Jak radzić sobie z atakiem agresji u bliskiej osoby?
Moja mama ma ataki agresji każdego dnia podwieczór.
Witam, mam 22 lata. Mieszkam z rodzicami oraz z młodszym rodzeństwem brat 18 lat, siostra 7 lat.
Piszę z problemem z którym borykamy się już od paru lat. Od około 5 co najmniej. Moja mama lat 43 za dnia jest kobietą, z którą da się racjonalnie porozmawiać, pośmiać. Oczywiście ma też pracę.
Przejawił się także problem z alkoholem bo mama piła w ukryciu w toalecie jedno, dwa piwa. Niejednokrotnie była przyłapana. Były kłótnie, prośby aby przestała. Niby przez rok czasu nie pije w ukryciu, pije jedno piwo dziennie w domu. Aczkolwiek czasem w toalecie czuje zapach piwa. Chodzi o to że mama na wieczór staje się inna osobą. Coś jej się nie spodoba i zaczyna mówić nieracjonalnie albo odbija na dany temat tematem zupełnie nie zawiązanym. Po dwóch trzech zdaniach zapytania o co jej chodzi i próba wytłumaczenia jej że zaczyna się rzucać zaczyna przeklinać, krzyczeć, wyzywać. Mój tata ma dość i też nie wie już jak ma sobie radzić i przed nią ucieka. Idzie na podwórko aby nikomu nie stała się krzywda.
Dodam również że gdy siostra miała 2-3 lata i spala w pokoju z rodzicami w momencie gdy siostra się przebudzają normalna reakcja rodzica byłoby przytulnie dziecka czy cokolwiek podobnego a matka rzucała ostrym idź w końcu spać albo rzucała wulgaryzmami bądź też szarpała małą. Ojciec pytając jej co robi wyzywała na niego i się rzucała.
Mama chodzi od 4 tygodni do psychologa poniewaz nie ma kontaktu ze swoim ojcem oraz siostrą i ją to bardzo boli (kłótnia rodzinna), matka zostawiła ją gdy była mała. Dodam że mama miała trudne dzieciństwo.
Gdzie możemy znaleźć pomoc? Czy to ma być psycholog? Psychoterapeuta? Psychiatra? Było dużo mnóstwo rozmów ale to nic nie daje.
