Trwa ładowanie...

Doktor Fiałek: Nie istnieje "bezpieczny wiek" dla infekcji nowym koronawirusem

CDC: Ryzyko zgonu w przypadku COVID-19 jest u 40-latków 130-krotnie wyższe niż u osób poniżej 17. lat
CDC: Ryzyko zgonu w przypadku COVID-19 jest u 40-latków 130-krotnie wyższe niż u osób poniżej 17. lat (Getty Images)

Amerykańskie Centrum ds. Kontroli i Zapobiegania Chorób (CDC) pokazuje ryzyko infekcji SARS-CoV-2, przyjęcia do szpitala oraz zgonu z powodu COVID-19, w różnych grupach wiekowych. Czy młode oraz zdrowe osoby powinny się szczepić przeciw COVID-19?

spis treści

1. Coraz więcej młodych choruje na COVID-19

Trzecia fala koronawirusa w Polsce pokazała dobitnie, że nie ma osób, które mogą czuć się bezpiecznie w przypadku zakażenia koronawirusem. Lekarze opowiadają o dramatycznej walce o życie dwudziesto-trzydziestolatków podłączonych do respiratora, bez chorób współistniejących, których stan pogarszał się w ciągu kilku godzin.

- Coraz częściej COVID-19 jest diagnozowany u osób młodych. Pacjenci również chorują ciężej niż dotychczas. Miałam 30-latków, którzy przechodzili COVID-19 pełnoobjawowo, po czym długo nie mogli wrócić do pełnego zdrowia - mówi dr Magdalena Krajewska, lekarz rodzinny.

Zobacz film: "Prof. Simon mówi czy szczepienia na COVID-19 będą sezonowe"

- Zaskakuje ciężki przebieg COVID-19 u osób relatywnie młodych, a także przypadki śmiertelne u osób nieobciążonych żadnymi innymi chorobami, którzy są w przedziale wiekowym 35-50 lat. To jest bardzo bolesne. Liczba zgonów na oddziałach zakaźnych to jest niesamowity dramat. I warto o tym przypominać wszystkim, którzy nadal uważają, że to są jakieś fantazje. Smutne, że są w naszym kraju ludzie, którzy tak myślą - denerwuje się prof. Anna Boroń-Kaczmarska, specjalistka chorób zakaźnych.

Zdaniem ekspertów te poruszające historie młodych, którzy otarli się o śmierć, powinny być najlepszym argumentem dla osób, które zastanawiają się nad tym, czy się zaszczepić.

Lekarze przekonują do szczepień młodych ludzi. Trzecia fala pokazała, że w ich przypadku przebieg COVID-19 też może być bardzo ciężki
Lekarze przekonują do szczepień młodych ludzi. Trzecia fala pokazała, że w ich przypadku przebieg COVID-19 też może być bardzo ciężki (Getty Images)

2. CDC o ryzyku zgonu wśród poszczególnych grup wiekowych. "Nie istnieje bezpieczny wiek dla infekcji nowym koronawirusem"

Doktor Bartosz Fiałek opublikował w mediach społecznościowych zestawienie przygotowane przez amerykańskie Centrum ds. Kontroli i Zapobiegania Chorób (CDC), w którym jest porównane ryzyko zakażenia SARS-CoV-2 i ciężkiego przebiegu w przypadku pacjentów w różnym wieku.

- Okazuje się, że ryzyko hospitalizacji oraz zgonu z powodu COVID-19 w grupach młodych ludzi jest istotnie wyższe od grupy referencyjnej (5-17 lat) - podkreśla lek. Bartosz Fiałek, specjalista w dziedzinie reumatologii, przewodniczący Regionu Kujawsko-Pomorskiego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.

Ryzyko zakażenia, hospitalizacji i zgodnu w przypadku zakażenia SARS-CoV-2 dla różnych grup wiekowych
Ryzyko zakażenia, hospitalizacji i zgodnu w przypadku zakażenia SARS-CoV-2 dla różnych grup wiekowych (CDC)

Jak zmienia się potencjalne ryzyko zagrożenia hospitalizacją i najcięższym przebiegiem w poszczególnych grupach wiekowych?

  • W grupie osób w wieku 18-29 lat ryzyko hospitalizacji jest 6-krotnie wyższe, a zgonu 10-krotnie wyższe niż w grupie kontrolnej.
  • U osób w wieku 30-39 lat ryzyko hospitalizacji jest 10-krotnie wyższe, a zgonu 45-krotnie wyższe.
  • W grupie 40-49 lat ryzyko hospitalizacji jest 15-krotnie wyższe, a zgonu 130-krotnie wyższe niż w grupie kontrolnej.
  • U osób powyżej 85 r.ż. ryzyko hospitalizacji jest 95-krotnie wyższe, a zgonu 8 700-krotnie wyższe niż w grupie kontrolnej.

- Te spostrzeżenia jasno wskazują, że nie istnieje "bezpieczny wiek" dla infekcji nowym koronawirusem, tym bardziej że w Polsce szczepimy dorosłych w wieku od 18. roku życia, czyli w grupie znacznie wzrastającego ryzyka hospitalizacji oraz zgonu z powodu COVID-19 - komentuje dane opracowane przez CDC doktor Bartosz Fiałek.

Lekarz zwraca uwagę na to, że w przypadku COVID-19 ryzyko jest podwójne: po pierwsze sama choroba może mieć bardzo ciężki przebieg, po drugie zakażenie koronawirusem może doprowadzić do bardzo ciężkich powikłań, które potrafią ciągnąć się miesiącami.

Badanie przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Leicester w Wielkiej Brytanii wykazało, że w ciągu pięciu miesięcy po wyzdrowieniu 30 proc. pacjentów hospitalizowanych z powodu COVID-19 wraca do szpitala, a jeden na ośmiu umiera w związku z powikłaniami po przebytym COVID-19. Koronawirus może wywołać powikłania w prawie całym organizmie. Wielu ozdrowieńców miesiącami zmaga się z powikłaniami neurologicznymi, z chorobami płuc, serca, jelit, nerek i ogromnym osłabieniem organizmu.

Zobacz także: "Od października nie miałam jeszcze takiego dnia, żeby nic mnie nie bolało". Historie młodych ludzi, którzy walczą z long COVID

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze