Trwa ładowanie...

Naukowcy walczą z najbardziej podstępnym rakiem. "90 proc. chorych umrze w ciągu 2 lat"

Avatar placeholder
07.06.2024 19:39
Czy glejak to wyrok?
Czy glejak to wyrok? (Getty Images)

Guzy mózgu, zwłaszcza te w postaci glejaków, należą do najgroźniejszych nowotworów o niskich rokowaniach. Na horyzoncie pojawiają się już innowacje, które zachwycają badaczy potencjalną skutecznością. Polski onkolog jednak ostrzega przed ekscytacją na wyrost.

spis treści

1. Czy glejak to wyrok?

8 czerwca jest Światowym Dniem Guza Mózgu, a jego celem jest poszerzenie świadomości na temat tej wyjątkowo groźnej choroby. Diagnozę guza mózgu słyszą w Polsce nawet 3 tysiące pacjentów rocznie. Najczęściej diagnozowaną i najgroźniejszą, najbardziej zaawansowaną jego odmianą jest glejak wielopostaciowy o wyjątkowej złośliwości, cechujący się jednymi z najgorszych rokowań pośród wszystkich nowotworów.

Złą wiadomością jest to, że rozwój skutecznych metod na walkę z tą chorobą jest w dalszym ciągu zbyt powolny i poprawia sytuację pacjentów jedynie w niewielkim stopniu.

Zobacz film: "Nie chcą chodzić do lekarza i badać się. Lekarze punktują pacjentów"

- Póki co, niestety, w leczeniu guzów mózgu niewiele się w Polsce zmieniło na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat. Większy odsetek chorych przeżywa te dwa lata od rozpoznania, jest nieco lepsza jakość pierwotnego leczenia operacyjnego, jest większa precyzja radioterapii, szersze zastosowanie temodalu, więc zmiany są, ale bardzo drobne i powolnie postępujące - ocenia w rozmowie z WP abcZdrowie dr n. med. Hubert Urbańczyk, onkolog radioterapeuta z Siedleckiego Centrum Onkologii.

- Niestety, rokowania w przypadku glejaka wielopostaciowego są w dalszym ciągu tragiczne. Może nie jest już tak, jak jeszcze 20 lat temu, że wszyscy chorzy umierają w ciągu pół roku, ale dwuletnie przeżycie to w dalszym ciągu maksimum, które udaje nam się osiągnąć - dodaje.

Jak często zdarzają się wyjątki? Zdaniem eksperta są one marginalne.

- Miałem kiedyś pacjenta, któremu udało się przeżyć pięć lat od pierwotnego rozpoznania glejaka wielopostaciowego i była to na tyle rzadka sytuacja, że opis tego przypadku ukazał się w anglojęzycznym piśmie naukowym - mówi.

W większości nowotworów mówi się jednak o regularnej profilaktyce jako o sposobie na znaczne zwiększenie rokowań w przypadku diagnozy. Wiele chorób onkologicznych (takich jak np. rak piersi czy rak wątroby), wcześnie rozpoznanych i z błyskawicznie wprowadzonym leczeniem, może zakończyć się nawet całkowitą remisją. Niestety, w przypadku guza mózgu sytuacja jest o wiele mniej optymistyczna.

- Czas reakcji i wczesna diagnoza oczywiście trochę zmieniają sytuację i mogą nieco wydłużyć życie pacjenta, ale niestety, należy powiedzieć jasno, że ostateczne losy chorego są takie same. W dalszym ciągu nawet 90 proc. chorych z glejakiem wielopostaciowym umrze w ciągu dwóch lat - stwierdza dr Urbańczyk.

2. Czy innowacyjne metody to szansa dla pacjentów?

Nie da się ukryć, że naukowcy intensywnie pracują nad coraz to nowszymi terapiami, które mogłyby znacząco zwiększyć rokowania pacjentów. Niedawno pisaliśmy m.in. o pomyślnie przeprowadzonym w Wielkiej Brytanii zabiegu z użyciem metody CAR-T, która doprowadziła do całkowitej remisji guza u 57-letniej pacjentki. Zabiegi przeprowadzane metodą CAR-T są już w Polsce refundowane m.in. dla pacjentów z wyjątkowo złośliwymi typami chłoniaka czy białaczki. Dla większości pacjentów onkologicznych są jednak nadal bardzo kosztowne i ciężko dostępne.

Dr Urbańczyk zachowuje jednak dystans wobec optymizmu po pierwszych rezultatach innowacyjnych metod, przywołując przypadek z przełomu lat 80. i 90., kiedy w Kalifornii wprowadzono nowatorskie leczenie w nowotworach laryngologicznych, tzw. CHART (z ang. Continuous, hyperfractionated, accelerated radiotherapy).

- Wstępne efekty były rewelacyjne, praktycznie każdy guz znikał, tylko później pacjenci umierali z powodu tzw. wczesnego odczynu następczego i badanie przerwano w trakcie. Podobnym niepowodzeniem zakończyła się próba zastosowania analogicznego schematu w glejakach anaplastycznych i wielopostaciowych mózgu podjęta w latach 1993-1995 przez badaczy z Istambułu - wspomina onkolog.

- Dlatego byłbym bardzo ostrożny z mówieniem, że jakaś nowa metoda jest skuteczna, bo niestety w onkologii musi minąć czas, żeby określić również odległe wyniki leczenia - dodaje.

Na początku maja 2024 roku opublikowano także wstępne badania prowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Florydy mające na celu opracowanie szczepionki mRNA ukierunkowanej na glejaka wielopostaciowego. Są one jednak jeszcze na bardzo wczesnym etapie i, choć interesujące, warte śledzenia, nadal pozostają w sferze odległych i licznie uwarunkowanych innowacji.

3. Czy przed guzem mózgu da się uciec?

Istotnym aspektem w problemie guzów mózgu jest brak możliwości określenia skutecznej profilaktyki.

- Nie jesteśmy w stanie ocenić przyczyn powstawania guzów mózgu ani nawet określić istotnych czynników ryzyka. Pacjenci z guzami mózgu to bardzo przekrojowa grupa, osoby z najróżniejszych środowisk, z różnymi czynnikami obciążającymi albo i bez nich - mówi dr Urbańczyk.

Mówi się czasem o wpływie promieniowania jonizującego na powstawanie komórek nowotworowych, co może dotyczyć osób narażonych na kontakt ze źródłami energii atomowej lub mówi się o wpływie promieniowania jonizującego na tworzenie się nieprawidłowych komórek nowotworowych. Dotyczy to osób narażonych na kontakt ze źródłami energii atomowej lub jądrowej, nadmierny kontakt ze szkodliwymi chemikaliami lub tych, które w przeszłości były poddawane radioterapii szyi lub głowy.

Czynnikiem ryzyka mogą (choć nie muszą) być także choroby nowotworowe występujące w rodzinie, a także niektóre choroby genetyczne, takie jak zespół Cowden, zespół Turcota czy zespół Lyncha.

- Z moich obserwacji, w ramach ciekawostki, mogę powiedzieć jedynie, że guzy te są bardzo rzadko diagnozowane np. u osób nadużywających alkoholu, bo ich wczesne objawy są często mylone z objawami choroby alkoholowej. Często więc zakłada się, że chory doprowadził się do śmierci alkoholem, a w rzeczywistości nie rozpoznano u niego guza mózgu - komentuje lekarz.

Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze