"Zespół białych płuc" atakuje Polaków. "Niestety nadal tracimy chorych"

W tym sezonie infekcyjnym płuca Polaków są wystawione na wyjątkowo ciężką próbę. Nie dość, że nadal atakuje COVID-19, grypa, paciorkowce i krztusiec, to lekarze ostrzegają, by nie lekceważyć zakażeń mykoplazmatycznych. - Niestety nadal tracimy chorych, którzy umierają, bo pomoc przychodzi za późno - przyznaje dr hab. n. med. Tadeusz Zielonka z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Zaczyna się od płuc, a następne mogą być serce i nerki. "Wzrost przypadków u osób dorosłych"Zaczyna się od płuc, a następne mogą być serce i nerki. "Wzrost przypadków u osób dorosłych"
Źródło zdjęć: © Getty Images, East News
Katarzyna Prus

"Chodzące" zapalenie płuc

Choć rozkręca się tridemia, czyli zmasowany atak COVID-19, grypy i RSV, a krztusiec atakuje wyjątkowo silnie, nie należy lekceważyć także zagrożenia ze strony innego patogenu. Chodzi o zapalenie płuc wywołane przez mykoplazmę (bakterię Mycoplasma pneumoniae).

Choroba jest potocznie nazywana "zespołem białych płuc" (nazwa pochodzi od wyników badań obrazowych pacjentów, na których widać zmiany w płucach o charakterze matowej szyby) czy też "zespołem chodzących płuc" (infekcja często przebiega łagodnie, więc pacjenci mylą ją ze zwykłym przeziębieniem i są w stanie normalnie funkcjonować, bez leżenia w łóżku).

Prof. Simon: ja nie odróżniam mutacji wirusa, leczę ciężkie zapalenie płuc

Zapalenie płuc to trzecia przyczyna zgonów
Zapalenie płuc to trzecia przyczyna zgonów © Getty Images

Najczęściej dotyczy to dzieci powyżej 5. roku życia i młodzieży szkolnej. Lekarze obserwują jednak coraz większy wzrost zakażeń u dorosłych pacjentów.

Choć to pneumokoki są najczęstszą i jedną z najgroźniejszych przyczyn pozaszpitalnych zapaleń płuc, infekcje mykoplazmatyczne też mogą doprowadzić do poważnych powikłań.

Zobacz także "Choroba dziadków i wnuków" atakuje. "Śmiertelność sięga nawet 50 proc."

- Obserwuję ostatnio bardzo duży wzrost takich infekcji, których nie należy lekceważyć. Choć ciężki przebieg i powikłania zdarzają się rzadziej, niż np. w przypadku krztuśca, który atakuje teraz wyjątkowo silnie. Jeśli jednak mamy znacznie większą skalę zakażeń wywołanych tym patogenem, to automatycznie wzrośnie też liczba pacjentów, którzy zmagają się z poważnymi powikłaniami m.in. neurologicznymi, kardiologicznymi czy skórnymi. I tacy chorzy już do mnie trafiali w tym sezonie infekcyjnym - ostrzega w rozmowie z WP abcZdrowie dr hab. n. med. Tadeusz Zielonka, pulmonolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Przed infekcjami mykoplazmatycznymi ostrzegało też w opublikowanym niedawno komunikacie Amerykańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC), wskazując, że w USA jest ich coraz więcej.

Efekt domina

W Polsce brakuje dokładnych danych epidemiologicznych na temat zapaleń płuc, ale szacuje się, że co roku jest ok. 100 tys. takich przypadków. Niestety każdego roku ok. 12 tys. chorych umiera z tego powodu.

Dr Zielonka wskazuje, że śmiertelność w przypadku zapaleń płuc wywołanych przez mykoplazmę jest na poziomie 1 proc. przy ogólnej średniej dla pozaszpitalnego zapalenia płuc na poziomie 10 proc. Przestrzega jednak, by tego nie bagatelizować.

- Pamiętajmy, że odpowiedź organizmu na tę infekcję może być bardzo indywidualna, przez co trudno przewidzieć, jak zareaguje konkretny pacjent. W związku z tym nawet osoby, które nie mają obniżonej odporności ze względu na wiek czy dodatkowe choroby przewlekłe mogą przejść infekcję ciężko i rozwinąć powikłania, bo organizm nie będzie w stanie opanować postępującej infekcji - zaznacza lekarz.

- To działa na zasadzie efektu domina: zaczyna się od zapalenia płuc, a potem upadają kolejne "klocki", w tym serce i nerki. Dochodzi m.in. do spadku ciśnienia, pojawia się tachykardia, a także zaburzenia neurologiczne, w tym zaburzenia świadomości - tłumaczy ekspert.

Zwraca uwagę, że takie infekcje można skutecznie leczyć, stosując antybiotyki, ale kluczowy jest czas ich podania. Niestety w Polsce jest nadal problem ze spóźnioną pomocą medyczną dla takich osób, mimo że zapalenie płuc jest jedną z najczęstszych przyczyn zgonów, obok chorób sercowo-naczyniowych i POChP.

- Nie możemy zapominać, że zapalenie płuc jest trzecią przyczyną zgonów, a niestety nadal zdarza się tak, że na etapie systemu opieki medycznej objawy takich infekcji są lekceważone. O ile do zawałów i udarów karetka jedzie na sygnale, o tyle do zgłoszeń dotyczących zapalenia płuc mamy często duże opóźnienia - przyznaje pulmonolog.

- Zdarza się więc, że pacjent nie dostaje na czas antybiotyku, a to jest kluczowe, by zapobiec rozwojowi infekcji i powikłań. Niestety nadal tracimy chorych, którzy umierają, bo pomoc przychodzi za późno - dodaje lekarz.

Od spadku ciśnienia do utraty świadomości

Pulmonolog zaznacza, że zarówno pacjenci, jak i lekarze nie powinni lekceważyć dwóch kluczowych czynników, które mogą opóźnić leczenie.

- Po pierwsze, jeśli objawom towarzyszy szybkie pogorszenie stanu ogólnego ze spadkiem ciśnienia, szybkim biciem serca i oddychaniem z pogorszeniem kontaktu, a nawet utratą świadomości, to taki pacjent powinien trafić do szpitala - wskazuje dr Zielonka.

- Drugi alarmującym sygnałem jest przedłużanie się infekcji i pogarszanie się stanu pacjenta, mimo stosowania leczenia objawowego. Infekcja przebiega początkowo ostro, ale potem następuje wyciszenie. Jeśli tego nie obserwujemy, to znak, że potrzebna jest ponownie pomoc lekarska - wskazuje lekarz.

Mykoplazma może wywołać także takie powikłania jak:

  • zapalenie mięśnia sercowego,

  • zapalenie osierdzia,

  • zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych,

  • zapalenie stawów,

  • niedokrwistość.

- Mykoplazma może wywoływać zapalenie płuc o łagodnym przebiegu, ale zdarzają się też pacjenci z cięższym przebiegiem, który wymaga hospitalizacji. Aktualnie mamy już wzrost przypadków u osób dorosłych - przyznaje w rozmowie z WP abcZdrowie Tomasz Karauda z Oddziału Klinicznego Pulmonologii i Alergologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. Norberta Barlickiego w Łodzi.

Nie lekceważ objawów

- Choć najbardziej narażone na zakażenie i cięższy przebieg takiej infekcji są osoby obciążone dodatkowymi chorobami przewlekłymi, z obniżoną odpornością nie ma tu reguły, bo mieliśmy niedawno na oddziale również osoby, które nie miały wcześniej poważniejszych problemów zdrowotnych, a ciężko przechodziły infekcję - zaznacza dr Karauda.

Wskazuje, że objawy są często mylone z grypą, czy przeziębieniem, bo infekcja może dawać o sobie znać np. bólem gardła, głowy, przewlekłym kaszlem, gorączką.

Pojawienie się duszności to sygnał alarmowy, by skonsultować się z lekarzem, który może skierować takiego pacjenta do szpitala.

Dr Karauda wskazuje, że dla szybkiego rozpoznania infekcji najlepiej wykonać test PCR, który w przeciwieństwie do badań na obecność przeciwciał daje wynik niemal od razu.

- Badania na obecność przeciwciał mogą dać fałszywie ujemny wynik, bo potrzeba czasu, by przeciwciała się wytworzyły. W związku z tym nie zawsze jest to zbieżne z pojawieniem się objawów, co może dawać mylne rozpoznanie przyczyny infekcji - tłumaczy dr Karauda.

- Takie testy nie są dostępne szerzej komercyjnie, ale wiąże się to z wysokim kosztem, ponad 100 zł. Coraz częściej wykonują je szpitale pacjentom wymagającym hospitalizacji. Dzięki temu możemy precyzyjnie diagnozować te infekcje i dobrać odpowiedni antybiotyk - wskazuje lekarz.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródła

  1. WP abcZdrowie

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Tych leków nadal brakuje. GIF aktualizuje listę
Tych leków nadal brakuje. GIF aktualizuje listę
Tabletki zamiast czekoladek? Taki prezent może się skończyć pobytem w szpitalu
Tabletki zamiast czekoladek? Taki prezent może się skończyć pobytem w szpitalu
Mogą zaszkodzić zdrowiu. "Jedne z najczęściej stosowanych leków"
Mogą zaszkodzić zdrowiu. "Jedne z najczęściej stosowanych leków"
Prezydent powołał Radę Zdrowia. Na jej czele stanął Piotr Czauderna
Prezydent powołał Radę Zdrowia. Na jej czele stanął Piotr Czauderna
Prezydent podpisał nowelizację ustawy o Funduszu Medycznym. "Nie ma i nie było mojej zgody"
Prezydent podpisał nowelizację ustawy o Funduszu Medycznym. "Nie ma i nie było mojej zgody"
Popularna przekąska zbawienna dla mózgu. Naukowcy potwierdzają
Popularna przekąska zbawienna dla mózgu. Naukowcy potwierdzają
Szef Wojskowego Instytutu Medycznego o nieprzygotowaniu do wojny. "To nasza 'pięta achillesowa'"
Szef Wojskowego Instytutu Medycznego o nieprzygotowaniu do wojny. "To nasza 'pięta achillesowa'"
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"