Jak leczyć zaburzenia emocjonalne u młodej osoby?

Witam, pisze raczej z ciekawosci, a moze z powodu mojego aktualnego stanu psychicznego. Od ponad roku nie czuje zycia. Po prostu. Wszystko jest ode mnie oddalone, ludzie sa dla mnie robotami, narzedziem do osiagniecia celow, nie traktuje nikogo na powaznie. Swiat to dla mnie symulacja i nie zrobiloby na mnie wiekszego wrazenia czy trudnosci np. wlamanie sie komus do mieszkania. A wlasnie. Nie odczuwam zadnej empatii. Manipuluje ludzmi tak, by wyszlo mi na dobre. Przed ludzmi mam tylko jedna twarz, jedna emocje - smiech, obraz wesolej kobiety, duszy towarzystwa. Nie wychodze poza ta strefe. Nikt nigdy nie widzial mnie w innych emocjach:przerazeniu,smutku,cokolwiek. Wszyscy przekonani sa o jakze moim wesolym,luznym,otwartym na ludzi nastawieniu. Ucze sie reakcji na niektore zachowania ludzi po prostu z filmow, moge dopasowac idealnie moje zachowanie, sposob wypowiadania sie, poczucie humoru do kazdej osoby. Przez to ze nie czuje swiata, probuje go poczuc zadajac sobie ból. Czesto wyobrazam sobie moja smierc,najczesciej gdy podrozuje roznymi srodkami transportu,to mam przed oczami jakas katastrofe,w ktorej oczywiscie gine. Przy przechodzeniu przez mostod razu widze jak z niegi spadam. Pisze w sumie z prosba o pomoc w zdiagnozowaniu. Dziekuje.
KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu

Miłość od pierwszego wejrzenia częściej przytrafia się mężczyznom

Witam,
aby móc Panią zdiagnozować niezbędne jest odbycie konsultacji psychologicznej w gabinecie. To co Pani opisała może wskazywać na kilka rodzajów zaburzeń albo reakcję adaptacyjną, mamy zbyt mało informacji aby móc to jednoznacznie określić.
Zachęcam aby znalazła Pani psychologa, który zajmuje się diagnozą i umówiła się na wizytę.
Powodzenia!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty