości podstawowej liczby odtwarzania R(t), co też wskazuje na ustępowanie trzeciej fali. Spadek liczby zakażeń idzie w parze z mniejszą liczbą hospitalizacji. Niestety, mamy jeszcze dość duży odsetek zajętych respiratorów, ten odsetek spada najwolniej - mówi prof. Maria Gańczak, epidemiolog i kierowniczka Katedry Chorób Zakaźnych Collegium Medicum Uniwersytetu Zielonogórskiego, wiceprezydent Sekcji Kontroli Zakażeń EUPHA.
Zdaniem ekspertki nadal wielkim problemem jest nadmiarowa liczba zgonów w Polsce, która plasuje nas na szczycie niechlubnego rankingu w odniesieniu do krajów UE. Największa agencja prasowa na świecie - Bloomberg w najnowszym rankingu umieściła Polskę na 52. miejscu wśród 53 uwzględnionych państw, pod kątem umiejętności radzenia z pandemią COVID-19. Gorzej w tym zestawieniu wypadła tylko Brazylia. To daje do myślenia.
- Jesteśmy w czołówce światowej i europejskiej, jeśli chodzi o liczbę zgonów na COVID-19 na milion mieszkańców. To jest nasza największa klęska w trzeciej fali epidemii. Niewydolny przed epidemią system opieki zdrowotnej po prostu pękł w szwach, a gorsza jakość opieki zdrowotnej znacząco wpłynęła na wysoką umieralność. Widać to też w odniesieniu do tzw. zgonów nadmiarowych. Szacuje się, że w ciągu całego okresu pandemii - od marca 2020 r. do marca 2021 r. - w Polsce było ponad 103 tys. nadmiarowych zgonów. Zauważmy też, że z prawie 74 tys. nadmiarowych zgonów, które mieliśmy w 2020 r. w stosunku do roku poprzedniego, 1/3 to były zgony wśród osób bez stwierdzonego zakażenia SARS-CoV-2 - podkreśla epidemiolog.
3. Kiedy szpitale wrócą do normalnego funkcjonowania?
Narodowy Fundusz Zdrowia wydał zalecenie, by od 4 maja wznowić ograniczone lub zawieszone wykonywanie zabiegów planowych. Prof. Gańczak wyjaśnia, że w miarę zmniejszenia napływu chorych z COVID-19 będą przywracane dawne funkcje oddziałów przekształconym w covidowe, w pierwszej kolejności dla pacjentów onkologicznych, pacjentów potrzebujących planowych zabiegów operacyjnych, czy skomplikowanej diagnostyki.
- Trzeba wyraźnie powiedzieć, że to będzie proces. Szpitale tymczasowe mają być zachowane, więc ta rezerwa zostanie - mówi profesor.
Ekspertka podkreśla, że musimy być gotowi na wypadek ewentualnej czwartej fali. Jej zdaniem na razie trudno wyrokować, czy uda nam się jej uniknąć.
- W odniesieniu do prognozowania kolejnych tygodni epidemii należy wykonać pewne założenia, jak zwykle robimy przy modelowaniu epidemiologicznym. Pierwsze założenie jest takie, że nasze społeczeństwo będzie zdyscyplinowane i będzie stosować się do zasad kontroli zakażeń, a rząd będzie luzował obostrzenia w sposób przemyślany, zgodny z sytuacją epidemiologiczną i nie będzie przerw w dostawach i realizacji szczepień. Wówczas mamy duże szanse, że liczba nowych zakażeń w ciągu dwóch tygodni spadnie mniej więcej do średniej tygodniowej kroczącej w granicach 5 tys. Wtedy będziemy mogli wrócić do tej "normalności" sprzed lata zeszłego roku - tłumaczy profesor.
- Natomiast, czy w Polsce zaobserwujemy czwartą falę epidemii, zależeć będzie przede wszystkim od tego, jakie będzie tempo szczepień i jak będzie wyglądać sytuacja, w odniesieniu do nowych wariantów SARS-CoV-2.. To każe nam ostrożnie prognozować to, czy rzeczywiście trzecia fala epidemii była tą ostatnią - dodaje ekspertka.
4. Szczepienia mogą utknąć w grupie młodszych roczników
Prof. Gańczak nie ma wątpliwości, że szczepienia to w tym momencie najskuteczniejsza broń w walce z SARS-CoV-2. Do tej pory wykonano w Polsce blisko 10,5 miliona szczepień, z czego w pełni zaszczepionych jest ponad 2,6 mln osób (zaszczepieni preparatem J&J lub 2 dawką innych preparatów). Abyśmy mogli mówić o odporności zbiorowej, powinno być zaszczepione około 80 proc. społeczeństwa, a do tego jeszcze daleka droga.
- W tej chwili wiemy, że wśród osób w przedziale wiekowym 60-69 lat jest stosunkowo mało osób zaszczepionych, niewiele ponad jedna trzecia, a szczepienia trwają już od kilku miesięcy. Wiele będzie zależeć zarówno od tego, jakie będzie tempo szczepień, jak i od zainteresowania Polaków szczepieniami. Przypominam, że w najmłodszych rocznikach chęć do szczepień, jest dużo niższa niż w starszych, a rząd nie ma pomysłu ani planu na przeprowadzenie kilku spójnych kampanii skierowanych do różnych grup odbiorców - zaznacza prof. Gańczak.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
- Koronawirus. Polskie województwo wśród 15 regionów z najwyższym wskaźniku zachorowań na COVID-19
- Błędy w spocie Ministerstwa Zdrowia? "Aż 6 razy pokazano wstrzyknięcie szczepionki niezgodnie z zaleceniami"
- Alergicy rzadziej się zakażają i lżej przechodzą COVID-19. Dr Dąbrowiecki: Decyduje o tym podawanie sterydów wziewnych
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.