Trwa ładowanie...

Wziął popularny lek przeciwbólowy i wylądował na SOR. "Za tą dziurką może stać śmierć"

 Katarzyna Prus
04.11.2022 14:41
Połączenie alkoholu z ibuprofenem może mieć dramatyczne skutki
Połączenie alkoholu z ibuprofenem może mieć dramatyczne skutki (Getty Images, Instagram)

Miał 40 lat i żadnych poważnych dolegliwości. Do czasu. Wystarczyło, że przez kilka dni pił alkohol, a potem sięgnął po ibuprofen, by z przedziurawionym żołądkiem wylądował na stole operacyjnym. - Nawet małe dawki leku przeciwbólowego, jeśli przyjmujemy go przez kilka dni, mogą doprowadzić do poważnych powikłań w postaci krwotoku, a nawet perforacji żołądka czy dwunastnicy. To są przypadki bezpośrednio zagrażające życiu - ostrzega dr n. med. Tadeusz Tacikowski, specjalista gastroenterologii i chorób wewnętrznych.

spis treści

1. Dziura w żołądku

"Dziura w żołądku, perforacja przewodu pokarmowego. Za tą małą dziurką może niestety stać śmierć. Bądźmy rozważni" - ostrzega na Instagramie dr n.med. Katarzyna Muras-Szwedziak, nefrolog, internista, reumatolog w trakcie specjalizacji.

Lekarka opisuje przypadek 40-latka, który nie miał wcześniej żadnych poważniejszych dolegliwości i nie leczył się przewlekłe, ale przez kilka dni pił alkohol, a potem wziął ibuprofen. Skończyło się na szpitalnym oddziale ratunkowym.

Zobacz film: "Czy Ibuprofen można zastąpić naturalnymi środkami?"

- Mężczyzna trafił do nas w stanie stabilnym, ale z bardzo silnymi dolegliwościami bólowymi nadbrzusza i towarzyszącymi wymiotami. Rentgen jamy brzusznej wykazał obecność powietrza, co świadczy o perforacji przewodu pokarmowego. Pacjent został więc zakwalifikowany do pilnej operacji - wyjaśnia w rozmowie z WP abcZdrowie dr n.med. Krzysztof Szwedziak z Odziału Klinicznego Chirurgii Ogólnej, Transplantacyjnej, Gastroenterologicznej i Onkologicznej Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. N. Barlickiego w Łodzi.

Tłumaczy, że doszło do przedziurawienia przedniej ściany żołądka, otwór, który zaszyli lekarze, miał ok. pół centymetra średnicy. Mężczyzna nadal jest w szpitalu, przyjmuje antybiotyki i leki zmniejszające wydzielanie soku żołądkowego.

2. Mogło skończyć się zgonem

- Co ciekawe to młody, zdrowy i szczupły mężczyzna, bez żadnych poważniejszych dolegliwości czy chorób przewlekłych. Niestety swoim stylem życia niejako "zapracował" na to, co mu się przydarzyło. Zanim trafił do szpitala, przez kilka dni pił sporo alkoholu. Potem zaczął go boleć brzuch, więc zaczął przyjmować ibuprofen - zaznacza dr Szwedziak.

- Przyjmował lek przez kilka dni, kilka razy dziennie, więc sumarycznie były to duże dawki. To spowodowało powstanie wrzodu i jego perforację. Na szczęście mężczyzna w porę zgłosił się do szpitala, bo bez odpowiedniej interwencji chirurgicznej, może to się skończyć poważnymi powikłaniami, przede wszystkim zgonem - podkreśla lekarz.

Dodaje, że bardzo dużo ludzi przyjmuje niesteroidowe leki przeciwzapalne, których nadużywanie jest jedną z głównych przyczyn tworzenia się wrzodów.

- Większość nie przyjmuje przy tym żadnych leków osłonowych jak inhibitory pompy protonowej. O ile leczenie choroby wrzodowej jest aktualnie bardzo skuteczne, a liczba powikłań znacznie spadła, o tyle ryzyko jest cały czas duże w przypadku nadużywania niesteroidowych leków przeciwzapalnych. Niestety Polacy przyjmują je w nadmiernej ilości - zaznacza dr Szwedziak.

3. Leki przeciwbólowe to poważne zagrożenie

- Przyjmowanie niesteroidowych leków przeciwzapalnych i zakażenie Helicobacter pylori to dwa główne czynniki wrzodotwórcze. Jeżeli występują jednocześnie, to nasilenie choroby wrzodowej i jej skutki mogą być jeszcze poważniejsze - tłumaczy w rozmowie z WP abcZdrowie dr n.med. Tadeusz Tacikowski, specjalista gastroenterologii i chorób wewnętrznych.

- Zanim odkryto związek między infekcją Helicobacter Pylori i chorobą wrzodową, uważano, że za tworzenie się wrzodów w żołądku czy dwunastnicy odpowiada głównie alkohol, nieprawidłowa dieta i nieregularne odżywianie się. Dzisiaj wiemy, że nie ma to bezpośredniego przełożenia - dodaje lekarz.

Nie ma naukowych dowodów na to, że picie alkoholu prowadzi do powstania wrzodów, co nie znaczy, że jego picie, szczególnie w nadmiarze jest zdrowe.

- Ma on szkodliwy wpływ na przewód pokarmowy i może sprzyjać między innymi chorobie refluksowej, która z kolei przy niekorzystnym przebiegu jest czynnikiem ryzyka nowotworów przełyku - tłumaczy lekarz. Dodaje, że alkohol wpływa też na metabolizm leków w organizmie, przez co może nasilać ich działanie.

4. Wystarczy nawet mała dawka

Tymczasem przyjmowanie niesteroidowych leków przeciwzapalnych, w tym popularnych leków przeciwbólowych - np. ibuprofenu, może skończyć się dramatycznie.

- Problem w tym, że trudno przewidzieć reakcję organizmu na te leki. Są sytuacje, że pacjenci z chorobami przewlekłymi np. reumatoidalnym zapaleniem stawów przyjmują je latami i nie mają żadnych skutków, a zdarza się tak, że fatalne konsekwencje może mieć nawet krótka kuracja - ostrzega dr Tacikowski.

- Nawet małe dawki np. leku przeciwbólowego przyjmowane przez kilka dni, mogą doprowadzić do poważnych powikłań w postaci krwotoku, a nawet perforacji żołądka czy dwunastnicy. To są przypadki bezpośrednio zagrażające życiu - zaznacza lekarz.

Niestety choroba wrzodowa nie zawsze daje objawy.

- W większości przypadków pojawia się silny ból w nadbrzuszu, ale zdarza się, że nie ma żadnych symptomów i pierwszy może być od razu poważny, to np. krwotok - zaznacza lekarz.

5. Bierz ostrożnie te leki

Dlatego, jeśli często przyjmujemy leki przeciwbólowe z grupy NLPZ, a dodatkowo pojawi się anemia, która może świadczyć o przewlekłym krwawieniu, warto wykonać gastroskopię, żeby sprawdzić czy nie rozwija się choroba wrzodowa.

NLPZ to bardzo szeroka grupa leków, do której oprócz ibuprofenu należą m.in.:

  • ketoprofen,
  • kwas acetylosalicylowy (aspiryna),
  • indometacyna,
  • diklofenak,
  • naproksen,
  • nabumeton,
  • metamizol,
  • nimesulid,
  • meloksykam.

6. Jedzenie może "rozszczelniać" jelita

Dr Tacikowski zwraca też uwagę na wpływ diety na przewód pokarmowy, a szczególnie na jelita. Niektóre produkty mogą powodować przerost bakteryjny jelita cienkiego i prowadzą do rozwoju SIBO.

- Do wzrostu przepuszczalności ścian jelit mogą prowadzić węglowodany obecne w słodyczach, ale też w zbożach. Dlatego o negatywnym wpływie pszenicy nie mówimy tylko ze względu na gluten - zwraca uwagę lekarz.

Dodaje, że takie działanie mogą mieć też surowe owoce i warzywa m.in. gruszki, jabłka, śliwki, rośliny strączkowe, cebula, czosnek i warzywa kapustne. Z reguły niekorzystnie działają też produkty mleczne. W takich przypadkach objawami będą m.in. bóle brzucha, wzdęcia i biegunka.

Z kolei niesteroidowe leki przeciwzapalne mogą prowadzić do zaostrzenia wrzodziejącego zapalenia jelit, które może się objawiać m.in. silnym bólem brzucha i krwistą biegunką.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze