Trwa ładowanie...

23-letni Kordian nie żyje. Lekarz miał odmówić wykonania badań

 Paula Komendarczuk
23.04.2024 15:06
Lekarz zdiagnozował zatrucie. Po dwóch dniach 23-letni Kordian zmarł
Lekarz zdiagnozował zatrucie. Po dwóch dniach 23-letni Kordian zmarł (Getty Images, "Uwaga!" TVN )

20 marca wczesnym rankiem Kordian, 23-letni mieszkaniec Krępy Kaszubskiej koło Lęborka, obudził się z silnym bólem głowy i złym samopoczuciem. Jego rodzice zdecydowali się zawieźć go na oddział SOR do Lęborka. Po przybyciu otrzymał niebieską opaskę, co zgodnie z procedurami oznaczało czas oczekiwania wynoszący nawet cztery godziny. Niestety po upływie 48 godzin 23-latek zmarł.

spis treści

1. Nie wykonano badań

O sprawie, która obecnie jest badana przez prokuraturę w Lęborku, informowała między innymi stacja TVN w programie "Uwaga". Według relacji rodziców Kordian niemal bez przerwy wymiotował, również w obecności personelu.

- Lekarz przyjął go do gabinetu. Podniesionym głosem, arogancko zaczął krzyczeć, że jadł pewnie coś nieświeżego, albo może coś wypił. To było nieadekwatne do całej sytuacji - relacjanowała w programie "Uwaga" matka chłopaka.

Pobrano krew do badań, podano mu kroplówkę oraz przepisano recepty na leki przeciwbólowe, przeciwwymiotne i przeciwbiegunkowe. Lekarz zdiagnozował zatrucie pokarmowe i zdecydował o zwolnieniu pacjenta do domu.

Zobacz film: "Ile zrobisz pompek? Prosty test pozwala określić ryzyko chorób serca"

- Mówiliśmy, żeby zrobił mu prześwietlenie głowy, TK, cokolwiek, jakieś badania. Powiedział: "A po co? Przecież on jest zdrowy. Ma bardzo dobre wyniki" - mówiła matka chłopaka.

2. Śmierć mózgu

Po godzinie od powrotu do domu stan Kordiana uległ pogorszeniu. Według relacji matki, jego "oczy zaczęły uciekać do tyłu". Natychmiast wezwano pogotowie, medycy rozpoczęli reanimację 23-latka.

- Byli w szoku, nie mogli uwierzyć, że wcześniej nie zrobiono mu TK głowy - wspominała mama Kordiana w programie telewizyjnym.

Kordiana przetransportowano helikopterem do szpitala im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku, jego stan był krytyczny. Niestety mimo wysiłków personelu medycznego, po dwóch dniach stwierdzono śmierć kliniczną mózgu.

Tomografia komputerowa wykazała obecność torbieli w komorze mózgu. Jak podaje "Dziennik Bałtycki", szpital Copernicus jako pierwszy zdecydował się powiadomić prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa.

Rodzice Kordiana również powiadomili prokuraturę, która wszczęła postępowanie, jednak nikomu jeszcze nie postawiono zarzutów. Dyrektor szpitala w Lęborku odmówiła udzielenia informacji do czasu wyjaśnienia sprawy przez prokuraturę, lekarz również nie zgodził się na udzielenie wywiadu.

Patryk Wegner z Prokuratury Rejonowej w Lęborku poinformował, że zdecydował o przeprowadzeniu sekcji zwłok i wszczęciu śledztwa.

Paula Jakubasik, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Oceń jakość naszego artykułu: Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
12345
Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze