Dlaczego nie odczuwam przyjemności ze stosunku i mam suchość pochwy?

Witam, mam 21 lat i mam problem z brakiem odczuwania przyjemności i suchością pochwy podczas stosunku. Problem ten nie występuje podczas gry wstępnej (całowania, dotykania), wtedy czuję podniecenie i bardzo wilgotną pochwę. Członek po grze wstępnej wchodzi gładko i nie sprawia bólu, jednakże z czasem podczas uprawiania seksu tracę podniecenie i stosunek staje się nieprzyjemny (otarcia, pieczenie). Nigdy także nie potrafię osiagnac orgazmu jak tylko podczas masturbacji. W trakcie masturbacji także nie tracę podniecenia i nawilżenia, tak jak ma to miejsce w przypadku stosunku. Nie mam blokad psychicznych, posiadam stałego partnera. Mam wrażenie, że żadna forma pieszczot (oralne, stosunek dopochwowy) nie są mnie w stanie doprowadzić do orgazmu, jak tylko moja własna ręka. Często po seksie mam niedosyt i ochotę na więcej, chociaż wiem, ze sam stosunek nie doprowadzi mnie do orgazmu. Proszę o pomoc.

KOBIETA, 21 LAT ponad rok temu

Ginekologia Dyspareunia Seksuologia Pochwa Seks Gra wstępna Masturbacja Orgazm

Łagodzenie bólu porodowego okłady, poród w wodzie, pozycje porodowe

Ból porodowy jest bardzo trudny do zniesienia. To jeden z najgorszych rodzajów bólu. Sprawdź, jak można złagodzić naturalnie przykre dolegliwości, których doświadcza kobieta rodząca.

Mgr Maciej Rutkowski Psychologia, Białystok

92 poziom zaufania

Dzień dobry.

Na podstawie Pani opisu można wysnuć wniosek, że być może przyczyną Pani problemu jest nadmierne skupianie się na "konieczności" odczuwania przyjemności i orgazmu podczas seksu. Możliwe, że to odczucie powoduje wzrost Pani napięcia nerwowego spowodowanego oczekiwaniem nadejścia "tego czegoś", które nie nadchodzi. Czasami przyczyną tego rodzaju problemu może być również ogólne samopoczucie w związku (nie wystarczy "mieć" stałego partnera - ważniejsze jest to, co się w relacji z nim dzieje - nie tylko w sferze seksualnej).

Jak Pani opisuje, jest Pani w stanie osiągnąć orgazm podczas masturbacji, co ukazuje Pani sytuację w znacznie bardziej optymistycznym świetle. Mówiąc wprost - jest Pani w stanie uzyskać orgazm, a to, jaką drogą się to na razie dzieje, można na razie odłożyć na przysłowiową półkę i nie demonizować problemu.

Konkludując - warto byłoby rozważyć konsultację seksuologiczną (wraz z partnerem), bądź psychologiczno-seksuologiczną, podczas której mogliby Państwo wspólnie przyjrzeć się Waszemu pożyciu seksualnemu i ogólnie związkowi. Konieczne jest podkreślenie, że problem związany z brakiem satysfakcji seksualnej podczas współżycia warto rozpatrywać jako problem pary - bo takim w istocie on jest. Zarówno bowiem Pani, jak i Pani partner macie wzajemny wpływ na jakość odczuwanej przyjemności podczas współżycia, jak również na jej brak.

Pozdrawiam.

Maciej Rutkowski

https://abovo.bialystok.pl/