Czy takie wstrząsy i energiczne bujanie mogły mu zaszkodzić?
Dzień dobry,
Jestem mamą 2-miesięcznego chłopca i niedawno przeczytałam o syndromie dziecka potrząsanego (SBS). Jest to nasze pierwsze, wyczekane dziecko i nigdy nim nie potrząsałam. Mieszkamy na nowym osiedlu domków jednorodzinnych, gdzie drogi są aktualnie utwardzone tylko żwirem - czy spacerując z młodym, wożąc go w wózku po tych nierównościach możemy mu zaszkodzić? Jeden raz, na samym początku, gdy uczyliśmy się jeździć wózkiem (mamy wózek przystosowany do terenów bardziej wiejskich z dobrą amortyzacją), synkiem dosyć mocno trzęsło w gondoli, trochę podskakiwała mu główka oraz bujało go na boczki. Zakupiłam mu już poduszkę - motylka, z płaskim środkiem pod główkę oraz boczkami wypełnionymi lekkim materiałem, aby amortyzować jeszcze bardziej te wstrząsy. Ostatnio była też u nas w odwiedzinach kuzynka i energicznie go zaczęła kołysać, natomiast po zwróceniu mojej uwagi przestała.
Czy takie wstrząsy w wózku i energiczne bujanie mogły mu zaszkodzić? Bardzo się martwię i proszę o pomoc.
