Dzieci często odmawiają jedzenia, bo po prostu nie są głodne. Jednak z własnego doświadczenia wiem, że można je przekonać tworząc posiłki kolorowe i ładnie wyglądające. Można wtedy przemycić więcej różnych dodatkowych warzyw lub owoców. Najlepiej do potraw, które lubi dodawać po trochu nowych składników. I tak np. skoro córka lubi pomidora i ogórka można zrobić twarożek ze śmietaną i wkroić świeżego pomidora do środka oraz ogórka kiszonego. Do tego trochę szczypiorku lub koperku i podać go z pieczywem na śniadanie. Warto dodawać też zioła do potraw, które zmienią ich smak. Zioła, które zwiększają apetyt to między innymi: anyż, cykoria, bazylia, czosnek, koper (ogrodowy, włoski), kminek, melisa, mięta pieprzowa, gorczyca, tymianek, majeranek oraz cząber. Nie napisała Pani nic o owocach ale z pewnością owsianka gotowana na mleku, do której dodamy granat i pomarańczę będzie zachęcająca. Można również kupić w aptece syrop poprawiający apetyt (jest bez recepty), ale skoro córka mieści się w siatkach to nie wiem czy jest konieczny. Na pewno nie może się Pani zniechęcać tym, że nie chce jeść nowych potraw. Warto ją namawiać żeby próbowała, bo z wiekiem zmienia się smak i to co nam smakuje i już niedługo może się okazać, że córka nie będzie chciała wyjść od stołu.
