Trwa ładowanie...

Te nowotwory wykrywa się najpóźniej. Prawie połowa chorych umiera w ciągu trzech lat od diagnozy

Ogólna umieralność z powodu chorób nowotworowych w Polsce jest o 15 proc. wyższa od średniej UE
Ogólna umieralność z powodu chorób nowotworowych w Polsce jest o 15 proc. wyższa od średniej UE (Getty Images)

Każdego roku w Polsce nowotwory są przyczyną zgonów ok. 100 000 osób. Części z nich dałoby się uniknąć, dzięki wizycie u lekarza i badaniom. Niestety najnowsze dane porażają – tylko 30 proc. kobiet wykonuje mammografię, a 20 proc. cytologię. 60 proc. nowotworów wykrywa się w zaawansowanych stadiach, a prawie połowa pacjentów umiera trzy lata od postawienia diagnozy. Tymczasem rozwojowi niemal połowy z tych schorzeń możemy zapobiec.

spis treści

1. Umieramy przez nowotwory

Federacja Porozumienie Zielonogórskie przygotowała garść statystyk dotyczących zachorowań na nowotwory w Polsce. Wynika z nich, że o ile zapadalność na nowotwory rośnie na całym świecie, o tyle w Polsce sytuacja jest znaczne gorsza niż w innych europejskich krajach. Po chorobach układu krążenia nowotwory są drugą przyczyną zgonów.

Z raportu pt. "Krajowe profile dotyczące nowotworów: Polska 2023" przygotowanym przez KE i OECD wynika, że ogólna umieralność z powodu chorób nowotworowych w Polsce jest o 15 proc. wyższa od średniej UE i zmniejsza się wolniej niż średnia UE.

Zobacz film: "Koszmary senne mogą być objawem choroby"

"Kobiety w Polsce najczęściej chorują na raka piersi, mężczyźni – na raka prostaty. Drugim najczęstszym nowotworem jest rak płuc. Na trzecim miejscu – rak jelita grubego" – poinformowała Federacja w komunikacie przekazanym PAP.

Co ważne w przypadku dwóch tych chorób – raka piersi i raka jelita grubego medycyna dysponuje badaniami przesiewowymi. W przypadku raka piersi uznanym badaniem jest mammografia, która cechuje się 75-95 proc. czułością oraz swoistością na poziomie 80-95 proc. Z kolei raka jelita grubego wykrywa kolonoskopia, która na bardzo wczesnym etapie pozwala wykryć zmiany polipowe w jelitach i nie dopuścić do rozwoju raka. A z polipami zmaga się ok. 40 proc. osób po 50. roku życia.

- Mammografia jest badaniem skierowanym przede wszystkim do kobiet starszych, mniej więcej w wieku okołomenopauzalnym i pomenopauzalnym. Dla kobiet młodszych właściwszym badaniem jest USG piersi. Aby badania te spełniały swoją rolę, należy je wykonywać systematycznie: w przypadku mammografii raz na dwa lata, a USG nawet częściej. W przypadku raka prostaty wystarczy, by po 45-50 roku życia wykonywać oznaczanie stężenia PSA w surowicy krwi. Badanie takie, w zależności od wieku i wartości PSA podczas ostatniego badania, należy powtarzać co 1-2 lata lub nawet rzadziej – wyjaśnia w rozmowie z WP abcZdrowie dr Hubert Urbańczyk, onkolog, radioterapeuta, kierownik Zakładu Radioterapii i Ordynator Oddziału Radioterapii w Szpitalu Wielospecjalistycznym w Zgorzelcu.

- Kolonoskopia jest badaniem niezbędnym, które wykonuje się u osób, które nie mają żadnych objawów. Bo polipy, z których może rozwinąć się rak, także nie dają żadnych symptomów. Badanie daje dokładny ogląd jelit, do tego stopnia, że pozwala wykryć nawet 2-3 milimetrowe zmiany. Można je łatwo usunąć i nie dopuścić tym samym do rozwoju nowotworu – dodaje w rozmowie z WP abcZdrowie gastrolog dr Tadeusz Tacikowski.

Ekspert podkreśla, że pacjenci wciąż niechętnie zgłaszają się na kolonoskopię z kilku powodów.

- Nie tylko dlatego, że uważają badanie za nieprzyjemne i bolesne, lecz także dlatego, że wymaga przygotowań. W dzień przed badaniem już po popołudniu powinniśmy przestać jeść, aby do badania przystąpić na czczo. W zamian za to trzeba pić dużo płynów, które oczyszczają jelita – twierdzi ekspert. Tymczasem profilaktyczne kolonoskopie mogą zmniejszyć ryzyko zachorowania na raka jelita grubego nawet o 60-90 proc. Jeśli w badaniu nie stwierdzi się żadnych nieprawidłowości, powinno być ono powtórzone nie później, niż po 10 latach.

Dr Urbańczyk zwraca szczególną uwagę na raka płuc, który jest na pierwszym miejscu pod względem zgonów chorych na nowotwory w naszym kraju. Ekspert podkreśla, że ten rodzaj raka niezwykle często diagnozuje się na Dolnym Śląsku, zwłaszcza w rejonie tzw. Worka Turoszowskiego i południowo-zachodniej części regionu, co sprawia, że otwierane są tam kolejne lecznice.

- Z końcem grudnia 2022 roku otworzyliśmy dla pacjentów nowy Zakład Radioterapii w Szpitalu Wielospecjalistycznym SPZOZ w Zgorzelcu. Jest to makroregion, w którym liczba zachorowań i zgonów na raka płuca jest jedną z największych w Polsce. Podobnie jak na raka gruczołu krokowego. Pacjenci do największego ośrodka we Wrocławiu mają stąd 160 km, więc Dolnośląskie Centrum Onkologii nie jest dla nich rozwiązaniem. My możemy zapewnić im najlepszą możliwą radioterapię, na którą zapotrzebowanie w tym regionie jest bardzo duże i zachwalane przez naszych sąsiadów z Niemiec – podkreśla dr Urbańczyk.

W przypadku raka płuc podstawowym badaniem przesiewowym jest niskodawkowa tomografia komputerowa, o której istnieniu wie zaledwie ułamek pacjentów.

2. Te nowotwory wykrywa się najpóźniej

Eksperci z Porozumienia alarmują, że nowotwory laryngologiczne są w Polsce diagnozowane zbyt późno. Okazuje się, że 60 proc. nowotworów: głowy i szyi, raka jamy ustnej, języka, gardła, krtani, nosa i zatok przynosowych, ucha zewnętrznego, środkowego, wewnętrznego, skóry okolic głowy i szyi, wykrywa się w zaawansowanych stadiach, a prawie połowa pacjentów umiera trzy lata od postawienia diagnozy. Jaki jest tego powód?

- Nowotwory głowy i szyi są bardzo niejednorodną grupą nowotworów i przyczyn ich późnej wykrywalności jest wiele. Przykładowo rak krtani, gardła czy języka rozwija się najczęściej w wyniku długoletniego nałogu, np. palenia tytoniu współistniejącego z nałogiem picia alkoholu. Niestety w wielu przypadkach wczesne objawy takie jak np. chrypka, trudno rozpoznać i przypisać chorobie, dlatego wiele z tych nowotworów wykrywa się dopiero w zaawansowanym stadium, kiedy dolegliwości stają się bardziej oczywiste – tłumaczy dr Urbańczyk.

Ponadto nowotwory te w późnym stadium zaawansowania są dość trudne do leczenia. Onkolog podkreśla, że wielu chorych to leczenie znosi źle.

- Dla przykładu leczenie chirurgiczne raka krtani jest dość okaleczające, ponieważ polega na usunięciu narządu mowy. Można także wdrożyć leczenie promieniami (radioterapię), ale samodzielna radioterapia skuteczna jest jedynie we wcześniejszych stadiach raka krtani, zaś w tych późniejszych musi być skojarzona z zabiegiem operacyjnym. Ponadto radioterapia w przypadku nowotworów laryngologicznych jest chyba najcięższa do przejścia dla pacjenta (spośród radioterapii w różnych lokalizacjach nowotworów), zwłaszcza że w wielu przypadkach jest równoczasowa radio- i chemioterapia. Do tego, chory musi z dnia na dzień zrezygnować z nałogu, co też jest dla niego trudne – precyzuje ekspert.

Lekarz podkreśla, że w radioterapii nowotworów radiologicznych niezwykle ważny jest czynnik czasu, co oznacza, że każdy niepotrzebny dzień przerwy w radioterapii pogarsza wyniki leczenia.

- Niestety bywa tak, że chory w trakcie leczenia zrobi sobie parę dni przerwy, ponieważ okazuje się, że nałóg alkoholowy jest silniejszy – dodaje onkolog i podkreśla, że kontynuacja palenia tytoniu zmniejsza skuteczność radioterapii i zwiększa odczyn popromienny, ale rzadko jest bezpośrednim powodem przerwania leczenia.

3. Kobiety za rzadko wykonują badania, ale i tak jest lepiej

Ekspertka Federacji Porozumienie Zielonogórskie, lekarz rodzinna prowadząca poradnię POZ w Białymstoku Joanna Zabielska-Cieciuch zwraca uwagę, że "tylko 30 proc. kobiet w Polsce wykonuje mammografię, a 20 proc. cytologię". Dlaczego tak późno zgłaszamy się do lekarzy?

- W głównej mierze ze strachu przed diagnozą. Pacjenci boją się pójść do szpitala i wykonać badania, "bo lekarze jeszcze coś wykryją". Niestety wśród sporej grupy Polaków dominuje przeświadczenie, że na takie badania mają jeszcze czas. Lekceważą objawy i zgłaszają się dopiero wtedy, gdy jest źle. Często szukają wymówek – jak nie praca, to inne zajęcie. Większość Polaków odwiedza gabinet lekarski w przypadku potrzeby przedłużenia recepty na przewlekle przyjmowane leki. Zapominamy, jak istotną rolę w utrzymaniu dobrego stanu zdrowia odgrywają wizyty profilaktyczne – zauważa w rozmowie z WP abcZdrowie dr Magdalena Krajewska, lekarz POZ.

Dr Krajewska podkreśla, że wykonywanie badań profilaktycznych umożliwia wykrycie choroby we wczesnym stadium, co znacznie zwiększa szanse na udane leczenie.

- To nie jest mit, że pacjenci myślą, że lepiej nie wykryć choroby, ponieważ kiedy zostanie wykryta, szybciej umrą. A w większości przypadków szybka diagnoza oznacza efektywne leczenie: szybkie wycięcie guza czy wdrożenie leczenia, zanim choroba się rozwinie. W przypadku cytologii ginekolodzy wykrywają wirusa HPV, który może przyczynić się do rozwoju raka szyjki macicy, ale szybko wykryty nie stanowi już takiego zagrożenia, bo można go wyleczyć – tłumaczy internistka.

Dr Urbańczyk zauważa zaś, że choć 20 proc. i 30 proc. kobiet zgłaszających się na cytologię i mammografię, to wciąż za mało, to pamięta czasy, kiedy odsetek ten w niektórych regionach nie wynosił nawet 1 proc.

- Paradoksalnie jest to dobry wynik, zwłaszcza w porównaniu z tym, co było jeszcze dziesięć lat temu. Kiedy pracowałem w Instytucie Onkologii i uczestniczyłem w programach profilaktycznych raka szyjki macicy i raka piersi, to wyniki były dużo bardziej tragiczne. Na całą Polskę średnia badań cytologicznych, jak i badań mammograficznych była poniżej 10 proc. i to pomimo imiennych zaproszeń. A w niektórych województwach ściany wschodniej średnia była poniżej 1 proc. – informuje ekspert.

- Jest to zatem bardzo duży wzrost, ale zarazem wciąż za mały. Dla porównania co najmniej 90 proc. Szwedek wykonuje USG piersi czy mammografię co dwa lata. W efekcie wyleczalność raka piersi w Szwecji jest najwyższa na świecie, choć samo leczenie wcale nie jest lepsze, niż w Polsce. Wiem, bo posiadam prawo wykonywania zawodu i specjalizację i w Polsce i w Szwecji, w której pracowałem przez cztery lata – zauważa onkolog.

4. Nawet 50 proc. nowotworom można zapobiec

Zdaniem ekspertów na 40-50 proc. wszystkich nowotworów mamy wpływ. Wprowadzając zmiany do swojego życia, możemy zminimalizować ryzyko ich wystąpienia. "Ale najważniejsza jest wiedza, rzetelna edukacja, świadomość i profilaktyka" – wskazało w komunikacie Porozumienie Zielonogórskie.

- Na rozwój nowotworów w dużej mierze wpływa styl życia. Brak nałogów, zdrowa dieta czy aktywność fizyczna w znacznej mierze zmniejsza ryzyko rozwoju wielu nowotworów. W przypadku raka gardła jednym z głównych czynników ryzyka jest wirus HPV, który przyczynia się też do rozwoju raka szyjki macicy. Jeśli zostanie wykryty w błonie śluzowej gardła, może to wskazywać na określone praktyki seksualne. Ogromne znaczenie mają też badania profilaktyczne. Przykładowo, wykonując co dwa lata badanie cytologiczne szyjki macicy, można niemal całkowicie wyeliminować ryzyko zgonu z powodu tego nowotworu – podsumowuje dr Urbańczyk.

Katarzyna Gałązkiewicz, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także:

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze