Jak mam zaakceptować przeszłość mojej partnerki?

Witam Wszystkich. Mam od dłuższego czasu problem z zaakceptowaniem przeszłości mojej obecnej kobiety. Jesteśmy ze sobą 2,5roku, obie jesteśmy bardzo szczęśliwe i nie mogę tak naprawdę powiedzieć niczego złego o swojej kobiecie, jest dla mnie wyjątkowa i czuje ze z nią chce być do końca swojego życia. Rok temu się zaręczylysmy, jestem jej pewna. Moja kobieta była od samego początku ze mną szczera i wiedziałam o tym ze miała kiedyś swój związek z chłopakiem z tego co wiem to trwał niecały rok. Zrezygnowała z niego bo czuła ze to nie jest to i spotykała się z dziewczynami. Nie mam problemu z tym ze była kiedyś w związku z dziewczyna nie wytykam jej tego, ale już większy problem jest z tym ze była z nim. Nie potrafię tego znieść, myśle ciagle o tym jak to wszystko wyglądało( zbliżenia intymne)... Katuje się tym już ok roku, myśli się nasilają i są co raz gorsze. Nie chce jej ranić ani jej tego wypominać bo nie mam wpływu na jej przeszłość, ona o tym nie wspomina i nie chce tego pamiętać a ja mimo to ciagle do tego wracam. Czytałam już o tym i wiem ze tu chodzi o „zazdrość wsteczna”, jesteśmy teraz obie za granica, nie mam tez możliwości żeby pójść o pomoc do jakiegoś psychologa. Wracamy za pol roku, stoję w miejscu bo nie wiem co z tym zrobić, ona to wszystko wytrzymuje i trwa cały czas przy mnie, nie chce z tego rezygnować chce dać mi szanse na przejście tego. Proszę, powiedzcie czy spotkało was kiedyś coś takiego... Z góry dziękuje za pomoc :(
KOBIETA, 23 LAT ponad rok temu

Teoria Becka

A. T. Beck jest twórcą teorii poznawczej, która wykorzystywana jest przy leczeniu depresji. Na czym polega wspomniana teoria poznawcza? Na ten temat wypowiada się psychiatra - Agnieszka Jamroży.

Dzień dobry,
Sądzę, że to czego doświadcza Pani obecnie jest w mniejszym lub w większym stopniu spotykane powszechnie. Jesteśmy zazdrośni o swoich partnerów także w kontekście minionych relacji i jest to naturalne tylko ważne by sobie z tym radzić. Niestety rzadko zdarza się by pierwsza miłość była tą jedyną i przeważnie większość osób ma więcej niż jednego partnera seksualnego w ciągu życia. Oczywiście nie jest to regułą, gdyż niektórzy czekają z inicjacją seksualną do ślubu lub przez całe życie są w jednym związku z pierwszym chłopakiem/dziewczyną. Jeśli nie ma Pani aktualnie dostępu do psychologa to polecam konsultacje online, gdyż wielu specjalistów ma je w swojej ofercie. Sądzę, że jedynym lekarstwem jest zaprzestanie myślenia i wyobrażania sobie szczegółów intymnych tamtej relacji. Doradzałabym zrobienie ćwiczenia polegającego na sporządzeniu pisemnej umowy z samą sobą o zaprzestaniu myślenia o tym i własnoręcznym jej podpisaniu. Dokument ten warto nosić przy sobie lub trzymać w dostępnym miejscu by motywował do zmian w myśleniu. Niestety czasem coś boli nas tak bardzo, że jedyną opcją jest podjęcie próby pogodzenia się i zaprzestania myślenia o tym. W tym miejscu być może warto skoncentrować się na obecnej relacji i pomyśleć o tym, co czyni ją wartościową dla obu stron. Mam nadzieję, że jeszcze wszystko się ułoży tylko powinna Pani otworzyć się na zmiany zamiast uparcie tkwić w przeszłości.
Pozdrawiam serdecznie,
Katarzyna Kulczycka
http://psychologkulczycka.pl/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty