Czy jest szansa na poprawę komfortu życia seksualnego?

Żona nie ma czucia w łechtaczce. Dotykanie, pocieranie, szarpanie, głaskanie, drapanie, delikatne, stanowcze, powolne, szybkie, na sucho, na mokro, palcem, językiem, czymkolwiek innym, na początku i pod koniec nie sprawiają jej żadnej przyjemności. Język potrafi jeszcze wywołać łaskotki, salwy śmiechu i odruch zaciskania ud i ucieczkę. Żona nigdy się nie masturbowała, bo nie miała z tego przyjemności. Czy to jest taka "uroda" kobiety i nie ma się czym przejmować, czy raczej coś niepokojącego, co należałoby leczyć? Satysfakcję żona jeszcze kiedyś osiągała dzięki penetracji - doznawała wytrysku, co z kolei u niej powodowało spore zakłopotanie, ale czy to oznaczało orgazm - nie wiem i ona też nie. Nie zgadzały się "książkowe" opisy orgazmu. Ostatecznie życie seksualne u nas zamarło.
MĘŻCZYZNA, 38 LAT ponad rok temu

Seksoholizm

redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty