Trwa ładowanie...

Jaka szczepionka na trzecią dawkę? Eksperci rekomendują

Jaka szczepionka na trzecią dawkę? Eksperci rekomendują
Jaka szczepionka na trzecią dawkę? Eksperci rekomendują (East News)

Od kilku tygodni w Polsce trwają zapisy na trzecią dawkę szczepionki przeciwko COVID-19. Istnieje wiele badań, które wskazują na konieczność przyjęcia boostera – zwłaszcza w perspektywie pojawienia się w Polsce bardziej zakaźnego wariantu Omikron. Jaki preparat powinniśmy wybrać na trzecią dawkę, jeśli poprzednio szczepiliśmy się Pfizerem, Moderną, AstraZeneką lub Johnson & Johnson? Eksperci wyjaśniają.

spis treści

1. Tylko trzy dawki szczepionki skutecznie chronią przed Omikronem

Naukowcy alarmują, że dwie dawki szczepionki przeciw COVID-19 nie wystarczą, by zapobiec zakażeniu wariantem Omikron. Szansę na uniknięcie choroby daje jednak dawka przypominająca. Z badań przeprowadzonych przez amerykański Instytut Alergii i Chorób Zakaźnych wynika, że dwie dawki szczepionki Pfizer były w 40 proc. skuteczne przeciwko Omikronowi. Skuteczność jednak wzrosła do 80 proc. przy podaniu trzeciego zastrzyku.

"Przesłanie pozostaje jasne: jeśli nie jesteś zaszczepiony, zaszczep się, a szczególnie w przypadku Omikronu. Jeśli jesteś w pełni zaszczepiony, zgłoś się po dawkę przypominającą" – powiedział dr Anthony Fauci, główny doradca amerykańskiego resortu zdrowia, cytowany przez "The New York Times".

Zobacz film: "Smog negatywnie wpływa na przebieg COVID-19"

To ważne przesłanie także dla Polaków, zwłaszcza w kontekście informacji przekazanej w czwartek 16 grudnia przez wiceministra zdrowia Waldemara Kraskę, który oznajmił, że wariant Omikron jest już w Polsce.

- Katowicki sanepid wykrył pierwszy przypadek wariantu Omikron – przekazał w rozmowie z mediami wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

"Potwierdzamy wykrycie wirusa w wersji Omicron przez WSSE Katowice. Mutacja została stwierdzona w próbce pobranej od 30-letniej obywatelki Lesotho. Pacjentka jest w izolatorium i czuję się dobrze" – poinformowano w komunikacie Ministerstwa Zdrowia na Twitterze.

17 grudnia pojawiły się kolejne wieści o obecności wariantu Omikron nad Wisłą. Tym razem okazało się, że zakażona jest kilkuletnia dziewczynka.

- Dziewczynka była przetestowana z uwagi na fakt, że skarżyła się na katar, miała nudności, wymioty. 14 grudnia wykonano test, który dał wynik pozytywny. Później nastąpiło sekwencjonowanie i stwierdzono wariant Omikron - powiedział rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz. Jak dodał objawy pojawiły się także u rodziców dziewczynki, którzy są zaszczepieni.

2. Jaka szczepionka na trzecią dawkę?

Jaką zatem szczepionkę wybrać na trzecią dawkę? Czy po Modernie lepiej zaszczepić się Moderną, czy Pfizerem? A co z w przypadku preparatów wektorowych: AstraZeneki lub Johnson & Johnson? W Polsce wybór preparatu na trzecią dawkę mamy ograniczony, może to być bowiem jedynie preparat mRNA.

Osobom pełnoletnim bez upośledzenia odporności podawane są dwa preparaty: Pfizera (pełna dawka) oraz Moderny (pół dawki). W przypadku grupy z obniżoną odpornością, która otrzymuje nie dawkę "uzupełniającą" a "dodatkową", podany zostanie Pfizer lub Moderna - wówczas oba w pełnej dawce.

Jak informuje dr Bartosz Fiałek, reumatolog i popularyzator wiedzy medycznej, w przypadku pełnego zaszczepienia preparatem mRNA (Pfizerem lub Moderną) Ministerstwo Zdrowia rekomenduje podanie szczepionki tego samego producenta.

Jaka szczepionka na trzecią dawkę? Eksperci rekomendują
Jaka szczepionka na trzecią dawkę? Eksperci rekomendują (East News)

Gdy jednak szczepiliśmy się preparatem wektorowym, mamy wolny wybór.

- Zalecenia naukowców wskazują, że preferowanym wyborem powinno być kontynuowanie szczepień tym samym preparatem. Jeżeli ktoś wybrał preparat Pfizer/BioNTech – kontynuuje tę szczepionkę w pełnej dawce. Jeżeli Modernę – kontynuuje Moderną, przyjmując połowę dawki podstawowej. Aczkolwiek wymienność tutaj jest jak najbardziej dopuszczalna. W przypadku szczepionek wektorowych (AstraZeneca, Johnson & Johnson), jako kolejną dawkę podajemy jeden z preparatów mRNA – wyjaśnia w rozmowie z WP abcZdrowie, dr Bartosz Fiałek.

Dlaczego w przypadku Moderny dostajemy tylko pół dawki przypominającej?

- Pierwsza i druga dawka Moderny to było 100 µg mRNA w porcji szczepionki, którą otrzymywaliśmy. Natomiast dawka przypominająca została zmniejszona o połowę. To jest 50 µg mRNA – potwierdza prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska, wirusolog i immunolog. - Wynika to z tego, że w badaniach klinicznych nad dawką przypominającą szczepionki koncernu Moderna okazało się, że ta mniejsza dawka jest równie skuteczna, jak wyższa dawka. A w medycynie jest tak, że podaje się najmniejszą skuteczną dawkę. Nie ma sensu podawać więcej, skoro mniej działa równie skutecznie. To jest jedyny powód – tłumaczy ekspertka.

3. Rekomendacje ekspertów

Jaką szczepionkę powinny wybrać osoby, które zaszczepiły się poprzednio preparatami wektorowymi? Preparat Pfizera czy Moderny?

- Tak naprawdę nie ma to większego znaczenia, ponieważ oba preparaty są równie skuteczne. Możemy wybrać zarówno Pfizera, jak i Modernę. Istotnej różnicy między tymi preparatami nie będzie. Podobnie, jeśli szczepiliśmy się poprzednio preparatami mRNA. Nie musimy koniecznie wybierać Pfizera, jeśli szczepiliśmy się Pfizerem, czy wybierać Modernę, jeśli uprzednio także ją wybraliśmy. Najważniejsze, aby te szczepionkę przyjąć – stwierdza w rozmowie z WP abcZdrowie dr Michał Sutkowski, prezes Warszawsich Lekarzy Rodzinnych.

Z kolei prof. Anna Boroń-Kaczmarska sugeruje, aby szczepionkę innego producenta wybrać w przypadku, kiedy po drugiej dawce wystąpił odczyn poszczepienny.

- Odradzałabym przyjmowanie preparatu, który doprowadził do odczynu poszczepiennego, ale nie odradzałabym przyjęcia trzeciej dawki szczepionki. Jeśli ktoś doznał NOP-u po preparacie wektorowym, to w tym wypadku należy przyjąć prepart oparty na technologii mRNA. Z mojego doświadczenia wynika, że zawsze po poważnym incydencie chorobowym lepiej wybrać szczepionkę o innym mechanizmie. Poza tym z niektórych opracowań naukowych wynika, że podanie szczepionki innego producenta ma jeszcze jedną korzyść: intensyfikuje odpowiedź immunologiczną – stężenie przeciwciał, które generuje szczepionka, jest wyższe – dodaje prof. Boroń-Kaczmarska.

Dr Sutkowski dodaje, że o kolejnym szczepieniu po NOP-ie zawsze powinien decydować lekarz.

- W przypadkach NOP-u po szczepieniu, który został udowodniony, o dalszym szczepieniu powinien zdecydować lekarz. Sytuacje pacjentów są specyficzne, dlatego nie możemy wytworzyć mechanizmu, który będzie pasował do wszystkich. Zdarza się też, że osoby, które doznały np. wstrząsu anafilaktycznego wcale nie mogą przyjąć szczepionki, dlatego warto być w kontakcie z lekarzem prowadzącym. Trzeba przy okazji powiedzieć, że zdarzają się lekarze, którzy nie wiadomo czemu, bez uzasanienia naukowego odradzają szczepienia i nie wydają pacjentom rekomendacji. Taka postawa jest skandaliczna. Apeluję, aby w takich przypadkach zawsze zgłaszać się na konsultację do innego specjalisty – kończy dr Sutkowski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także:

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze