Przepuklina kręgosłupa i brak stosunków a masturbacja

Przepuklina kręgowa a sex.? Jestem mężatką obecnie 51 l.mężczyzny,który ma przepuklinę kręgową. Jest to mój drugi mąż i ja jestem jego drugą żoną. Mój problem jest taki ,że obecny mąż nie uprawia ze mną normalnego sexu- trwa to już 6 lat.Zawsze twierdzi,że ta przepuklina jest tego przyczyną. Jak się okazało lubi się onanizować przed komputerem szukając różnych partnerek,mało tego-po sprawdzeniu mu tego komputera -okazało się ,że lubi BDSM ??? dla mnie szok. Ja pracuje za granicą -i tu problem

KOBIETA, 55 LAT ponad rok temu

Przepuklina kręgosłupa Zaburzenia seksualne Seksuologia Uzależnienie od masturbacji

Czy masturbacja może źle wpływać na potencję?

Mgr Maciej Rutkowski Psychologia, Białystok

92 poziom zaufania

Dzień dobry.

W opisywanej sytuacji zasadniczym problemem jest masturbowanie się partnera przed komputerem. Przepuklina kręgowa, która jest raczej wymówką od normalnego współżycia, wydaje się mieć drugorzędne znaczenie. Trudnością rozwiązania problemu może być wspomniana przez Panią praca za granicą, co, jak rozumiem, uniemożliwia utrzymywanie współżycia w przyzwoitej częstotliwości. Być może mąż sięgnął po masturbację z ww. powodu, a po pewnym czasie uwarunkował się na nią.
Właściwa diagnoza wymagałaby jednak konsultacji u seksuologa i prawdopodobnie wiązać się będzie z podjęciem terapii seksuologicznej.

Pozdrawiam.

Lek. Jerzy Więznowski Seksuolog, Poznań

82 poziom zaufania

Powtórna odpowiedź.
Brak pełnego współżycia, chociaż jesteście Państwo razem i jest bliskość seksualna między Wami oraz chęć większej bliskości - takiej sytuacji nie nazwałbym tragedią, jedynie problemem.
Internetowo niemożliwe cokolwiek pomóc.
Sprawa jest delikatna, sposoby realizacji potrzeb seksualnych są utrwalone.
Nieumiejętne poruszanie tematu z Partnerem może popsuć aktualne relacje.
Na Pani miejscu rozważyłbym wizytę Pani u lekarza seksuologa, żeby przedstawić Waszą sytuację i się "naradzić", jak podejść do tego problemu, bo w poście tak niewiele jest informacji.
I warto spojrzeć na to spokojniej, to nie jest tragedia, ani nie dramat. Zostawmy te określenia na groźniejsze sytuacje...
PS. Ludzie mają różne fantazje, także BDSM i to nie dyskwalifikuje w niczym takiej osoby.
Ocenia się całokształt funkcjonowania.
A kontrolowanie komputera nie poprawia relacji.
Podtrzymuję sugestię skonsultowania się Pani z seksuologiem, bo niechcący może Pani popełnić błędy zakłócające relacje.
Pozdrawiam. JW