Alarmujące odkrycie. To może być jedna z przyczyn stwardnienia rozsianego

Choroba odbiera sprawność i kontrolę nad własnym ciałem. Pacjenci mają problemy ze wzrokiem, cierpią na zaburzenia pamięci, część nie jest w stanie samodzielnie się poruszać. Stwardnienie rozsiane (SM) ma podłoże autoimmunologiczne, ale jej dokładne przyczyny nadal nie są znane. Najnowsze badania skandynawskie wskazują na związek choroby z niedoborami snu.

Szwedzcy naukowcy wskazują na związek stwardnienia rozsianego z niedoborem snuSzwedzcy naukowcy wskazują na związek stwardnienia rozsianego z niedoborem snu
Źródło zdjęć: © Getty Images, East News
Katarzyna Grzęda-Łozicka

Częściej chorują młode kobiety

Jakie jest dokładne podłoże stwardnienia rozsianego? To jedno z pytań, na które mimo postępu medycyny, lekarze i naukowcy nie są w stanie jednoznacznie odpowiedzieć. Wskazuje się m.in. na rolę czynników genetycznych i środowiskowych.

- Jest to choroba zapalna układu nerwowego, gdzie dochodzi do inwazji układu immunologicznego na własne struktury mózgowia, ośrodkowego układu nerwowego, czyli mózgu i rdzenia kręgowego. Nie znamy bezpośredniej przyczyny, ale jej patomechanizm, gdzie są obecne cechy procesu chorobowego we wszystkich częściach ośrodkowego układu nerwowego - mówi prof. Konrad Rejdak, kierownik Katedry i Kliniki Neurologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie i prezes Polskiego Towarzystwa Neurologicznego.

W badaniach wykazano, że choroba częściej dotyka młode kobiety między 20. a 40. rokiem życia, jej ryzyko zwiększają m.in. cukrzyca typu I, zapalenie jelit, choroby tarczycy, palenie tytoniu, otyłość i niedobór witaminy D.

Selma Blair o pierwszych objawach. Nie wiedziała wtedy, że to stwardnienie rozsiane

- Od wielu lat mówi się o potencjalnym wpływie różnych infekcji na ryzyko zachorowania. Ostatnio głośno jest o wirusie Ebsteina-Barr. Wiemy, że to wirus powszechnie występujący w populacji, ale wykazano, że właśnie u osób, które przebyły tę infekcję wcześniej - w okresie dojrzewania, znacząco rośnie ryzyko zachorowania na SM. Takie badania prowadzono m.in. wśród rekrutów w armii, którym cyklicznie pobierano krew - tłumaczy neurolog. - Jest to nadal hipoteza, ktόra wymaga jeszcze potwierdzenia i dalszych badań. Ryzyko choroby wynika najpewniej z kombinacji kilku czynników nakładających się na predyspozycje genetyczne.

Przyczyny rozwoju stwardnienia rozsianego nadal nie są znane. Nieleczona choroba - w 90 proc. prowadzi do niepełnosprawności
Przyczyny rozwoju stwardnienia rozsianego nadal nie są znane. Nieleczona choroba - w 90 proc. prowadzi do niepełnosprawności © Getty Images

Niedobór snu o 40 proc. zwiększa ryzyko SM

Naukowcy ze Szwecji wskazują na nowy trop, czyli związek SM z niedoborami snu, zwłaszcza w okresie dojrzewania. O alarmujących wnioskach pisze w mediach społecznościowych dr Bartosz Fiałek, reumatolog, dyrektor ds. medycznych szpitala w Płońsku.

- Krótki oraz słabej jakości sen w wieku młodzieńczym istotnie zwiększa ryzyko późniejszego wystąpienia stwardnienia rozsianego. W porównaniu do przesypiania siedmiu-dziewięciu godzin w ciągu nocy w wieku młodzieńczym, krótki sen w trakcie dorastania (poniżej siedmiu godzin w nocy) wiązał się z większym aż o 40 proc. ryzykiem wystąpienia stwardnienia rozsianego - zaznacza lekarz.

Badania opublikowano na łamach "Journal of Neurology, Neurosurgery, and Psychiatry". Autorzy pracy wyjaśniają, że niedobór, jak i zła jakość snu nie tylko prowadzą do nasilenia produkcji mediatorów zapalenia, ale także powodują upośledzenie zdolności obronnych organizmu. "Rytmy okołodobowe są również zaangażowane w regulację odpowiedzi immunologicznej, a ich zakłócenie może skutkować zaburzeniem wydzielania melatoniny i dysfunkcją układu odpornościowego. Zarówno badania na ludziach, jak i badania eksperymentalne sugerują, że niewystarczająca ilość snu może przyczyniać się do ryzyka przewlekłych chorób zapalnych i procesów neurodegeneracyjnych" - wskazują naukowcy z Instytut Karolinska.

Pisaliśmy o tym, że niedosypianie wyraźnie zwiększa ryzyko wielu schorzeń. Naukowcy wyliczyli, że u osób, które przynajmniej dwa razy w tygodniu śpią krócej niż pięć godzin, ryzyko zawału serc jest niemal trzy razy wyższe. - Wykazano również, że u osób pozbawionych właściwej ilości snu dochodzi do zwiększonego uszkadzania informacji genetycznej (DNA) zawartego w komórkach, co z kolei otwiera potencjalną drogę ku rozwojowi różnych chorób przewlekłych, w tym nowotworowych. Wykazano, że niewystarczająca ilość snu wpływa bezpośrednio na aktywności kilkuset naszych genów - mówił w rozmowie z WP abcZdrowie dr Adam Hirschfeld neurolog, z poznańskiej kliniki PsychoMedic.

Stwardnienie częściej atakuje na półkuli północnej

Być może niedobór snu to czynnik, który jest pewnym "zapalnikiem" również w przypadku stwardnienia rozsianego. Prof. Konrad Rejdak zauważa, że dużą rolę może odgrywać tu niedobór światła słonecznego.

- SM to choroba półkuli północnej. Widać wyraźne geograficzne zróżnicowanie częstości zachorowań - to nadal stanowi zagadkę, dlaczego w okolicach równika tych zachorowań jest bardzo mało, a z kolei na półkuli północnej mamy bardzo dużą zapadalność, zwłaszcza w krajach Ameryki Północnej, Europy. W związku z tym od dawna szukamy czynników środowiskowych, które mogłyby to tłumaczyć. Cały czas dużo się mówi o nasłonecznieniu i ekspozycji na światło słoneczne. Te badania skandynawskie też mogą mieć z tym związek. Wiadomo, że sen nierozerwalnie jest związany z cyklem dobowym, a więc też jest regulowany przez pory dnia. W rejonach bliżej bieguna mamy do czynienia z polarnymi nocami, co również może korelować z zakłóceniem rytmów dobowych, a tym samym z gorszym snem. W tamtym rejonie są wręcz piki, jeżeli chodzi o zapadalność na SM - wyjaśnia prof. Rejdak.

- Pytanie, jak te czynniki wzajemnie na siebie oddziałują, czyli niedobór witaminy D, nasłonecznienie, cykle dobowe, odpowiednia ilość snu plus kondycja układu immunologicznego i obecność wirusa Epsteina-Barr, który silnie wpływa na układ immunologiczny. Te niuanse mogą wyjaśnić, dlaczego tylko część osób, które mają te czynniki ryzyka, zapada na SM. Być może znacznie mają tu predyspozycje genetyczne - zaznacza prezes Polskiego Towarzystwa Neurologicznego.

Szacuje się, że na stwardnienie rozsiane w Polsce choruje ok. 55 tys. osób. Stwardnienie rozsiane jest związane z uszkodzeniami określonych obszarów ośrodkowego układu nerwowego w mózgu i rdzeniu kręgowym.

- Manifestacja objawów zależy od lokalizacji zmian patologicznych - tłumaczy prof. Rejdak. - Typowe objawy, szczególnie wczesne, to zaburzenia widzenia na jedno oko, wynikające z zapalenia pozagałkowego nerwu wzrokowego, zaburzenia równowagi, niedowłady w różnych kombinacjach, zaburzenia czucia i zaburzenia mowy. Musimy być bardzo wyczuleni na każdy epizod utraty funkcji neurologicznej, który świadczy o tym, że doszło do jakiegoś uszkodzenia - podkreśla neurolog.

Choroba najczęściej dotyka młode kobiety przed 40. rokiem życia, ale i od tego są wyjątki. Prof. Rejdak przyznaje, że zdarzają zachorowania nawet wśród małych dzieci. Stwardnienia rozsianego nie da się wyleczyć, ale można zahamować jego postęp, o ile diagnoza będzie postawiona odpowiednio wcześnie, zanim nastąpi proces nieodwracalnego uszkodzenia struktur.

- Mamy obecnie kilkanaście leków, które możemy stosować u pacjentów. Mamy silne dowody, że tylko wczesna terapia może uchronić pacjentów przed postępem choroby. Nieleczona w 90 proc. przypadków prowadzi do niepełnosprawności - zaznacza prof. Rejdak

Katarzyna Grzęda-Łozicka, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Spotkanie na szczycie. Prezydent ma zdecydować o przekazaniu 3,6 mld zł na NFZ
Spotkanie na szczycie. Prezydent ma zdecydować o przekazaniu 3,6 mld zł na NFZ
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Wspiera jelita, serce i daje uczucie sytości. Po ten napój warto sięgać codziennie
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Farmaceutka ostrzega przed brakiem leku. "Mogą nie mieć ciągłego dostępu do terapii"
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Do niedawna mieliśmy "zero" zachorowań. Obecnie chorują dziesiątki tysięcy osób
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Innowacyjne terapie raka trzustki. "To może być największy od 30 lat krok w leczeniu"
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Wirus z dzieciństwa, rak w dorosłości? BK na celowniku naukowców
Powikłania po wypełniaczach. Jak ultrasonografia może im zapobiec?
Powikłania po wypełniaczach. Jak ultrasonografia może im zapobiec?
Leki, które mogą niszczyć kości. Ciche ryzyko, o którym warto wiedzieć
Leki, które mogą niszczyć kości. Ciche ryzyko, o którym warto wiedzieć
Pomagają sercu i poprawiają trawienie. Sięgaj po nie codziennie
Pomagają sercu i poprawiają trawienie. Sięgaj po nie codziennie
Kardiolożka ostrzega. To "subtelne objawy zawału", od razu wzywaj pomoc
Kardiolożka ostrzega. To "subtelne objawy zawału", od razu wzywaj pomoc
Wczesne wykrycie raka z krwi. Na czym polega test Galleri?
Wczesne wykrycie raka z krwi. Na czym polega test Galleri?
Świadczenie wspierające w 2026 roku. Nawet 4134 zł miesięcznie
Świadczenie wspierające w 2026 roku. Nawet 4134 zł miesięcznie