Czy jest sens ratować to małżeństwo?

Mam pytanie mam kryzys od roku w malzenstwie maż mnie odpycha nie kochamy się malo rozmawiamy. czy jest sens ratować to małżeństwo?
KOBIETA, 32 LAT ponad rok temu

Gdy ukochana osoba odejdzie

Dzień Dobry Pani,

Zacznę od tego, że zawsze jest przyczyna i skutek tej przyczyny...

Naturalnym jest, że związek przechodzi fazy kryzysowe.
Pozytywne przejście Małżonków przez kryzys (często!) jest ożywcze dla związku.

Kluczowym elementem w partnerskiej relacji jest szczera rozmowa o sobie, o swoich potrzebach, pragnieniach (Pani również...).
Zachęcam Panią do zainicjowania szczerej i otwartej rozmowy z Mężem (bez oceniania!) o tym co dzieje się w Waszej relacji?
Co i jak moglibyście wspólnie zrobić dla Waszego związku, aby poprawić i pogłębić relację uczuciową/intymną/seksualną między Wami.

Prawdopodobnie gdzieś po drodze, do Waszego związku zawitała codzienność, rutyna i niedosyt wzajemnego zaciekawiania sobą, zaskakiwaniem, sprawianiem sobie radości...
Związek dwojga ludzi jest taką metaforyczną, piękną i wymagającą różą, o którą trzeba codziennie dbać, doglądać, spełniać potrzeby i dbać o nią z troską.
Dojrzały związek małżeński nie jest hurraoptymizmem, to jest wspólne zmierzanie się z codziennością, z jej trudami i w tym wszystkim właśnie wspólne sprawianie sobie małych radości, przyjemności.
W pogłębieniu relacji małżeńskiej, bardzo ważne są tak drobne gesty...

Czy ratować małżeństwo?
Nie odpowiem na Pani pytanie (choć ja jestem na TAK!) natomiast zachęcam Panią do wykorzystania ogromnego wachlarza możliwości..., a jedną z nich byłoby podjęcie terapii małżeńskiej.

Gdyby miała Pani życzenie rozmowy ze mną, zapraszam do kontaktu via Skype.

Życzę, żeby się Państwu udało,
irena.mielnik.madej@gmail.com
tel. 502 749 605

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty