Kompleksy u 21-latka

Witam, Mam problem, polegający na moim myśleniu o tym, że nigdy nie będę miał dziewczyny, tym bardziej żony. Po klubach zacząłem jeździć, z paroma dziewczynami się tańczyło... choć nie umiem tańczyć, ale to inna sprawa. Wydaje mi się, że jestem w miarę atrakcyjnym facetem... ktoś mi to kiedyś powiedział. Mam 20 lat i nigdy wcześniej nie miałem dziewczyny.
MĘŻCZYZNA, 21 LAT ponad rok temu

Czy depresja jest chorobą śmiertelną?

Depresja to choroba cywilizacyjna. Jest przyczyną wielu przykrych dolegliwości, czy jednak może doprowadzić do śmierci? Obejrzyj film i zapoznaj się z wypowiedzią eksperta.

Nie miałeś dziewczyny z własnego wyboru, czy nie potrafiłeś powiedzieć czego od nich pragniesz. Czasami najprostszym rozwiązaniem jest poprosić o to czego się pragnie. Jest to pytanie jak prośba do tańca tylko rzadziej słyszy się " Z przyjemnością ".
Pozdrawiam.

0

Myślę, że uprawia Pan nieco czarnowidztwa. Ponieważ jednak taka postawa może wpływać na Pana "blokująco", wzmagać stres przed kontaktami z kobietami etc., proponowałabym skorzystać z pomocy psychologa. Będzie Pan mógł przyjrzeć się bliżej powodom swojej obawy a także zaniżonej samooceny, co pozwoli też na wypracowanie alternatywnego spojrzenia na w/w kwestię.
Powodzenia!

0

Dwadzieścia lat to bardzo młody wiek, to że do tej pory nie był Pan w związku wcale nie świadczy o zadnym zaburzeniu. Pragnienie miłości i bycia z druga osoba jest jak najbardziej naturalne i prawidłowe. Dlaczego do tej pory się to nie udało? Być może nie trafił Pan jeszcze na właściwą osobę? Myślę, że lęk który Pan odczuwa "nigdy nie będę miał dziewczyny/żony" może Pana popychać do zachowań, które pośrednio przyczyniają się do trudności w znalezieniu partnerki. Wydaje mi się, że warto byłoby przeanalizować swój sposób myślenia o związku i specyfikę Pańskich kontaktów z kobietami z jakimś fajnym psychologiem. Serdecznie Pana pozdrawiam.

0

Witaj,

Jest takie mądre powiedzenie: "W życiu masz to, na co się odważysz". Tak więc wszystko w Twoich rękach. Najwyraźniej odwagi Ci nie brakuje, skoro tańczysz, choć jak twierdzisz, nie potrafisz :o)
Pozostaje mi więc trzymać za kciuki za podejmowane przez Ciebie życiowe wyzwania!

Pozdrawiam,
Elwira Chruściel

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty