Duże umiejętności dwulatka
Jestem ojcem prawie 2 latka. Synek b dużo potrafi: alfabet caly umie na wyrywki( pokazuje na tablicy), liczy do 10ciu sam---z naszą pomocą do 20stu. Zna dużo kolorów, umie rozpoznac jakimi samochodami jezdzimy i zna ich kolory, dużo zapamiętuje powie swoje imie nazwisko nr domu tzn cały adres. Potrafi powiedziec imię sasiada i pod jakim numerem domu mieszka;)) Na mapie Europy pare razy pokazywalismy mu Państwa i on sam je pokazuje bez błędnie np:Polska, Niemcy, rosja, skandynawia, w. Brytania i tp: nikt go do niczego nie zmusza, sam przynosi różne ksiazeczki i w ramach zabawy uczymy go. bardzo to lubi. Czytam mu bajki, opowiadamy wierszyki , niektóre za nami powtarza. Ma b dobrą pamięc: wie co kiedys widział, jak przechodzimy obok tego miejsca to mówi: tu pani wieszała pranie, tu były 3 psy, tam była ciocia i kupowała w sklepie zakupy i td:: dużo poswięcamy mu czasu. Na bilansie 2 latka doktorka mówiła , ze jest b zdolnym i mądrym dzieckiem. Jest wesolym chłopcem. lgnie do dzieci, nidy na nic nie chorował. Wiem może troche sie chwale ale jestesmy dumni z synka;)). Chce zapytac czy moj syn jest zdolny, czy moze mamy sie martwic , ze wszystko potrafi;) Od wszystkich znajomych i od lekarza znajomego slyszymy ze synek to zdolniak;))) Co Państwo o tym sądzicie!! Oczywiscie nigdy nie uwierzę , że synowi cos może dolegac, bo niby czemu??. BO TO JEST TERAZ TAK; ZBYT MAŁO DZIECKO POTRAFI ZLE, ZBYT DUŻO TEŻ ZLE. nie rozumiem tego> Pozdrawiam
